Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Kończy swoją misję w Treflu. Juricić: Nie mam żadnego żalu

Kończy swoją misję w Treflu. Juricić: Nie mam żadnego żalu

fot. PressFocus

Po dwóch sezonach pracy z Treflem Gdańsk rozstaje się trener Igor Juricić. – Myślałem, że w kolejnych sezonach będziemy mogli powalczyć o coś więcej, może o medale, mistrza lub w europejskich pucharach. To się nie udało i żałuję, że ta drużyna się rozpadła. Nie widziałem siebie w dalszym projekcie, a klub nie widział mnie – przyznał w rozmowie z serwisem sport.trojmiasto.pl były już trener Trefla.

 

Środek stawki

 

Po raz kolejny siatkarze Trefla zajęli szóste miejsce w PlusLidze. W poprzednich rozgrywkach wynik ten był oznaką stabilności i odpowiedniego progresu zespołu. Przed minionym sezonem oczekiwania były trochę inne. Przed drużyną stawiano troszkę wyższe cele. Trefl miał postraszyć faworytów. Udało mu się to kilkukrotnie, choć w efekcie nie przełożyło się to na wynik.

Na początku pierwszego sezonu nie wiedzieliśmy, w którą stronę to pójdzie. Wiedzieliśmy, że jest kilka drużyn, które będą walczyć o mistrzostwo Polski, a my, dzięki dobrej atmosferze i solidnej pracy, będziemy mogli osiągnąć fajny wynik. Nie zastanawialiśmy się nad tym, które miejsce zajmiemy. Skupialiśmy się na każdym treningu i każdym kolejnym meczu. Nie mieliśmy wielu siatkarzy z doświadczeniem w PlusLidze, ale byliśmy bardzo odważni. Na finiszu graliśmy o wejście do europejskich pucharów, ale nie udało się. Drużyna zrobiła progres, była razem i zatrzymaliśmy większość zawodników, bo z pierwszoplanowych postaci odeszli tylko: Barłomiej Bołądź i Luke Perry – wspomniał Igor Jurcić.

Drugi sezon pracy Juricicia w Treflu rozpoczął się od wypadnięcia ze składu Lukasa Kampy. Rozgrywający niemieckiej kadry wypadł z gry na długo, po urazie, którego nabawił się w trakcie kwalifikacji olimpijskich. Pod koniec sezonu problemy zdrowotne też nie omijały drużyny.  Mimo to w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z Resovią Trefl pokazał pazur i przegrał dopiero w tie-breaku.

Kolejny sezon zaczynaliśmy osłabieni, ale już na początku sezonu wiedziałem, że układ sił będzie inny. Przykro mi, że na finiszu drugiego sezonu nie mogliśmy korzystać ze wszystkich zawodników, bo kontuzjowani byli: Aliaksei Nasevich, Jordan Zaleszczyk, Kamil Droszyński. Żałuję, bo w play-off mielibyśmy więcej możliwości – zaznaczył szkoleniowiec.

Czas podsumowań

Rundę zasadniczą Trefl zamknął na piątym miejscu. W trzydziestu spotkaniach odniósł 17 zwycięstw i poniósł 13 porażek. Złożyło się to na 54 zdobyte punkty. W rundzie play-off było już trochę gorzej.

Mogliśmy zrobić więcej albo mniej. Od samego początku mówiłem, że zależy mi na zaprezentowaniu pozytywnej siatkówki, która będzie się podobać kibicom. Nie jestem zaskoczony pracą, którą wykonaliśmy, ale wierzę, że mogło być lepiej – przyznał w rozmowie z Damianem Konwentem.

Szkoleniowiec, podobnie jak kilku zawodników, po tym sezonie opuści klub. Już teraz wiadomo, gdzie będzie pracować. Obejmie stanowisko trenera reprezentacji Chorwacji.

Moim marzeniem zawsze była wieloletnia praca w jednym klubie. Myślałem, że w kolejnych sezonach będziemy mogli powalczyć o coś więcej, może o medale, mistrza lub w europejskich pucharach. To się nie udało i żałuję, że ta drużyna się rozpadła. Nie widziałem siebie w dalszym projekcie, a klub nie widział mnie – przyznał.  – Nie mam żadnego żalu. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy i mam nadzieję, że klub również – dodał w sport.trojmiasto.pl.

Klub ostatnio ogłosił pozostanie kolejnych dwóch zawodników.

 

źródło: sport.trojmiasto.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-04-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved