Mistrzostwa Europy U18 siatkarek odbyły się w zeszłym roku. Młode zawodniczki pozostawiły jednak po sobie tak dobre wrażenie, że po dziś dzień interesują się nimi zagraniczne media. Daria Wieczorek to kolejna z reprezentantek Polski, która udzieliła wywiadu dla volleynews.it. W rozmowie z Alessandro Garrottą opowiedziała w nim o tym, jak rozwija się jej kariera oraz co dało jej doświadczenie na międzynarodowej imprezie.
MAGIA MISTRZOSTW EUROPY U18
Polskie siatkarki na mistrzostwach Starego Kontynentu ostatecznie zajęły czwarte miejsce. Teoretycznie zawsze najgorsze dla sportowca, ale w przypadku młodzieży często jest ono bogatym doświadczeniem, które potrafi zaowocować w przyszłości.
Daria Wieczorek przyznała jednak, że inny moment tego turnieju zapadł jej najbardziej w pamięci. – Zwycięstwo nad Turcją na Mistrzostwach Europy U-18 pozwoliło nam znaleźć się w pierwszej czwórce turnieju. Myśląc o tym sukcesie, nadal odczuwam pozytywne emocje związane z dumą i uśmiechami na twarzach całego zespołu, personelu i mojej rodziny. Setki godzin szkoleń dały nam możliwość przeżycia tego magicznego wieczoru. Uważam, że to są najpiękniejsze chwile dla sportowca i warto dla nich pracować.
DOCENIONA PRZEZ EKSPERTÓW
W turnieju międzynarodowym siatkarka SMS PZPS Szczyrk rozegrała dziewięć spotkań. W nich zdobyła 53 punkty. To wystarczyło, by eksperci zauważyli w niej potencjał. – Motywuje mnie to do dalszego rozwoju i pokazuje, że ciężka praca popłaca. Nie zamierzam jednak spoczywać na laurach, bo zdaję sobie sprawę, że jeszcze wiele muszę się nauczyć – podkreśliła w rozmowie zawodniczka.
Teraz szkoli się w ośrodku w Szczyrku. Z tego gniazda wyfrunęło wiele talentów, które na dzień dzisiejszy regularnie otrzymują powołania do seniorskiej kadry. Przyjmująca zapewniła, że szkoła daje jej wiele możliwości. Zdradziła także swoje marzenia na przyszłość. – Zawsze chciałem grać w lidze włoskiej i ciężko pracuję, aby spełnić to marzenie. Najpierw jednak muszę ukończyć studia w Polsce.
POTENCJAŁ NA LIDERKĘ
Młoda przyjmująca wspomniała także o swoim autorytecie siatkarskim oraz o tym, jaką osobą jest na boisku. – Określiłabym siebie jako osobę dość żywiołową, gdy jestem na boisku. Choć zawsze staram się panować nad swoimi emocjami. Podczas meczów dużo rozmawiam z koleżankami z drużyny i nigdy nie tracę pewności siebie. Próbuję się uśmiechać i zarażać innych swoją energią. Kiedy zaczynałam grać w siatkówkę, mój tata opowiedział mi o włoskiej mistrzyni Francesce Piccinini. Zawsze chciałam być taka jak ona.
CEL NA SEZON 2025
W tym roku przed młodzieżową kadrą jeszcze większe wyzwanie. Siatkarka swoją postawą w sezonie ligowym pracuje na powołanie do docelowego turnieju, jaki czeka na zawodniczki już niedługo. – Dzięki znakomitym występom na Mistrzostwach Europy U-18 nasza drużyna zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata, co jest głównym celem tego sezonu. Myślę, że mamy duży potencjał, żeby walczyć o najwyższe pozycje w rankingach. Lista osób biorących udział w zawodach zostanie ogłoszona dopiero przed rozpoczęciem wydarzenia, ale bez wątpienia zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tam być i pomóc drużynie – zakończyła.
Zobacz również:
PlusLiga: Ma 19 lat, szturmem wedrze się do reprezentacji Polski?
źródło: volleynews.it
