Kolejne mocne ogniwo nie zagra w turnieju Ligi Narodów w Gdańsku. Reprezentacja Francji w rywalizacji o strefę medalową będzie musiała sobie radzić bez Jeana Patry. Zawodnik został wykreślony z listy zgłoszonych nazwisk, prawdopodobnie ze względów zdrowotnych.
Mistrzowie olimpijscy z dłuższą przerwą
Reprezentacja Francji po zdobyciu złotego medalu igrzysk olimpijskich, pierwszy turniej w sezonie reprezentacyjnym 2025 potraktowali jako okres przejściowy. Trener Andrea Giani dał sporo czasu wolnego tym doświadczonym, a do grania zaprosił młodych i dopiero wchodzących na poważnie do kadry zawodników. Taki plan sprawił, że w fazie interkontynentalnej sukcesywnie do składu dołączały gwiazdy pokroju Trevora Clevenota czy Antoine Brizarda. Na swój debiut w sezonie czekali także Earvin Ngapeth i Jean Patry, do gry nie wrócił jeszcze Benjamin Toniutti.
Ngapeth i Patry nie zagrają
O nieobecności tego pierwszego dowiedzieliśmy się jeszcze przed startem turnieju w Gdańsku. Gwiazdor Trójkolorowych doznał kontuzji i najwcześniej pojawi się na boisku podczas mistrzostw świata. Z kolei były siatkarz Jastrzębskiego Węgla w składzie na trzeci etap był zgłoszony, ale przez dwa pierwsze mecze w ogóle nie pojawił się na parkiecie.
Wygląda na to, że atakującemu również zaczęły doskwierać jakieś problemy zdrowotne. Jak poinformował Jakub Balcerzak na platformie „X”, Jean Patry został wykreślony z listy zgłoszonych zawodników do turnieju Ligi Narodów w Gdańsku. Oznacza to, że kolejnej gwiazdy Trójkolorowych nie przyjdzie zobaczyć polskim kibicom.
Rewanż za igrzyska
Dla biało-czerwonych może być to istotna informacja. Polacy, którzy wciąż walczą o awans do fazy medalowej, z Francuzami zagrają na zakończenie fazy interkontynentalnej. Przed tym spotkaniem zmierzą się jeszcze z Bułgarią, ale może się okazać, że punkty z meczu z Trójkolorowymi będą im potrzebne. Do polsko-francuskiego starcia dojdzie 20 lipca o godzinie 20:30.
Francuzi również liczą punkty. Aktualnie zajmują w tabeli piąte miejsce, mając na koncie sześć zwycięstw i 18 punktów. Właśnie trwa ich spotkanie z Kubą, w którym doprowadzili do tie-breaka.
Zobacz również:
Liga Narodów: Polacy muszą jeszcze poczekać. Ich niedawni rywale już wiedzą