Czarni Radom przeżywają trudny okres. Po spadku z PlusLigi nie mogą odnaleźć się w I lidze, a rezygnację z funkcji prezesa złożył Paweł Zagumny. – Życzę, żeby Czarni wrócili na miejsce, na które zasługują. Obym się mylił, ale chyba znowu będziemy czekać minimum 10 lat – powiedział w mediach społecznościowych Robert Prygiel, który przyczynił się do wprowadzenia ich do elity.
Rezygnacja prezesa
Nie dzieje się dobrze w Czarnych Radom. W sezonie 2023/2024 spadli oni z PlusLigi. W trwającym mieli walczyć o powrót do elity, ale na razie nic na to nie wskazuje. Klub zdążył już wymienić trenera, stawiając na Dariusza Daszkiewicza, ale na razie pomogło to jedynie w tym, aby opuścił strefę spadkową w I lidze. Na dodatek w czwartek doszło do zmian na jego czele. Prezesem nie jest już Paweł Zagumny, który złożył rezygnację po przegranym przez drużynę z Radomia meczu z SMS-em PZPS Spała. – Informacja o rezygnacji Pawła Zagumnego z funkcji prezesa Czarnych nie jest dla mnie zaskoczeniem. Znam „Gumę” ze 30 lat i wiem że to Gość, który był najlepszym z możliwych na tym miejscu dla Czarnychh. Poddał się ? Wielka szkoda! Niestety opinia publiczna nie ma pełnej wiedzy. Ja na pewno też nie, ale znam tę branżę od ponad 30 lat na różnych szczeblach. Guma nigdy nie płakał w mediach i nie tworzył alternatywnej rzeczywistości. Kręgosłup w Czarnych próbowano już łamać wielu trenerom, prezesom i zawodnikom. Kiedyś były tłumy do lansowania się na Czarnych i budowania sobie pozycji, teraz amnezja – skomentował w swoich mediach społecznościowych Robert Prygiel, obecny prezes Stali Nysa, ale w przeszłości związany z Czarnymi Radom.
Czarni już nie w modzie?
Jest on wychowankiem radomskiej drużyny, do której wrócił w 2010 roku. W dużej mierze dzięki niemu klub w 2 sezony awansował z II ligi do PlusLigi, którą opuścił dopiero po minionych rozgrywkach. – Czarni zaczęli być „modni” i wrócili na należne im miejsce. Hala pod złotym sufitem pękała w szwach, a klub zajmował miejsca dużo wyższe niż możliwości organizacyjno-sportowe. To działo się dzięki Wam, nam i wielu innym życzliwym. Wszyscy czekaliśmy na nową halę, co dałoby duży impuls i skok jakościowy. Teraz już hala jest, jedna z piękniejszych w PLS, ale już nie ma PLS w Radomiu – gorzko skwitował Prygiel.
Mglista perspektywa
Na koniec swojego wpisu wyraził nadzieję, żeby radomska siatkówka w męskim wydaniu wróciła do elity. – Drodzy Kibice , Sympatycy i wszyscy którzy dobrze życzą Czarnym, życzę Wam i sobie, żeby Czarni wrócili na miejsce, na które zasługują. Obym się mylił, ale chyba znowu będziemy czekać minimum 10 lat – zakończył Robert Prygiel.
źródło: opr. własne