Asseco Resovia Rzeszów przypieczętowała awans do kolejnej fazy Pucharu CEV. Pafiakos Pafos nie oddał tego zwycięstwa łatwo. Zarówno w pierwszym jak i drugim secie goście walczyli do końca, jednak ostatnie słowo należało do rzeszowian. W trzecim secie trener Sammelvuo dał szansę na grę zmiennikom, którzy dokończyli dzieła.
BLISKO WPADKI
Od początku solidniejszą drużyną na parkiecie była Asseco Resovia Rzeszów, a prym wiódł Jakub Bucki – 4:2. Zespół gości starał się trzymać kontakt, lecz punkty przychodziły im z ogromnym trudem. Po bloku Karola Kłosa było już 9:6 dla rzeszowian. Po stronie Pafos mocnym ogniwem był Bruno Wagner. Po zawirowaniach gospodarzom udało się powiększyć przewagę – 16:12, a blokiem popisał się Bartosz Bednorz. Chwilę później Bednorz dołożył od siebie asa. W końcówce Asseco Resovię dopadł przestój, co spotkało się z dwukrotną reakcją Tuomas Sammelvuo – 21:18, 21:20. Po asie Alejandro Araya Lahoza był już remis po 21. Mimo wszystko za moment było po secie, a rezultat domknął skończonym atakiem Bucki – 25:23.
PRZEPUSTKA DO 1/4
Wraz z początkiem drugiego seta dobrą grę kontynuował Nikos Eleftheriou. Cenne punkty dokładał duet Woch – Kłos. Po ataku Lukasa Vasiny Resovia uciekła na trzy punkty – 8:5. Za moment asem popisał się Dawid Woch, a o czas poprosił trener Platriris – 11:7. Po błędzie Rodrigueza zrobiło się 14:8, co znów zmusiło szkoleniowca gości do wzięcia czasu. Nie do zatrzymania wciąż był Bednorz, lecz gościom udało się odrobić straty. Świetną serią w polu serwisowym znów popisał się Araya Lahoz i niespodziewanie zrobiło się 16:16. Po maratonie zagrywek po obu stronach i wojnie nerwów rzeszowska drużyna stanęła na wysokości zadania – 27:25, zapewniając sobie awans do kolejnej rundy Pucharu CEV.
MOCNY AKCENT NA KONIEC
W trzecim secie trener Sammelvuo postawił na zmienników. Po pojedynczym bloku Patryka Niemca było już 4:1 dla gospodarzy. Dwoma blokami z rzędu popisał się jednak Christos Prodromou, dając gościom punkt kontaktowy – 5:4. Różnica klas była widoczna gołym okiem, po bloku na Rodriguezie rzeszowianie znów objęli prowadzenie – 10:6, a grę przerwał trener przyjezdnych. Przewaga stale rosła – 12:7, 17:10. Ciężar gry w pojedynkę po stronie Cypryjczyków wziął na siebie Nikos Eleftheriou, nic to jednak nie dawało. Chwilę później było już po zawodach, a całość domknął mocnym atakiem Jakub Bucki – 25:16.
MVP: Jakub Bucki
Asseco Resovia Rzeszów – Pafiakos Pafos 3:0
(25:23, 27:25, 25:16)
Składy zespołów:
Resovia: Woch (4), Bucki (19), Kłos (4), Bednorz (10), Vasina (7), Ropret, Potera (libero) oraz Niemiec (3), Staszewski (1), Kozub (1), Sapiński (2) i Ogórek (libero)
Pafiakos: Araya Lahoz (3), Wagner (5), Stroukarevits (2), Eleftheriou (18), Prodromou (8), Rodriguez (8), Krsteski (libero) oraz Savvidis, Savvides (libero), Panagiotidis i Socratous
Zobacz również:
Wyniki rundy play-off Pucharu CEV mężczyzn
źródło: siatka.org