Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Maciej Kołodziejczyk: To trudna sytuacja dla wszystkich zespołów

Maciej Kołodziejczyk: To trudna sytuacja dla wszystkich zespołów

fot. lkpslublin.pl

LUK Politechnika Lublin ostatnie dwa mecze wygrała bez straty seta. W sobotę lublinian czeka starcie z Krispolem Września. – Mam nadzieję, że dojdzie do tego pojedynku, bo wiemy co się dzieje, mecze są odwoływane przez pandemię koronawirusa. Myślę, że to trudna sytuacja dla wszystkich zespołów, drżymy o to, co przyniesie przyszłość. Jeśli dojdzie do tego pojedynku w sobotę, to gramy u siebie w hali i również będziemy chcieli zainkasować komplet punktów – powiedział Maciej Kołodziejczyk.

MCKiS Jaworzno starał się przeciwstawić LUK Politechnice Lublin, jednak jaworznianom nie udało się ugrać nawet seta. Najbliżej zwycięstwa zespół z Jaworzna był w drugiej odsłonie, którą przegrał 24:26. – Przyjeżdżaliśmy do Jaworzna z myślą zwycięstwa, ale wiedzieliśmy, że będzie to bardzo ważne spotkanie dla jaworznian, bo dwie poprzednie porażki na pewno wyzwalają złość w drużynie i obawialiśmy się tego spotkania i nie było to bezpodstawne, bo dwa pierwsze sety to była równa gra dwóch zespołów. Myślę, że szczególnie drugi set był najbardziej emocjonujący, szala zwycięstwa dopiero w końcówce seta przechyliła się na naszą stronę, ale końcówka grana była punkt za punkt. Myślę, że ten drugi set pozwolił nam spokojnie dokończyć mecz w trzeciej partii, gdzie już zeszło z nas powietrze po trudnej drugiej partii i dodało nam skrzydeł. Kontrolując trzeciego seta wygraliśmy za trzy punkty – podsumował spotkanie trener Maciej Kołodziejczyk.

Włodarze LUK Politechniki nie ukrywają, jaki cel przyświeca w tym sezonie drużynie z Lublina. – Zespół został wzmocniony. Po poprzednim sezonie dysponujemy równą czternastką zawodników – przyznał szkoleniowiec. – Szefostwo jasno ogłosiło ten cel, liga też mówi, że jesteśmy jednym z faworytów. Nie jest łatwo podchodzić do każdego spotkania z myślą, że jest się faworytem, bo zazwyczaj te teoretycznie słabsze zespoły grają wtedy luźną siatkówkę, wiedząc, że nie mają nic do stracenia. Jest dużo ryzyka ze strony takich zespołów. Często to ryzyko się opłaca, a wiadomo, jeżeli chce się wygrywać, a rozgrywa się partie w końcówkach i gra z teoretycznie niżej notowanym rywalem, to zawsze towarzyszą temu dodatkowe emocje. Jeden set przegrany może zaważyć nawet na nerwowości, która wpływa na dalsze losy meczu. My podchodzimy do tego spokojnie, staram się ściągać z chłopaków presję. Chcemy po prostu pracować z treningu na trening, z tygodnia na tydzień i przygotowywać się do każdego spotkania, a o PlusLidze będziemy myśleć w kwietniu, maju jak przyjdzie na to czas, bo medali za nazwiska nikt nam nie nałoży, a jeżeli tak będziemy myśleć, to znajdziemy się nie w tym miejscu co trzeba – podkreślił Kołodziejczyk.

W sobotę lublinianie we własnej hali będą podejmować Krispol Września. – Podchodzimy spokojnie, nie wybiegaliśmy w przyszłość, koncentrujemy się na tym, co jest tu i teraz. Mierzymy się z zespołem z Wrześni. Mam nadzieję, że dojdzie do tego pojedynku, bo wiemy co się dzieje, mecze są odwoływane przez pandemię koronawirusa. Myślę, że to trudna sytuacja dla wszystkich zespołów, drżymy o to, co przyniesie przyszłość. Jeśli dojdzie do tego pojedynku w sobotę, to gramy u siebie w hali i również będziemy chcieli zainkasować komplet punktów – zakończył trener lublinian.

źródło: MCKiS Jaworzno - Facebook, opr. własne

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved