Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga K: Niewykorzystane szanse Stali, tarnowianki z dwoma punktami

I liga K: Niewykorzystane szanse Stali, tarnowianki z dwoma punktami

fot. Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów

W meczu na szczycie lepsze okazały się liderki tabeli. Pokonały one po zaciętym i emocjonującym meczu ITA TOOLS Stal Mielec 3:2. Podopieczne trenera Michała Betlei prowadziły po trzech partiach 2:1, a tie-breaku 14:12 i nie wykorzystały swoich szans na wygranie meczu. Dzięki temu zwycięstwu zespół z Małopolski został zwycięzcą sezonu zasadniczego, mielczanki pozostały na drugim miejscu.

Mecz lepiej rozpoczęły liderki tabeli, serią trunych zagrywek popisała się Magdalena Szabo, jej koleżanki punktowały w bloku i prowadziły 4:1. Gospodynie miały problemy z przyjęciem, nie kończyły ataków, w efekcie tego przegrywały 4:10. Więcej do powiedzenia na boski miały podopieczne trenera Marcina Wojtowicza, przy kolejnej serii zagrywek Magdaleny Szabo ich przewaga wzrosła do siedmiu punktów (15:8). W zespole Stali nie było liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Przy stanie 19:14 w polu zagrywki pojawiła się Pola Nowacka i pozostała w nim do końca seta. Mielczanki popełniły wiele prostych błędów, grę przyjezdnych napędziła Aleksandra Gancarz. Błąd Sandry Szczygioł w ataku zakończył tego seta.

W drugiej partii spotkania drużyna z Podkarpacia poprawiła swoje przyjęcie, ze skrzydła punktowała Julita Molenda, Stal prowadziła 7:5. Odpowiedź tarnowianek była natychmiastowa do remisu po 8 doprowadziła atakiem Wiktoria Kowalska. Gospodynie dzięki Dominice Mras zbudowały sobie czteropunktową przewagę (12:8). Role na boisku odwróciły się, mielczanki kontrataki zamieniały w punkty. As serwisowy Sandry Szczygioł powiększył przewagę na korzyść ekipy z Podkarpacia do siedmiu punktów (19:12). Sygnał do odrabiania strat po raz kolejny dała Pola Nowacka, dzięki niej tarnowianki zniwelowały straty do czterech punktów, przegrywały 16:20. Zespół z Małopolski pomimo niekorzystnego wyniku nie poddawał się po ataku Wiktorii Kowalskiej przegrywał 22:23. Atak z lewego skrzydła Julity Molendy sprawił, że ze zwycięstwa w drugim secie cieszyły się siatkarki z Mielca.

W kolejnej partii tego meczu żadnej z drużyn nie udało się uzyskać przewagi. Do stanu po 7 gra toczyła się punkt za punkt. Mielczanki miały problemy  z przyjęciem, przegrywały 7:11. Wiele ożywienia w poczynania miejscowej ekipy wniosła Katarzyna Bryda, w polu zagrywki ręki nie zwalniała Dominika Mras. Podopieczne trenera Michała Betlei odrobiły straty i miały dwa punkty więcej od swoich rywalek (13:11). Tarnowianki miały problemy z przyjęciem, przełożyło się to na ich mało skuteczną grę w ataku, po punktowym bloku gospodyń ich przewaga wzrosła do czterech punktów (17:13). Więcej do powiedzenia miały siatkarki z Podkarpacia, czujnie zagrały na siatce, czytały grę tarnowianek i po ataku Julity Molendy wygrały seta w stosunku 25:20.

W czwartej odsłonie meczu gra falowała, najpierw prowadziły tarnowianki (3:1), następnie mielczanki przy serii zagrywek Pauliny Stroiwąs odrobiły straty i wypracowały sobie trzypunktową przewagę (6:3). Podopieczne trenera Marcina Wojtowicza nie pozostały dłużne, punktowały w bloku, ustrzegły się błędów własnych i prowadziły 10:7.  Z dobrej strony w drużynie z Tarnowa pokazała się Adrianna Kukulska, po jej ataku zespół z Małopolski prowadził 16:12. Gospodynie nie poddawały się, bardzo dobrze w polu zagrywki spisała się Julita Molenda, w bloku punktowała Wioletta Lach, był remis po 20. W końcówce ciężar gry na siebie wzięła Agnieszka Cur-Słomka po jej skutecznych atakach było 23:21 dla zespołu z Tarnowa. Zawodniczka ta zakończyła grę w tym secie atakiem z prawego skrzydła.

O tym komu przypadnie zwycięstwo  musiał decydować tie-break. W nim Stal postawiła szczelny blok, punktowała Julita Molenda, było 5:3 dla miejscowej ekipy. Do remisu po 7 doszło po błędzie mielczanek. Więcej do powiedzenia miały mielczanki, gra falowała, po asie serwisowym Dominiki Mras tablica wyników wskazała prowadzenie gospodyń 9:7. Tarnowianki wyrównały, po czym kolejne dwa punkty zdobyły ich rywalki, było 11:9 dla Stali. W końcówce po asie serwisowym Adrianny Muszyńskiej zespół z Podkarpacia prowadził 14:12 i nie wykorzystał swoich szans na wygranie tego spotkania. Aleksandra Gancarz zdobyła punkt w ataku ora w polu zagrywki i był kolejny remis (14:14). Błędy w przyjęciu zadecydowały o porażce zespołu z Mielca.

MVP: Wiktoria Kowalska

ITA TOOLS Stal Mielec – Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów 2:3
(14:25, 25:23, 25:20, 21:25, 14:16)

Składy zespołów:
Stal: Stroiwąs (9), Mras (6), Hnatyszyn (6), Molenda (21), Lach (12), Szczygioł (7), Samul (libero) oraz Czerwińska, Bryda (5) i Muszyńska (7)
PWSZ: Wawrzyniak, Szabo (8), Ponikowska (10), Gancarz (18), Kowalska (23), Świstek (10), Pawłowska (libero) oraz Nowacka, Szczygieł-Głód (1), Cur-Słomka (7) i Kukulska (7)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved