Przed Aluron CMC Wartą ogromna szansa by zameldować się w ćwierćfinale Pucharu CEV. Po wygranej, nad Allianzem Milano, w Sosnowcu Jurajscy Rycerze do awansu potrzebują już tylko dwóch wygranych setów. Początek meczu 18 stycznia o 20:00.
DOBRE OTWARCIE ZAWIERCIAN
Rywalizacja Aluron CMC Warty Zawiercie z Allianzem Milano przed pierwszym meczem określana była jako przedwczesny finał Pucharu CEV. Jednak w Sosnowcu wyraźnie lepsi byli zawodnicy z serca Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Podopieczni Michała Winiarskiego zamknęli ten mecz w trzech setach. Obie drużyny podejmowały ryzyko w polu zagrywki, ale w przyjęciu lepiej radzili sobie zawiercianie – 51% pozytywnego odbioru przekładało się na 53% skuteczności w ataku. Natomiast podopieczni Roberto Piazzy przyjmowali zagrywkę na poziomie 36%, a w ofensywie utrzymywali 45%.
Przed tygodniem najlepiej radzili sobie Karol Butryn, który zdobył 27 punktów oraz Yuki Ishikawa, który zdobywając 12 “oczek” stał się najlepiej punktującym zawodnikiem.
NOWY MECZ
Wygrywając w Sosnowcu w trzech setach do Włoch Jurajscy Rycerze lecą z potężną zaliczką. Do awansu do ćwierćfinału Pucharu CEV potrzebują już tylko dwóch wygranych setów. Jednak podopieczni Michała Winiarskiego mają w sobie dużo pokory i drugą odsłonę rywalizacji z Allianzem Milano traktują jako nowe otwarcie. –Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku. Trzeba pamiętać, że za tydzień zagramy nowy mecz, w zupełnie innym miejscu. Nasi rywale będą mieli wsparcie kibiców, tym samym nie można powiedzieć, że awansowaliśmy do kolejnej rundy – powiedział po ostatnim meczu prezes Aluron CMC Warty Zawiercie, Kryspin Baran.
Głównym celem zawiercian będzie koncentracja na swojej grze, tak by jak najlepiej otworzyć rewanż z Allianzem Milano. – Nam zależy na tych dwóch setach, żeby to jak najszybciej zamknąć i potem będzie już zupełnie inna zabawa –zapowiedział Bartosz Kwolek.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz Pucharu CEV
źródło: inf. własna