Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Łukasz Kaczmarek: Nie jesteśmy na straconej pozycji

Łukasz Kaczmarek: Nie jesteśmy na straconej pozycji

fot. Klaudia Piwowarczyk

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie będzie miała najłatwiejszego zadania w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia trafili na Cucine Lube Civitanova. – Trafiliśmy najgorzej, bo z trójki Lube, Leo Shoes Modena i Berlin Recycling Volleys wolelibyśmy trafić na którąś z dwóch ostatnich ekip – przyznał Łukasz Kaczmarek.

Kędzierzynianie z kompletem zwycięstw wygrali grupę A Ligi Mistrzów. Paradoksalnie nie ułatwiło im to jednak ćwierćfinału, bowiem w losowaniu par ćwierćfinałowych trafili na zespół Cucine Lube Civitanova, który zajął drugie miejsce w grupie B, za Sir Safety Perugia. – Co tu dużo mówić. Trafiliśmy najgorzej, bo z trójki Lube, Leo Shoes Modena i Berlin Recycling Volleys wolelibyśmy trafić na którąś z dwóch ostatnich ekip. Wprawdzie na tym etapie nie ma słabych drużyn, ale zespół z Civitanovy, w przeciwieństwie do pozostałych, jest naszpikowany gwiazdami. To niesamowicie trudny rywal, ale mamy na tyle fajną drużynę, że jesteśmy w stanie podjąć z nim walkę. Nie jesteśmy na straconej pozycji – skomentował Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY.

ZAKSA mierzyła się z Lube również w 2019 roku, wtedy jednak zespoły rywalizowały ze sobą w fazie grupowej. Kędzierzynianie ponieśli dwie porażki z włoską ekipą, najpierw 0:3 u siebie, a później 2:3 we Włoszech na zakończenie zmagań grupowych. Właśnie ta ostatnia przegrana spowodowała, że polska ekipa nie awansowała do kolejnej rundy. – Po pierwszym meczu w Kędzierzynie, w którym nie mieliśmy szans na wygraną i Lube wybiło nam siatkówkę z głowy, pojechaliśmy do Civitanovy, gdzie niewiele brakowało, a wygralibyśmy 3:0. Mimo że wówczas nie grali najmocniejszym składem, to jednak wciąż nie zmieniałoby to faktu, że byłby to triumf nad Lube – dodał Kaczmarek.

Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku zwycięstwa z Lube i awansu do półfinału, kędzierzynianie mieliby jednego z największych konkurentów do złota za sobą. Na triumfatora tej pary w półfinale będzie czekał Zenit Kazań lub PGE Skra Bełchatów. – Musimy dać z siebie wszystko. Zwłaszcza że teraz mamy taką drużynę, którą stać na walkę z najlepszymi – zapewnił Łukasz Kaczmarek.

źródło: opr. własne, przegladsportowy.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-02-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved