Aleksandra Szczygłowska pod nieobecność Marii Stenzel pełni rolę kadrowej 'jedynki’ na pozycji libero. W klubie dla kapitan rzeszowskich Rysic jest to codzienność, jednak kadra rządzi się własnymi prawami. Siatkarka wypowiedziała się, w rozmowie z Sarą Kalisz dla TVP Sport, o odpowiedzialności i stresie debiutantki w nowej roli.
udany debiut w roli 'jedynki’
Od kilku sezonów liderką kadry na pozycji libero jest Maria Stenzel, która jeszcze w czasach trenera Jacka Nawrockiego powoli przejęła pałeczkę od Pauliny Maj-Erwardt. W tym sezonie zapewne byłoby podobnie, gdyby nie brak siatkarki w kadrze. Zawodniczka podczas pierwszego tygodnia zgrupowania w Spale doznała ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i musiała zostać poddana zabiegowi jego usunięcia. Operacja przebiegła bezproblemowo, jednak teraz czeka ją odpowiednio długa rekonwalescencja.
Pod nieobecność Stenzel, obowiązki podstawowej libero przejęła Aleksandra Szczygłowska, jej dotychczasowa zmienniczka. W rozmowie z Sarą Kalisz siatkarka opowiedziała o stresie pierwszego spotkania o punkty oraz odpowiedzialności, która jak się zdaje, bardzo zawodniczce odpowiada.
– Bycie pierwszą libero w kadrze to na pewno duża odpowiedzialność. Staram się jednak nie nakładać na siebie nie wiadomo jak dużej presji. Liczę się z tym, że pewnie kiedy wróci Mery [Maria Stenzel – przyp. red.] to będzie „jedynką”. Na pewno jednak chcę pomóc temu zespołowi. Chciałabym też zbudować nasz styl gry. W pierwszym meczu może delikatnie odczuwałam stres, ale myślę, że im dalej w las, tym lepiej się czułam. Od samego początku tak naprawdę czuję się dobrze, lubię też odpowiedzialność na sobie. Nie czuję, że to mi w jakiś sposób przeszkadza – powiedziała Aleksandra Szczygłowska w rozmowie dla TVP Sport.
Podczas tegorocznej siatkarskiej Ligi Narodów Polki pod wodzą trenera Stefano Lavarini’ego odniosły dwa zwycięstwa. Na otwarcie wygrały 3:0 z aktualnymi mistrzyniami Europy, Włoszkami, a następnie również 3:0 pokonały debiutujące w turnieju Francuzki. Zwycięstwa przełożyły się również na najwyższą jak dotąd, 4. lokatę w rankingu FIVB. Przypomnijmy jeszcze, że biało-czerwone bronią w tym roku brązowego medalu ubiegłorocznej Ligi Narodów, co więcej mają już zapewniony udział w igrzyskach w Paryżu.
Zobacz również:
Kamila Witkowska: Cieszy, że zaczynamy znaczyć coś więcej w siatkarskim świecie
źródło: tvpsport.pl