Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN M: Kuba nadal w grze o turniej finałowy i igrzyska olimpijskie, sensacyjna Kanada

LN M: Kuba nadal w grze o turniej finałowy i igrzyska olimpijskie, sensacyjna Kanada

fot. FIVB / volleyballworld

Reprezentacja Kuby pokonując dość niespodziewaniew Ottawie mistrzów olimpijskich  – Francuzów wciąż liczy się w walce o wyjazd na igrzyska olimpijskie i turniej finałowy VNL,  Kubańczycy mieli szansę zdobyć w tym spotkaniu trzy punkty, ale ostatecznie wygrali w tie-breaku.  Aktualnie zajmują siódmą pozycję w tabeli. W kolejnym meczu dnia Kanada zmierzyła się z USA i ku uciesze swoich kibiców sensacyjnie wygrała 3:1.

KUBAŃCZYCY NIE ZWALNIAJĄ TEMPA

Początek meczu był wyrównany, z biegiem czasu jednak przewagę zaczęli zyskiwać reprezentanci Kuby. Dobra gra w ataku i na zagrywce dała im prowadzenie 14:10. Cały czas utrzymywali oni zapas punktowy, a w końcówce zdominowali wydarzenia wywierając na mistrzach olimpijskich presję atakiem i zagrywką. W ofensywie wyróżniał się Yant, a na zagrywce Lopez. Seta błędem serwisowym zakończył Seddik.  Kuba swoją dobrą passę kontynuowała w secie drugim. W ataku szalał Lopez (8:3). Francuzi starali się odrabiać straty, wyróżniał się młody Seddik i różnica stopniała do punktu. NA 10:10 blokiem wyrównał Carle.  Przy zagrywce Concepciona Kubańczycy odskoczyli na dwa oczka (14:12), ale rywale raz jeszcze wyrównali wykorzystując błąd rywali. W ustawieniu z Kevinem Tillie na zagrywce Les Bleus podkręcili tempo i odjechali na 22:18. Prowadzenie utrzymali do końca, a po asie serwisowym Faure  w meczu było 1:1.

W trzecim secie po ataku Lopeza Kuba po wyrównanym początku odskoczyła na 10:7. Francja przy zagrywce Faure wyrównała na 11:11. Siatkarska wojna trwała w najlepsze, ale to Kuba po ataku Concepciona prowadziła 16:14.  Po nieudanym ataku Simona zrobiło się 19:19 i losy seta rozstrzygały się w końcówce. Francja przeważała 24:21, ale Kuba walczyła do końca. Dobra gra Concepciona dała im wynik 23:24. Ostatecznie seta atakiem zakończył Carle. W czwartej  części meczu na początku obie ekipy były w kontakcie. Kuba przeważała nieznacznie -12:10, a po zagrywce Mergarejo było już 14:11. Kubańczycy kroczyli do tie-breaka, po ataku Yanta było 18:14. Francuzi starali się odrabiać straty, ale bezskutecznie. Wynik seta na 25:22 ustalił atakiem Yant.

W tie-breaku od początku gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero po ataku Mergarejo Kuba odskoczyła na 9:7.  Wkrótce Andrea Giani musiał poprosić o czas kiedy to Kuba po akcji Concepciona przeważała już 12:9, nic to nie dało, bowiem zaraz kolejne oczko dołożył Yant. Kolejne akcje tego znakomicie grającego zawodnika zakończyły spotkanie.  Mecz.był niezwykle wyrównany, ale Kuba przeważała przede wszystkim w bloku (13:7, popełniła też mniej błędów (22 przy 29 Francji).

Kuba – Francja 3:2
(25:18, 20:25, 23:25, 25:22, 15:10)

Składy zespołów:
Kuba: Sanchez (1), Concepcion (14), Thondike (2), Simon (9), Lopez (21), Yant (23), Roman Garcia (libero) oraz Mergarejo (9)
Francja: Toniutti (1), Tillie (8), Bultor (8), Faure (23), Carle (20), Seddik (9), Diez (libero) oraz Brizard, Clevenot, Louati (5), Jouffroy (4)

PÓŁNOCNOAMERYKAŃSKIE STARCIE DLA KANADY

Po wyrównanym początku Kanadyjczycy zaczęli budować przewagę. Serwis Herra dał im prowadzenie 11:6, świetnie w ofensywie spisywał się także Stephen Maar (15:9).  Podopieczni Tuomasa Sammelvuo wywierali sporą presję na zagrywce, serwis Szwarca dał im wynik 18:10. Amerykanie po ataku Jaeschke zniwelowali straty do 15:20. Końcówka należała jednak do Kanady, atak Maara i blok tego zawodnika na Russellu dały ekipie trenera Sammelvuo prowadzenie w meczu 1:0.  W kolejnej partii po wyrównanym początku Amerykanie odjechali na 14:11 po błędzie Szwarca. Podkręcili tempo, nie zawodzili w ataku i prowadzili już 19:13 spokojnie kontrolując wydarzenia na boisku. Obraz gry nie uległ zmianie do końca seta, a jego wynik ustalił zepsutą zagrywką Maar.

Na początku trzeciej części meczu znakomicie  po kanadyjskiej stronie serwował Loeppky (3:0). Aaron Russell wyrównał na 4:4 i rozgorzała siatkarska wojna. Dobra zagrywka Eshenko dała wprawdzie Kanadyjczykom wynik 10:7, ale kilka chwil później za sprawą chociażby nowo pozyskanych do PlusLigi Ensinga i Russella było 14:13 dla USA. Ostatecznie doszło do gry na przewagi, a sprawy w swoje ręce wziął po stronie Kanady Maar i to jego zespół prowadził w meczu 2:1. W czwartym secie Kanada starała się od początku narzucić rywalom swój styl, tempa nie zwalniał Maar (8:4). W ataku nie zawodził także Loeppky i zrobiło się 11:6 dla Kanady. W pewnym momencie Amerykanom udało się zatrzymać Maara (12:14).. Solidna gra w każdym elemencie  ekipy Tuomasa Sammelvuo spowodowała, że Amerykanie nie byli chwilowo w stanie wyrównać. Po zagrywce Ensinga różnica stopniała do jednego oczka (19:20). Muagututia wyrównał atakiem na 24:24, ale w grze na przewagi ponownie więcej zimnej krwi zachowali Kanadyjczycy. Mecz zakończył atak Szwarca.

Kanada – USA 3:1
(25:16,19:25, 26:24, 28:26)

Składy zespołów:
Kanada: Eshenko (10), Herr (2), Maar (24), Szwarc (9), McCarthy (7), Loeppky (10), Lui (libero) oraz Ketrzynski (7), Walsh, Hofer, Hoag,
USA: Anderson (2), Russell (10), Christenson (3), Holt (9), Averill (5), Jaeschke (21), Shoji (libero) oraz D’Agostino (libero), Smith, Muagututia (1), Ma’a, Ensing (11)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów

 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-06-08

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved