Reprezentacja Polski U-20 walczy w czołowej ósemce w grupie F i w pierwszym meczu przegrała z Serbią. – Absolutnie nie zagraliśmy naszego najlepszego meczu. Szczerze mówiąc, Serbia była lepszym zespołem. Jeśli chodzi o kolejne spotkanie, to uważam, że najważniejszą kwestią będzie wykorzystywanie szans na ważne punkty, które będziemy miały po swojej stronie – tak porażkę skomentowała Karolina Drużkowska.
Polki niezbyt dobrze rozpoczęły kolejną rundę mistrzostw świata juniorek. W pojedynku z Serbkami nie dały rady ugrać nawet seta. Walki nie brakowało, o czym świadczą wyniki poszczególnych odsłon (25:21, 27:25, 25:23), jednak ostatecznie to rywalki mogły się cieszyć ze zwycięstwa. – Absolutnie nie zagraliśmy naszego najlepszego meczu. Szczerze mówiąc, Serbia była lepszym zespołem – przyznała Karolina Drużkowska.
– Po pierwsze, Polska to świetny zespół, który bardzo dobrze broni. W tym meczu różnicę zrobiło to, że lepiej zagrywałyśmy i blokowałyśmy. Dzięki temu udało się nam wygrać pierwszą partię i końcówkę drugiej. Teraz będziemy przygotowywać się do następnego meczu. Gramy dzień po dniu i skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu – skomentowała Isidora Kockarevic, przyjmująca reprezentacji Serbii.
W środę biało-czerwone zagrają z Włoszkami, z którymi w pierwszej rundzie grupowej przegrały 1:3. – Jeśli chodzi o kolejne spotkanie, to uważam, że najważniejszą kwestią będzie wykorzystywanie szans na ważne punkty, które będziemy miały po swojej stronie. Podczas gry musimy być bardziej cierpliwe. Teraz zapomnimy o tej porażce i czekamy na lepsze jutro – dodała atakująca reprezentacji Polski.
źródło: opr. własne, volleyballworld.com