Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Liga włoska: Przełamanie Perugii, Kamil Semeniuk odpalił na zagrywce

Liga włoska: Przełamanie Perugii, Kamil Semeniuk odpalił na zagrywce

fot. PressFocus

Do rywalizacji powróciła liga włoska. W niej po kilku porażkach przełamała się Sir Susa Vim Perugia, a Kamil Semeniuk zgarnął tytuł MVP. Mnóstwo walki jest w dole tabeli, a wygrane zespołów z Monzy i Grottazzoliny świadczą o tym, że nikt nie chce być czerwoną latarnią rozgrywek.

W końcu się przełamali

Sir Susa Vim Perugia po przegranej w półfinale Pucharu Włoch oraz w Lidze Mistrzów z Halkbankiem Ankara w końcu przełamała swoją niemoc. W niedzielny wieczór w ramach ligi włoskiej u siebie ograła w trzech setach Gioiellę Prismę Taranto. Trochę walki było jedynie w trzeciej odsłonie, a w pozostałych gospodarze dzielili i rządzili na boisku. Postawili na zagrywkę, którą punktowali 9 razy, a do tego dołożyli wysoką skuteczność w ataku – to była idealna recepta na odniesienie zwycięstwa. MVP spotkania został Kamil Semeniuk.

Drużynę z Perugii poprowadzili do zwycięstwa Yuki Ishikawa i Wasim Ben Tara, którzy zdobyli odpowiednio 14 oraz 13 oczek. 10 dołożył Kamil Semeniuk, który świetnie spisał się zwłaszcza na zagrywce, notując 5 asów serwisowych. Do tego dołożył 5 punktów w ataku, ale przy skuteczności na poziomie tylko 36%. Lepiej spisał się w przyjęciu, w którym angażowany był 13 razy i popełnił 1 błąd.

Zaskakująco gładko z Raną Verona na wyjeździe rozprawił się Itas Trentino. Przyjezdni trochę problemów mieli tylko w trzeciej odsłonie. Grę ustawili sobie jednak zagrywką (10 asów), a do tego dołożyli aż 66% skuteczność w ataku. Ich liderem był Alessandro Michieletto, który zdobył 13 oczek, ale dzielnie wspierali go Daniele Lavia i Flavio Gualberto. Gospodarzom tym razem nie pomogło 16 punktów Noumory Keity.

Cucine na fali

Po triumfie w Pucharze Włoch w gazie jest Cucine Lube Civitanova, która w Piacenzie potrzebowała zaledwie 3 odsłon, by wykazać wyższość nad miejscowym Gas Sales. Gospodarze trochę powalczyli w pierwszym i trzecim secie, ale jedną partię oddali rywalom po własnych błędach. Wśród przyjezdnych gra rozłożyła się na kilku zawodników. Aż 4 z nich zdobyło przynajmniej 9 oczek, a najczęściej punktował Barthelemy Chinenyeze.

Po cenne punkty sięgnęła Cisterna Volley, która u siebie znalazła patent na pokonanie Valsy Group Modena. Mimo że przyjezdni doprowadzili do tie-breaka, to w nim lepsi okazali się gospodarze. Szczególnie dobrze spisali się oni w bloku, którym 14 razy zatrzymywali rywali, a ich liderem był Ramon Jordi, który wywalczył 19 oczek. Goście postawili na zagrywkę (12 asów), ale w zwycięstwie nie pomogło im nawet 49 punktów zdobytych przez Paula Bucheggera i Wlada Dawyskibę.

Zażarta bitwa o utrzymanie

Spaść nie chce Vero Volley Monza, który niespodziewanie pokonał we własnej hali Sonepar Padova. Goście tylko w drugim secie znaleźli skuteczny sposób na ogranie rywali. Mimo że nie ustępowali im w ataku, a blokiem punktowali częściej, to aż jedną partię oddali im po własnych błędach. To przesądziło o ich porażce. Na nic więc zdało się im 23 punktów Veljko Masulovicia, za to ekipę z Monzy do wygranej poprowadził Erik Rohrs, zdobywca 17 oczek.

Druga runda należy też do Yuasa Battery Grottazzolina, która u siebie ograła Allianz Mediolan. Wprawdzie przyjezdni doprowadzili do tie-breaka, ale w nim nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Nie pomógł im tym razem Ferre Reggers, który zakończył mecz z 22 oczkami na koncie. Jego vis a vis, czyli Dusan Petković spisał się jeszcze lepiej, bo zdobył aż 29 punktów i poprowadził beniaminka do wygranej.

 

Zobacz również

Wyniki i tabela ligi włoskiej siatkarzy

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-02-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved