Polski atakujący po sezonie spędzonym na zapleczu tureckiej ekstraklasy i wywalczeniu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej postanowił sprawdzić się w kolejnej lidze zagranicznej. Jakub Ziobrowski będzie reprezentować barwy klubu Al-Jazira w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Miniony sezon był dla Ziobrowskiego trudny. – To był dla mnie dziwny czas, ponieważ pierwszy raz znalazłem się w sytuacji, kiedy bardzo długo nie wiedziałem, w jakim klubie będę grał w przyszłym sezonie. Okres przygotowawczy spędziłem z Asseco Resovią Rzeszów, a następnie dwa miesiące spędziłem w Lubinie, chwilowo zastępując kontuzjowanego Adama Lorenca. W grudniu pojawiła się oferta z Turcji, więc z niej skorzystałem – mówił w wywiadzie dla Strefy Siatkówki atakujący.
Siatkarz występował w Alanya Belediyespor, z którym wywalczył awans do tureckiej ekstraklasy. Jednakże po kilku miesiącach gry i historycznym wyniku dla klubu, władze nie chciały zatrzymać atakującego w Alanyi. – Klub nie podjął ze mną rozmów, jeśli chodzi o przedłużenie umowy, więc podejrzewam, że nie byli zainteresowani – dodał Ziobrowski.
26-latek lato spędził głównie w swoim rodzinnym mieście, Rzeszowie, gdzie przygotowywał się indywidualnie do nadchodzących rozgrywek. Prócz pracy w siłowni siatkarz sporo czasu spędził na grze w siatkówkę plażową. – Przygotowania w nowym klubie właśnie rozpocząłem. W tym sezonie będę reprezentował barwy klubu Al-Jazira w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – zakończył Ziobrowski.
Zobacz również:
Jakub Ziobrowski: Nie był to dla mnie łatwy sezon
źródło: inf. własna
