Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga: Asseco Resovia Rzeszów już ma pewność. Zrobi to po raz dwudziesty

PlusLiga: Asseco Resovia Rzeszów już ma pewność. Zrobi to po raz dwudziesty

fot. Aleksandra Suszek

Zakończyła się 26. kolejka PlusLigi. Na cztery tygodnie przed zakończeniem rundy zasadniczej znamy już prawie wszystkich szczęśliwców, którzy zagrają w play-off. Wśród nich jest Asseco Resovia Rzeszów, która awans przypieczętowała już w piątek.

DWA TIE-BREAKI, RESZTA ZE SPOKOJEM

Piąta od końca kolejka toczyła się raczej spokojnym rytmem. Nawet w hicie kolejki jastrzębianie pokonali 3:0 mocno przetrzebiony skład ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Doszło jednak do podziałów punktów w dwóch miastach – Rzeszowie oraz Katowicach. Ten drugi tak naprawdę dał jeszcze nadzieję ekipie, którą od dawna spisywano na straty.

JEDNA ZMIANA W TOP4

Co jakiś czas kosmetyczne zmiany zachodzą w czołówce. Grupa jest bardzo wyrównana i potknięcia sąsiadów liczą się w najmniejszym stopniu. Przegrana kędzierzynian i pewne zwycięstwo BOGDANKI LUK Lublin z Norwidem Częstochowa sprawiło, że na czwartą pozycję po trzech tygodniach wrócili podopieczni Massimo Bottiego. Pozostałe czołowe miejsca pozostają bez zmian. Wciąż dominuje Jastrzębski Węgiel, a za nim są Aluron CMC Warta Zawiercie i PGE Projekt Warszawa.

PEWNI UDZIAŁU W PLAY-OFFACH

Kędzierzynianie przesunęli się niżej w tabeli, ale zapas punktowy nad Asseco Resovią Rzeszów spowodował, że spadek nie był drastyczny – z czwartej lokaty na piątą. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo mogli świętować na Podpromiu nie tylko zwycięstwo nad Treflem Gdańsk. Wygrany tie-break dał im pewność udziału w play-offach. Rzeszowianie grają w elicie nieprzerwanie odkąd dołączyli do najwyższej klasy rozgrywkowej (nie licząc oczywiście sezonu w trakcie pandemii).

Duże szanse na fazę finałową mają też bełchatowianie. Tak spokojnie jak Pasy jeszcze spać nie mogą, natomiast dwa wywalczone „oczka” w meczu z Barkomem Każany Lwów dały im trochę oddechu. Ostatnie miejsce gwarantujące awans na razie wciąż należy do Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Wydaje się jednak, że do ostatniej kolejki wiele może się w tej strefie jeszcze wydarzyć, a sporo będzie zależeć od dyspozycji graczy spod Jasnej Góry. W ostatnim czasie mają swoje problemy i stracili trochę punktów.

NIEPOZORNI MOGĄ ZAATAKOWAĆ ZNIENACKA

Chrapkę na play-offy mają Akademicy z Olsztyna i to oni są największym zagrożeniem dla częstochowian. Na szczęście dla Norwida również AZS nie punktował w tej kolejce. Trafił bowiem na świetnie dysponowany PGE Projekt Warszawa.

O jeden punkt mniej od olsztynian mają gracze Ślepska Malow Suwałki. To nie zmieniło się od poprzedniej kolejki bo zespół Dominika Kwapisiewicza uległ z kolei zawiercianom 0:3. Matematyczne szanse na play-offy ma za to dzięki cennemu punktowi Trefl Gdańsk. Te różnice między miejscami 8.-11. są niewielkie, mogą więc one decydować o awansie w ostatnim momencie.

KAŻDY PUNKT MOŻE URATOWAĆ

Dwunasta pozycja należy niezmiennie do gorzowian. Można powiedzieć, że Cuprum Stilon trochę się uratował, zdobywając jeden punkt w meczu z GKS-em Katowice. Tak naprawdę na papierze wręcz powinien wygrać za trzy, ale lepsze to niż nic. Nowa organizacja ligowa zamiast pięciu punktów zapasu nad PSG Stal Nysą ma teraz trzy, póki co jednak nie muszą bić na alarm.

Czerwona strefa również wcale nie musi tak wyglądać pod koniec sezonu, jak wygląda na ten moment. Choć jednego spadkowicza już znamy i jest nim Nowak-Mosty MKS Będzin, to w przypadku pozostałej dwójki nic nie jest jeszcze przesądzone. Wolę walki w ostatnim czasie pokazał klub z Katowic. Aktualnie ma na koncie 14 punktów. Biorąc pod uwagę wszelkiego rodzaju wyliczenia, wciąż ma minimalne szanse na wygrzebanie się z trudnej sytuacji. Jeszcze większe ma wyżej sklasyfikowany Barkom Każany Lwów. Ekipa prowadzona przez Urgisa Krastinsa wykorzystała atut własnej hali i napsuła krwi wielokrotnym mistrzom Polski. Dzięki temu dorzucili do swojego dorobku jeden punkt – teraz mają ich łącznie 20.

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved