Kolejne trzy punkty dopisali na swoje konto siatkarze Polskiego Cukru Avia Świdnik. W rozegranym we własnej hali spotkaniu bez większych problemów pokonali 3:0 drużynę Olimpii Sulęcin. Goście nie wykorzystali w pierwszym secie chwilowej dekoncentracji świdniczan, a w kolejnych dwóch partiach nie byli już w stanie w żaden sposób przeciwstawić się dominacji zawodników Avii.
Na początku pierwszego seta, aż do stanu 5:4 gra toczyła się punkt za punkt. Po autowym ataku Grzegorza Turka i punktowej zagrywce Artura Sługockiego świdniczanie powiększyli swoją przewagę do trzech oczek i na tablicy pojawił się wynik 7:4. Problemy sulęcinian z przyjęciem zagrywki Wiktora Nowaka pozwoliły zawodnikom Avii wyprowadzić skuteczną kontrę zakończoną atakiem Karola Rawiaka, który podwyższył prowadzenie gospodarzy na 11:7. Gdy po punktowym bloku Rawiaka na Turku miejscowi prowadzili już 16:10, wydawało się, że losy pierwszej partii zostały już rozstrzygnięte. Świdniczanie chyba za bardzo w to uwierzyli, przez co pojawiła się niedokładność w ich grze, pozwalająca przyjezdnym na zdobycie pięciu kolejnych punktów. Tę serię zakończył atak Turka doprowadzający do remisu 17:17. Od tego momentu gospodarzom udawało się utrzymywać jedno, dwupunktową przewagę aż do skutecznego bloku Dawida Siwczyka na Damianie Boruchu, który dał gościom kolejny stan remisowy 22:22. Dwa kolejne punkty, głównie dzięki trudnej zagrywce Łukasza Zimonia należały także do drużyny Olimpii i przy stanie 22:24 stanęła ona przed szansą rozstrzygnięcia tego seta na swoją korzyść. Świdniczanie już w kilku wcześniejszych meczach pokazali, że taka sytuacja nie robi na nich żadnego wrażenia. Bohaterem końcówki był Sługocki, który najpierw perfekcyjnie przyjął zagrywkę sulęcinian, umożliwiając Avii wyprowadzenie szybkiego ataku zakończonego punktem zdobytym przez Rawiaka, by w następnych akcjach swoją zagrywką utrudnić skutecznie wyprowadzanie akcji ofensywnych zespołowi Olimpii. Ostatecznie po punktowym bloku Borucha set zakończył się zwycięstwem świdniczan 26:24.
Zawodnicy Avii, pomni przebiegu pierwszej partii, od razu na początku kolejnego seta narzucili swój styl gry. Przy zagrywce Nowaka zdobyli oni pięć kolejnych punktów, obejmując prowadzenie 5:0. Od tego momentu gospodarze w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a gra toczyła się punkt za punkt. Przy stanie 9:4 problemy gości z przyjęciem zagrywki Sługockiego pozwoliły świdniczanom na wyprowadzenie kontry, którą skuteczną kiwką zakończył Nowak, powiększając przewagę swojego zespołu do sześciu oczek. W dalszej części seta obraz gry nie uległ zmianie. Sulęcinianie nadal nie radzili sobie z zagrywkami gospodarzy, którzy skrzętnie wykorzystując te problemy systematycznie powiększali swoją przewagę. Ostatecznie ten set bez historii zakończył się pewnym zwycięstwem siatkarzy Avii 25:16, a ostatni punkt zdobyty przez miejscowych po serwisie Turka w siatkę jest dobrym podsumowaniem postawy gości, jaką zaprezentowali w trakcie jego przebiegu.
Trzecia odsłona meczu zaczęła się od gry punkt za punkt. Przy stanie 4:3, po atakach Rawiaka i Mateusza Rećki Avia powiększyła swoją przewagę do trzech punktów. Skuteczny blok Rawiaka z Boruchem i atak w aut Siwczyka sprawiły, że gospodarze prowadzili już 9:4. Wejście w pole zagrywki Nowaka podobnie jak w poprzednim secie sprawiło wiele problemów zawodnikom z Sulęcina. Dwa punktowe serwisy i jedna kontra zakończona atakiem Łukasza Swodczyka pozwoliły świdniczanom powiększyć prowadzenie i na tablicy pojawił się wynik 15:6. Po drodze świdniczanie dołożyli do swojej przewagi jeszcze jeden punkt, a trener Witold Chwastyniak postanowił dać pograć zawodnikom z ławki rezerwowych. Od stanu 21:11 niespodziewanie coś się zacięło w dobrze funkcjonującej maszynie z lotniczego miasta. Problemy z odbiorem zagrywki Zimonia wprowadziły nerwowość w poczynaniach świdniczan. Gdy przy stanie 21:17 trener gospodarzy prosił o czas wyglądało, że jest to ostatni moment dla gospodarzy na uniknięcie scenariusza z pierwszego seta. Po przerwie zawodnicy Avii opanowali nerwy i pomimo dwóch punktowych ataków Szymona Trojańskiego utrzymali bezpieczną przewagę do końca, zwyciężając w tym secie 25:19, a w całym spotkaniu 3:0.
MVP: Artur Sługocki
Polski Cukier Avia Świdnik – Olimpia Sulęcin 3:0
(26:24, 25:16, 25:19)
Składy zespołów:
Avia: Boruch (4), Nowak (7), Sługocki (9), Rećko (13), Swodczyk (7), Rawiak (10), Kuś (libero) oraz Żywno (1), Walawender, Guz (1), Kurek (2), Machowicz (1), Obermeler i Bonisławski (libero)
Olimpia: Kordysz (4), Turek (12), Maluchnik, Siwczyk (6), Naliwajko (8), Zimoń (6), Sas (libero) oraz Tomczak, Wójcik, Paszkowski (1), Rymarski (3) i Trojański (3)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna