Na pożegnanie się z I ligą MCKiS Jaworzno wygrał 3:0 z BAS-em Białystok. Tym samym jaworznianie odnieśli 4. zwycięstwo w sezonie. MVP ostatniego pojedynku został wybrany Jakub Grzegolec, który zdobył 13 punktów.
Lepiej w mecz weszli goście, którzy po ataku Adriana Kacperkiewicza mieli trzy punkty przewagi – 4:1. W kolejnych akcjach BAS przeplatał błędy w zagrywce ze skutecznymi zagraniami na siatce (4:7). Z czasem zaczął punktować Karol Borończyk a po dwóch błędach Lesiuka w ataku na tablicy wyników pojawił się remis (11:11). Seria przy zagrywkach Borończyka trwała i po kontrataku Jakuba Grzegolca o czas poprosił trener Łuka (12:11). W kolejnych akcjach trwała zacięta walka a wynik oscylował wokół remisu. W dalszej fazie seta żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi. Goście nie pomagali sobie często popełniając błędy. Sytuacja zmieniła się dopiero w końcówce. BAS grał cierpliwiej na siatce, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Parkitny (20:23). Passę białostoczan przerwał dopiero błąd w polu zagrywki Jakuba Abramowicza. Chociaż po ataku Kacperkiewicza BAS miał piłkę setową, nie wykorzystał jej. Błąd Lesiuka i blok na Stanisławajtysie dały zwycięstwo MCKiS-owi.
W drugiej odsłonie na nowo rozgorzała ciekawa walka. Skutecznie atakował Kacper Wnuk (4:6). Większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu a na prowadzeniu pozostawali białostoczanie. Po bloku na Szwedzie było 11:8 dla BAS-u. Pomyłki białostoczan i blok MCKiS-u doprowadziły do wyrównania a o czas poprosił trener Łuka (11:11). Po przerwie Szwed popsuł zagrywkę. W dalszej fazie seta wynik był wyrównany. Dobrze punktował Jakub Grzegolec (20:18). Po błędzie Wnuka dystans zwiększył się do trzech punktów a drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec BAS-u. Mimo roszad w składzie białostoczanie nie byli w stanie odwrócić biegu seta. Atak Wojciecha Szweda dał serię piłek setowych MCKiS-owi a już pierwszą z nich po kontrataku wykorzystał Grzegolec.
Początek trzeciego seta był zacięty, dopiero po bloku na Wnuku MCKiS wyszedł na prowadzenie 8:6. Skutecznie na siatce grał Paweł Żeliński, przy stanie 11:8 przerwę wykorzystał Piotr Łuka. W dalszej fazie seta obie drużyny zaczęły się mylić zarówno w polu zagrywki jak i ataku (14:13). Po ataku z przechodzącej piłki Oskara Wojtaszkiewicza jaworznianie odbudowali przewagę a o drugi czas poprosił szkoleniowiec BAS-u (16:13). Po przerwie z drugiej piłki zapunktował Michał Witkoś. W szeregach zespołu z Białegostoku mnożyły się błędy, niemoc przerwał dopiero atakiem Wnuk (20:15). Również jaworznianie zaczęli się mylić, po złym odbiciu Szweda czas wykorzystał jeszcze trener Parkitny (23:19). Ostatnie punkty dla MCKiS-u padły po atakach Grzegolca.
MVP: Jakub Grzegolec
MCKiS Jaworzno – BAS Białystok 3:0
(26:24, 25:19, 25:21)
Składy zespołów:
MCKiS: Wojtaszkiewicz (1), Borończyk (7), Grzegolec (13), Żeliński (8), Pietras (4), Szwed (8), Janicki (libero) oraz Ledwoń (libero)
BAS: Stanisławajtys (6), Jankiewicz (1), Abramowicz (1), Lesiuk (5), Wnuk (13), Kacperkiewicz (13), Ostaszewski (libero) oraz Podborączyński (libero), Bączek (1), Kudraszou, Tokajuk (1), Roszkowski, Witkoś (1) i Laskowski (3)
Zobacz również:
Wynik i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
