Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Igrzyska Olimpijskie > IO K: Czy Koreanki stać na kolejną niespodziankę?

IO K: Czy Koreanki stać na kolejną niespodziankę?

fot. FIVB

Niezwykle interesująco zapowiadają się półfinałowe starcia turnieju olimpijskiego siatkarek. W pierwszym spotkaniu dojdzie do konfrontacji pretendentek do zdobycia złotego medalu, Serbek oraz Amerykanek. Faworytkami są siatkarki z USA, jednak są one nieco osłabione przez kontuzje dwóch zawodniczek, co mogą wykorzystać aktualne mistrzynie świata. W drugim meczu o sprawienie kolejnej niespodzianki Koreanki powalczą z faworyzowanymi Brazylijkami.

 

Serbia – USA
piątek, 06.08, godz. 6:00

 

Już w pierwszym półfinale zmierzą się faworytki do zdobycia złotego medalu, aktualne mistrzynie świata i Europy Serbki oraz mistrzynie tegorocznej Ligi Narodów oraz liderki światowego rankingu Amerykanki. Obie ekipy spisywały się do tej pory bardzo dobrze, chociaż nie obyło się bez potknięć. Europejki rozpoczęły turniej w łatwiejszej grupie A i bez problemów pokonały wszystkie ekipy poza Brazylią. Z siatkarkami z Ameryki Południowej dość niespodziewanie przegrały 1:3 i to w słabym stylu, bowiem zdołały powalczyć z rywalkami tylko w trzeciej, wygranej przez nie partii. Większych problemów nie miały jednak w ćwierćfinale, w którym trafiły na Włoszki.

Podopieczne trenera Zorana Terzicia pokonały siatkarki z Italii 3:0, a ich liderką, podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach grupowych, była atakująca Tijana Bosković, która zdobyła 24 oczka. Mocnym punktem zespołu była również środkowa Milena Rasić, jednak jeśli serbska drużyna chce awansować do finału i mieć szansę na poprawę wyniku z Rio de Janeiro, gdzie po porażce z Chinkami 2:3 musiała zadowolić się srebrem, to pozostałe skrzydłowe muszą znacząco wesprzeć Bosković.

Amerykanki w tym sezonie reprezentacyjnym grają znakomicie i potwierdzają wysokie aspiracje swoją postawą na igrzyskach. Do ćwierćfinału awansowały, zajmując pierwsze miejsce w trudnej grupie B. Nie miały jednak łatwej przeprawy – z Włoszkami i Turczynkami wygrały dopiero po tie-breakach, poniosły natomiast porażkę z Rosjankami 0:3. Nie omija ich też pech – we wcześniejszych meczach kontuzji doznała najpierw liderka zespołu Jordan Thompson, a później pierwsza rozgrywająca Jordyn Poulter. Mimo osłabień siatkarki z USA niezmiennie są bardzo mocne i w ćwierćfinale nie dały szans Dominikankom. Brakujące ogniwa mogą jednak dać o sobie znać w starciu z o wiele groźniejszymi rywalkami, chociaż i tak nieznacznymi faworytkami są właśnie Amerykanki.

Typ eWinner:
Serbia 2.02 – USA 1.77


Brazylia – Korea Południowa

piątek, 06.08, godz. 14:00

Druga para półfinałowa jest dość niespodziewana. O ile Brazylijki to jedne z faworytek do wygrania igrzysk i ich obecność w strefie medalowej nie może zaskakiwać, to Koreanki są czarnym koniem turnieju, na którego nikt wcześniej nie stawiał. Azjatki najpierw wywalczyły awans do ćwierćfinału z trzeciego miejsca w grupie A, przegrywając co prawda z Brazylią i Serbią 0:3, ale pokonując Japonię oraz Dominikanę 3:2, a także Kenię 3:0, a potem wygrywając z Turcją 3:2 weszły do półfinału. Wygrana z faworyzowanymi Europejkami z pewnością dodała im pewności siebie.

Ich spotkanie z Turczynkami nie było jednak równe. Koreanki źle zaczęły, wyraźnie przegrały pierwszą partię. To paradoksalnie podziałało na ich korzyść, bowiem Europejki za szybko uwierzyły, że mają wygraną w kieszeni i straciły koncentrację. Azjatki po trzech setach prowadziły 2:1, ale ostatecznie zwycięstwo przypieczętowały dopiero w tie-breaku. Znakomity mecz rozegrała Yeon Koung Kim, która zdobyła 28 punktów i wykonała aż 53 ataki. Trudno jej będzie powtórzyć taki wynik, ale jest to konieczne, by jej zespół miał jakiekolwiek szanse w starciu z wiceliderkami światowego rankingu.

Brazylijki w Tokio idą jak burza. Zdecydowanie wygrały grupę A, pokonując jedne z najgroźniejszych rywalek w walce o medale, mistrzynie świata Serbki 3:1. W ćwierćfinale trafiły na Rosjanki i chociaż źle zaczęły to spotkanie, przegrywając pierwszego seta, to miały wynik pod kontrolą i ostatecznie wygrały 3:1. Pomogła im zła dyspozycja jednej z liderek rywalek, Natalii Gonczarowej, jednak należy podkreślić znakomitą zmianę Rosamarii Montibeller, która pojawiła się na boisku za gorzej spisującą się Tandarę Caixetę i poprowadziła swój zespół do triumfu, zdobywając 16 punktów. Siatkarki z Ameryki Południowej cieszyć może również powrót do gry pierwszej rozgrywającej, Macris Carneiro, która w starciu z Japonią doznała kontuzji. Brazylijki są więc zdecydowanymi faworytkami, mają zespół kompletny i stworzony do wygrywania medali. Każdy inny wynik, niż ich pewne zwycięstwo, będzie sensacją.

Typ eWinner:
Brazylia 1.04 – Korea Południowa 9.20

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Igrzyska Olimpijskie

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-08-05

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved