Za nami 19. kolejka TAURON Ligi. Największą niespodzianką zdecydowanie była wygrana Metalkas Pałac Bydgoszcz nad PGE Grot Budowlanymi Łódź. Wśród wyróżniających się w tej serii gier siatkarek znalazły się głównie te, które wcześniej miały mniej pola do gry.
SZÓSTKA 19. KOLEJKI TAURON LIGI
Rozgrywająca:
Marta Łyczakowska
(Metalkas Pałac Bydgoszcz)
Bydgoska rozgrywająca ma patent na zespoły z Łodzi. Warto wspomnieć, że Metalkas Pałac Bydgoszcz w hali Łuczniczka przeciwko łódzkim zespołom zdobył 5 na 6 możliwych punktów. Już starcie z drugiej rundy, które Pałac wygrał 3:2 zapowiadało, że zespół znad Brdy będzie groźny. Łyczakowska w wygranym 3:0 meczu z PGE Grotem Budowlanymi Łódź prowadziła zespół odważnie i bardzo równomiernie rozdzielała piłki w ataku. Sama zdobyła tylko jeden punkt z pola zagrywki, ale nie pomyliła się ani razu. To w jej dłonie powędrowała statuetka MVP.
Atakująca:
Weronika Gierszewska
(ŁKS Commercecon Łódź)
Atakująca w trakcie sezonu zmieniła zespół i przeszła do ŁKS-u z #VolleyWrocław, gdzie nie odgrywała znaczącej roli. Gorszy dzień podstawowej atakującej, Anastazji Hryszczuk sprawił, że Gierszewska musiała pojawić się na boisku jeszcze w pierwszym secie. Było widać, że z każdą zaatakowaną piłką czuje się coraz lepiej i coraz lepiej rozumie się z Marleną Kowalewską. 15 punktów zdobyte na 45% skuteczności daje w rezultacie najlepszy występ atakującej w sezonie.
Środkowe:
Dominika Pierzchała
(Lotto Chemik Police)
Znakomity sezon młodej środkowej trwa w najlepsze. Pierzchała podczas starcia swojego zespołu z #VolleyWrocław znowu się wyróżniła. Rzadko zdarza się, że to środkowa jest najlepiej punktującą siatkarką, a tak było w poniedziałkowym starciu. Zdobyła dla swojej drużyny 15 punktów (w tym 5 blokiem) i tym samym umocniła się na pozycji najlepiej blokującej w całej lidze zawodniczki. Wyprzedza drugą w tym rankingu Kamilę Witkowską o aż 21 bloków.
Magdalena Janiuk
(BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała)
Znakomity moment sezonu przeżywa Magdalena Janiuk. Bialska środkowa pojawiła się na boisku w mecz z Energą MKS Kalisz z konieczności. Zastąpiła Joannę Pacak, która dość mocno oberwała piłką w głowę. Na szczęście podstawowej środkowej nic poważnego się nie stało. Trener Bartłomiej Piekarczyk postanowił ponownie zaufać swojej zmienniczce, a ta odpłaciła mu się znakomitą grą na siatce.
Przyjmujące:
Natalia Mędrzyk
(ŁKS Commercecon Łódź)
Obecność reprezentacyjnej przyjmującej w tym miejscu nie jest żadnym zaskoczeniem. Natalia Mędrzyk rozpoczęła starcie z Moyą Radomka Radom na ławce, jednak ze względu na kłopoty drużyny w przyjęciu okazała się niezbędna na boisku. Dała zespołowi spokój i w zaciętych końcówkach dwóch pierwszych setów spotkania okazała się bezcenna w ataku. Zakończyła mecz zdobywając 17 punktów i kończąc aż 14 z 25 posłanych do niej piłek, co daje 56% skuteczności w ataku.
Koleta Łyszkiewicz
(Metalkas Pałac Bydgoszcz)
Doświadczona przyjmująca dopiero niedawno wróciła do Bydgoszczy. Pomaga drużynie ze względu na trapiące ją kłopoty zdrowotne. Czasami statystyki nie odzwierciedlają momentów w których uderzona jest piłka. A w wygranym 3:0 z PGE Grotem Budowlanymi Łódź meczu Łyszkiewicz dostawała dużo takich piłek i okazała się bardzo wartościową postacią w odniesieniu cennego zwycięstwa.
Libero:
Karolina Pancewicz
(Sokół&Hagric Mogilno)
Pomimo przegranej 2:3 swojego zespołu, to Karolina Pancewicz była wyróżniającą się na boisku postacią. Nie miała zbyt wiele do roboty w przyjęciu, ale za to wiedziała gdzie się ustawić tak, żeby to piłka szukała jej na boisku.
Zobacz również:
TAURON Liga. Trener odejdzie po siedmiu latach? Klub ma szykować następcę
źródło: siatka.org