Tak się złożyło, że w Final Four Ligi Mistrzów wystąpią zespoły, które po sezonie ligowym mają spory niedosyt. W jednym z półfinałów zmierzą się dwie polskie ekipy – ta, której mistrzostwo Polski umknęło sprzed nosa oraz ci, którzy w końcu wygrali Puchar Polski, ale w ekstraklasie zajęli miejsce tuż za podium. Czy w tym zestawieniu jest przyszły klubowy mistrz Europy?
Jastrzębski Węgiel – Warta Zawiercie: typ redakcji
Bonus 199 zł za typ na zwycięzcę meczu
W STS możesz skorzystać z bardzo atrakcyjnej promocji i zgarnąć bonus 199 zł za wytypowanie zwycięzcy „polskiego” meczu w półfinale Final Four. Oferta obowiązuje przy rejestracji konta z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Poniżej wyjaśniamy jak skorzystać z oferty.
- Załóż konto w STS z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Pamiętaj o zaakceptowaniu zgód marketingowych
- Dokonaj pierwszej wpłaty w kwocie co najmniej 50 zł
- Zagraj pierwszy o rejestracji konta zakład SOLO lub AKO obejmujący typ z oferty przedmeczowej na zwycięzcę meczu Jastrzębski Węgiel – Warta Zawiercie
- Minimalna stawka kuponu to 2 zł
- Jeżeli kupon okaże się trafiony, otrzymasz nie tylko standardową wygraną, ale również bonus w wysokości 199 zł
Co ważne, zakład na zwycięzcę danego spotkania zostanie rozliczony jako trafiony, jeżeli drużyna, której zwycięstwo typujemy będzie prowadzić w setach 2:0.

REKLAMA | 18+ | Hazard wiąże się z ryzykiem | Graj odpowiedzialne
Zapoznaj się także z regulaminem promocji, w którym znajdziesz szczegółowe informacje na jej temat, w tym o obrocie uzyskanym bonusem.
Faza grupowa poszła gładko
Obie polskie ekipy na początku turnieju radziły sobie wręcz kapitalnie. Podobnie zresztą jak PGE Projekt Warszawa, bo wszystkie reprezentujące nasz kraj kluby wygrywały swoje grupy dzięki bilansowi 6:0 w stosunku zwycięstw do porażek. A nie było to wcale łatwe zadanie. Jurajscy Rycerze w grupie C trafili na Allianz Milano, Knack Roeselare i Hypo Tirol Innsbruck, za to jastrzębianie musieli zmierzyć się w grupie E wraz z SVG Luneburg, Chaumont VB i Lewski Sofia.
Ćwierćfinały były trudniejsze
Następnym etapem rozgrywek były ćwierćfinały, do których polskie ekipy trafiły „z marszu” dzięki wygranym swoim grupom. I choć Aluron CMC Warta Zawiercie nie wyglądał, jakby ekipa z Luneburga sprawiała im jakiekolwiek problemy to można było drżeć o jastrzębian, który pierwszy mecz z Olympiakosem Pireus przegrali 2:3. Później jednak w odpowiedni sposób odpowiedzieli na tę porażkę i również zameldowali się w Final Four.
Kontuzje im przeszkodziły
Oba zespoły miały trudne momenty w tym sezonie ligowym. Niefortunnie przyszły one w najgorszym momencie, czyli na etapie gry o medale mistrzostw Polski. Jastrzębski Węgiel jeszcze w półfinale stracił swojego podstawowego libero, Jakuba Popiwczaka. Choć godnie zastąpił go Jakub Jurczyk, to kunsztu i precyzji 29-latka momentami bardzo brakowało. Z kolei zawiercianie ze względu na uraz Karola Butryna i niedopatrzenie w przepisach, musieli na szybko szukać zastępstwa do końca sezonu. Do ekipy Michała Winiarskiego dołączył Georg Grozer.
Ważna informacja jest jednak taka, że reprezentant Niemiec nie pomoże zespołowi w rozgrywkach europejskich – transfer medyczny dotyczył jedynie polskiej ekstraklasy. Karol Butryn jest jednak już gotowy do gry. Niedawno także klub z Jastrzębia-Zdroju poinformował o powrocie na boisko swojego libero. Wygląda więc na to, że wszyscy będą w komplecie, a kibice w Łodzi zobaczą porachunki powołanych reprezentantów Polski i tych, dla których zabrakło miejsca na liście Nikoli Grbicia.
Ostatnie podrygi przed reprezentacją
Jeżeli już mowa o reprezentacji Polski, to właśnie Liga Mistrzów jest ostatnim klubowym akcentem, zanim wszyscy zawodnicy spotkają się razem na zgrupowaniu. Do tej pory są jeszcze rywalami. Ciekawie się jednak złożyło, bo jeżeli chodzi o tegorocznych powołanych to są oni tylko w szeregach Jastrzębskiego Węgla. To Tomasz Fornal, Jakub Popiwczak, Norbert Huber oraz Jordan Zaleszczyk. Nie oznacza to jednak, że porachunki w ofensywie czy bloku nie będą widowiskowe. Po drugiej stronie siatki staną bowiem wybitni zawodnicy jak Mateusz Bieniek czy Karol Butryn. Ponadto, zobaczymy oczywiście dwóch najlepszych rozgrywających z zagranicy czyli Beniamina Toniuttiego i Miguela Tavaresa.
Jedno jest pewne – jedna polska ekipa zagra w wielkim finale. Pytanie, czy będzie to Jastrzębski Węgiel po raz trzeci z rzędu czy Aluron CMC Warta Zawiercie z debiutem. Mecz półfinałowy zostanie rozegrany w sobotę, 17 maja o godzinie 14:45.
Przewidywane składy:
Aluron CMC Warta Zawiercie: Tavares, Butryn, Bieniek, Russell, Gladyr, Kwolek, Perry (libero)
JSW Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Kaczmarek, Huber, Fornal, Brehme, Carle, Popiwczak (libero)
JSW Jastrzębski – Warta Zawiercie: kursy bukmacherskie
Sobotni półfinał nie ma zdecydowanego faworyta. Wystarczy spojrzeć na oferowane na ten mecz przez kursy – na zwycięstwo jednej i drugiej drużyny są bardzo podobne. Przy okazji tej rywalizacji warto zwrócić uwagę na specjalną ofertę tego bukmachera, który oferuje dodatkowy bonus 199 zł za wytypowanie zwycięzcy. Oferta obowiązuje przy założeniu konta z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Więcej o niej przeczytasz wyżej.
