Startuje Liga Mistrzyń sezonu 2024/2025. Jako pierwsze domowe spotkanie spośród polskich ekip rozegra DevelopRes Rzeszów. Wicemistrzynie Polski na Podpromiu zmierzą się z jednym z dwóch outsiderów. Na początek przyjdzie im rywalizować z Martizą Płowdiw. Zanosi się zatem na rzeź niewiniątek?
WYJŚCIE Z GRUPY NIEMALŻE PEWNE?
Przypomnijmy, że podopieczne trenera Michala Maska w drodze losowania zostały przydzielone do grupy A. W niej rywalizować będą z następującymi drużynami: Prosseco Doc Imoco Conegliano, Mladostem Zagrzeb i Maritzą Płowdiw. Kolejną odsłonę walki w Klubowych Mistrzostwach Europy rzeszowianki zainaugurują starciem z ostatnią z wymienionych drużyn. W dedykowanym rozgrywkowym Ligi Mistrzyń artykule przedstawiliśmy przewidywany rozkład sił w każdej grupie. Wydaje się, że Rysice powinny bez większych trudności wyjść z grupy.
PODBUDOWANE POLSKĄ
Gospodynie pierwszego starcia jak na razie są podbudowane tym, co wykonują na polskich parkietach. Wicemistrzynie Polski po sześciu seriach gier w TAURON Lidze są jedynymi niepokonanymi. Dopiero co pokonały w hicie kolejki po tie-breaku PGE Grot Budowlanych Łódź. Za sobą mają także triumfy po pełnych dystansach z MOYA Radomką Radom i BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. W tabeli zajmują 3. miejsce z dorobkiem 15 punktów, tracąc jeden do obydwóch łódzkich drużyn.
W TOPIE
Na obecną chwilę DevelopRes jest czwartym najlepiej zagrywającym zespołem w polskiej ekstraklasie. Przed nim jawią się tylko Budowlani, ŁKS i Pałac Bydgoszcz. Rzeszowianki średnio na seta posyłają 1,42 asa. Legitymują się drugim najlepszym przyjęciem pozytywnym (44,98%). Średnia skuteczność ataku z sześciu pojedynków to 40,83%.
MOCNE ARGUMENTY
Rzeszowianki będą miały mocne argumenty na każdej pozycji. Na pierwszy rzut oka jawi się Sabrina Machado, która zajmuje 3. miejsce w rankingu najlepiej punktujących TAURON Ligi. Brazylijka zapisała na swoje konto 112 punktów w sześciu spotkaniach. Spore pole do popisu słowacki szkoleniowiec ma na środku siatki, gdzie może nieustannie rotować reprezentantkami Polski bez straty jakości.
HUMORY DOBRE RÓWNIEŻ PO DRUGIEJ STRONIE
Dobre nastroje muszą towarzyszyć również mistrzyniom Bułgarii. W kraju południowej Europy rozgrywki elity zaczęły się później w porównaniu chociażby z Polską. Niemniej, Maritza po trzech kolejkach otwiera tabelę wraz z CSKĄ Sofia. Obydwie drużyny nie straciły nawet seta. Tak więc zarówno DevelopRes i Maritza nie tylko do meczu przystąpią podbudowane rodzimymi rozstrzygnięciami. Zarówno jeden, jak i drugi zespół nie tylko rywalizować będą o punkty do tabeli, ale także o miano nadal niepokonanego w sezonie 2024/2025.
TYLKO JEDNA
Kadra drużyny z Płowdiwu zdecydowanie opiera się na rodzimych zawodniczkach. W ich szeregach dostrzec można tylko jedną zagraniczną siatkarkę. To niemiecka przyjmująca Vanessa Agbortabi, która w swoim CV ma grę w Izraelu, Grecji, Turcji i Francji. Zespół prowadzony jest przez tureckiego szkoleniowca, Ahmetcana Ersimseka. W szerokim składzie liczącym szesnaście siatkarek jedynie trzy urodziły się przed 2000 rokiem. W ich CV dominują przede wszystkim bułgarskie zespoły.
DOJDZIE DO WYMIANY CIOSÓW W ATAKU?
Z zaciekawieniem spoglądać będziemy na rywalizację w ataku. W pierwszym składzie zapewne pojawi się Ralina Doszkowa. 29-letnia atakująca w ostatnim sezonie reprezentowała barwy czeskiego TJ Sokola Frydek-Mistek. W rozgrywkach 2018/2019 z SSC Palmberg Schwerin zdobyła wicemistrzostwo Niemiec, Puchar i Superpuchar Niemiec. Zaliczyła także roczne epizody w Szwajcarii i Rumunii. Mocnym punktem Maritzy może okazać się także grająca na pozycji libero Zhana Todorova. 27-latka nieprzerwanie od sezonu 2013/2014 związana jest z klubem z Płowdiwu z roczną przerwą w rozgrywkach 2021/2022 na SC Prometej Dnipro, z którym wówczas w Ukrainie wygrała wszystko.
BEZ KOMPLEKSÓW
Co ciekawe, w sezonie 2022/2023 z ekipą z Bułgarii w jednej grupie rywalizował Lotto Chemik Police. Obydwa starcia wygrał rezultatem 3:0. W ostatnim starciu mistrzynie Bułgarii pokonały Deya Sport Burgas. – Myślę, że zagraliśmy dobrze, ale mogliśmy zagrać lepiej, zdecydowanie w przyjęciu, w którym nie byłyśmy tak stabilne. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym meczem będziemy się poprawiać. Nadal wygrywamy, ale mam nadzieję na lepszą grę, bo to najważniejsze. Gospodynie z Rzeszowa będą faworytkami. Jestem jednak zdania, że wyjdziemy bez zmartwień i pokażemy, nad czym trenowałyśmy przez ostatnie miesiące. Liczę, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy – powiedziała w rozmowie z volleymartiza.bg Dobrina Hristoszkowa, przyjmująca Martizy.
Przewidywany wynik:
KS DevelopRes Rzeszów – Maritza Płowdiw 3:0
Mecz pomiędzy KS DevelopResem Rzeszów a Maritzą Płowdiw zaplanowano na 6 listopada (środa). Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 18:00. Z kolei rewanżowa potyczka w Bułgarii odbędzie się 9 stycznia.
Zobacz również:
Liga Mistrzyń: Na co będzie stać polskie drużyny tym razem? Kto faworytem?
źródło: inf. własna, volleymartiza.bg