We Wrocławiu rozegrane zostało przedostatnie spotkanie 19. kolejki TAURON Ligi. Pewne zwycięstwo na swoim koncie zapisały siatkarki LOTTO Chemika Police, które pokonały #VolleyWrocław 3:0. Gospodynie mierzyły się w tym starciu z problemami, bowiem ich trener miał do dyspozycji tylko dziewięć zawodniczek. Z konieczności na boisku jako przyjmująca pojawiła się nawet nominalna libero, Joanna Chorąża. Kłopoty nie ominęły też policzanek, w składzie których znalazła się tylko jedna rozgrywająca.
NIEMOC W ATAKU WROCŁAWIANEK
Spotkanie we Wrocławiu lepiej otworzyły policzanki, które na starcie prowadziły 3:1 po błędzie w ataku Anny Bączyńskiej. Przyjezdne kontynuowały swoją dobrą grę. Julia Hewelt posłała asa serwisowego i zrobiło się już 7:2. Wysoką dyspozycję od początku prezentowała Dominika Pierzchała. Jej zespół utrzymywał pięciopunktową przewagę (9:4). Wrocławianki popełniały sporo błędów w ataku. Po kolejnym autowym uderzeniu Bączyńskiej, podopieczne Dawida Michora odskoczyły już na 6 punktów (14:8). Gospodynie nie najlepiej radziły sobie też w przyjęciu zagrywki, co skrzętnie wykorzystywały ich przeciwniczki. Po trzech z rzędu punktowych czapach było już 20:11. Wrocławianki starały się zmniejszać straty. Zdobywały pojedyncze oczka. Jednak prowadzenie Chemika Police było już olbrzymie (23:14). Seta zakończyła atakiem z przechodzącej piłki Julia Hewelt (25:17).
NIESAMOWITY POWRÓT I UDANA KOŃCÓWKA
Początek drugiej partii był bardziej wyrównany. Dzięki punktowemu blokowi Judyty Gawlak na Julii Hewelt było 4:5. Można było oglądać wiele obron i kontrataków po obu stronach. W końcu do głosu doszły gospodynie, które po dwóch czapach z rzędu wyszły na dwupunktowe prowadzenie (8:6). Trener Michor szybko zdecydował się na zmianę. Wprowadził na przyjęcie Annę Fiedorowicz za Julię Orzoł, która straciła swoją skuteczność. Zawodniczki z Polic popełniały sporo błędów własnych. Przydarzył im się błąd ustawienia oraz dotknięcie siatki. Wrocławianki grały za to coraz bardziej solidnie. Udało im się odskoczyć na 5 punktów (14:9).
Policzanki nie odpuszczały i krok po kroku zbliżały się do rywalek, w czym pomogła im świetna gra w obronie (13:15). Przyjezdne zaliczyły niesamowity powrót, dzięki skutecznej grze w ataku Hewelt i Orzoł, która wróciła na boisko. Po serii punktów, to Chemik Police wyszedł na trzypunktowe prowadzenie (19:16). Gra siatkarek z Wrocławia całkowicie się załamała. Pojawiły się te same problemy, co w pierwszej odsłonie (17:21). Nie mogły poradzić sobie z przyjęciem zagrywki. Wszystkie akcje kończyły z kolei zawodniczki z Polic. Ostatnie dwa oczka padły łupem policzanek po widowiskowych czapach (25:18).
OLBRZYMIA liczba BŁĘDÓW WŁASNYCH
Kolejne świetne otwarcie zaliczył Chemik Police. Po 4 punktach z rzędu przy zagrywce Magdaleny Ociepy było już 6:2 dla przyjezdnych. Bączyńska kompletnie nie radziła sobie w ataku (3/23 skończonych uderzeń), została zmieniona przez Joannę Chorążą. Te błędy dały policzankom czteropunktową przewagę (8:4). Obie ekipy dobrze radziły sobie w obronie, ale w pozostałych elementach pojawiało się wiele pomyłek. Po kolejnym zepsutym ataku przez Kingę Stronias było już 13:6 dla przyjezdnych. Wrocławianki nie radziły sobie ze swoją grą. Psuły olbrzymią liczbę uderzeń. Oddały swoim rywalkom prawie całego seta z błędów własnych (7:16). Nagle swoją koncentrację utraciły podopieczne trenera Michora. Straciły 6 punktów z rzędu, co wyraźnie dało impuls do gry gospodyniom (13:16). Wrocławianki z całych sił próbowały odrabiać straty punktowe (18:20). Jednak Chemik Police w końcu odzyskał swoją skuteczność i utrzymał swoje prowadzenie. Ostatni punkt w meczu zdobyła Ociepa blokiem na Kindze Stronias (25:20).
MVP: Dominika Pierzchała
#VolleyWrocław – LOTTO Chemik Police 0:3
(17:25, 18:25, 20:25)
Składy zespołów:
Volley: Lewandowska (6), Bączyńska (4), Kowalska (12), Łazowska (3), Gawlak (5), Stronias (4), Pawłowska (libero) oraz Szady, Chorąża (4)
Chemik: Orzoł (9), Hewelt (11), Pierzchała (15), Ociepa (9), Grajber-Nowakowska (11), Partyka, Nowak (libero) oraz Kwiatkowska, Fiedorowicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi – faza zasadnicza
źródło: siatka.org
