PSG Stal Nysa zmierzy się z Nowak-Mosty MKS-em Będzin w jednym z meczów 26. kolejki PlusLigi. Po tym spotkaniu możemy poznać pierwszego spadkowicza z elity. A czy gospodarze wykorzystają szansę i zrobią krok ku utrzymaniu się?
Do końca rundy zasadniczej w PlusLidze pozostało już tylko 5 kolejek. Każde ze spotkań ma zatem coraz większą wartość. Walka bowiem nie toczy się tylko i wyłącznie o czołowe lokaty czy awans do play-off, ale również o utrzymanie w elicie, z której po zakończeniu rozgrywek spadną aż 3 zespoły. W tym kontekście niezwykle duże znaczenie będzie miał wynik potyczki w Nysie, gdzie Stal zmierzy się z zespołem z Będzina.
Nad przepaścią
W pierwszym meczu obu tych drużyn, który odbył się na początku listopada, dość niespodziewanie triumfował beniaminek, który w czterech setach pokonał ekipę z Nysy. Było to jego ostatnie zwycięstwo w rozgrywkach. Pod wodzą Radosława Kolanka, który na ławce trenerskiej zastąpił Dawida Murka, będzinianie zdobyli tylko punkt w starciu z GKS-em Katowice. W ostatniej serii gier nie sprostali Bogdance LUK Lublin, a ich sytuacja w tabeli jest krytyczna. Nie dość, że są czerwoną latarnią rozgrywek, to do znajdującej się na bezpiecznej pozycji Stali tracą już 10 punktów. Biorąc pod uwagę fakt, że do rozegrania mają jeszcze 5 meczów, to musieliby wygrać najlepiej 4 i liczyć, że zespół z Nysy do końca sezonu nie będzie punktował. Matematyczne szanse na utrzymanie więc mają, ale uczciwie trzeba stwierdzić, że w obecnej sytuacji jest to zadanie niemal niemożliwe do zrealizowania. Jeśli Stal wygra za komplet punktów, to już w ten weekend poznamy pierwszego spadkowicza z PlusLigi.
Coraz bliżej utrzymania
W odmiennej sytuacji jest Stal, która coraz częściej punktuje w ostatnich tygodniach. Na początku lutego odniosła ostatnie zwycięstwo, pokonując Ślepsk Malow Suwałki, ale także rozgrywała tie-breaki z Treflem Gdańsk, Stilonem Gorzów, a ostatnio również z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Dzięki temu wciąż utrzymuje się na powierzchni, choć nad znajdującym się tuż za nią w strefie spadkowej Barkomem ma zaledwie 3 punkty przewagi. Może się więc okazać, że pojedynek z MKS-em będzie dla niej jednym z najważniejszych w sezonie, bo znacząco może przybliżyć ją do utrzymania i pozwolić złapać siatkarski oddech przed końcówką rundy zasadniczej.
Co mówią statystyki?
Przed meczem MKS nie ma zbyt wielu argumentów. Ewidentnie widać, że jedynie w przyjęciu, w którym stabilni są Brandon Koppers i Dominik Depowski, spisuje się lepiej niż jego najbliższy rywal. Z kolei nyska ekipa przewagę ma w elementach ofensywnych – w ataku może pochwalić się o ponad 4% wyższą skutecznością, ma na koncie o ponad 50 asów serwisowych więcej, ale największa różnica jest w bloku, w którym zdobyła o 60 oczek więcej od beniaminka. Wyróżniają się w nim zwłaszcza Nicolas Zerba i Dominik Kramczyński, którzy łącznie zatrzymali rywali już 87 razy w tym sezonie. Liderem MKS-u jest Brandon Koppers, zdobywca 319 punktów, ale trochę brakuje mu wsparcia ze strony kolegów. W ekipie z Opolszczyzny pierwsze skrzypce gra Michał Gierżot, ale ostatnio w dobrej formie jest również Remigiusz Kapica, dobre mecze zanotowali też inni skrzydłowi – Zouheir El Graoui czy Kamil Kosiba, a i środkowi potrafią zrobić swoje.
Pokora
Bez wątpienia w obecnej sytuacji faworytem spotkania będą gospodarze, ale nie zamierzają oni lekceważyć przeciwników, wiedząc, że czasami takie spotkania gra się najtrudniej. – To jest PlusLiga, więc przed meczem nie możemy dopisywać sobie trzech punktów do tabeli. Niemniej jednak jeśli chcemy się w niej utrzymać, to musimy zrobić wszystko, aby te trzy punkty zdobyć – mówił niedawno w rozmowie z naszym serwisem przyjmujący Stali, Kamil Kosiba.
Czy Stal weźmie rewanż za porażkę z pierwszej rundy? A może w końcu MKS się przełamie i zachowa choćby matematyczną szansę na utrzymanie się w PlusLidze? Przekonamy się już w sobotę.
PSG Stal Nysa – Nowak-Mosty MKS Będzin
Sobota, 22 lutego godz. 17:30
Typ redakcji:
PSG Stal Nysa – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1
Przewidywane składy:
Stal: Gierżot, Kosiba, Kapica, Zerba, Kramczyński, Szczurek, Szymura (libero)
MKS: Szwaradzki, Szpernalowski, Siwicki, Wójcik, Koppers, Tadić, Olenderek (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
