Jastrzębski Węgiel fazę grupową Ligi Mistrzów zakończy starciem we własnej hali z SVG Luneburg. W poprzedniej kolejce mistrzowie Polski dość mocno męczyli się z najniżej notowanym w grupie E Lewskim Sofia, a teraz chcą uniknąć tak długiego spotkania. – Rozstawienie przegraliśmy chyba ostatnio w Sofii, więc teraz postaramy się przynajmniej nie stracić punktów – powiedział siatka.org środkowy jastrzębian, Norbert Huber.
Nie powtórzyć błędu
Do 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel nie tracił ani jednego punktu. Komplet oczek w Sofii miał im zapewnić pierwsze miejsce w grupie E, a co za tym idzie – bezpośredni awans do ćwierćfinału najważniejszych europejskich pucharów. Co prawda mistrzowie Polski w Sofii wygrali “tylko” 3:2, ale sprzyjający wynik pojedynku SVG Luneburg z Chaumont VB i tak zapewnił jastrzębianom pierwszą lokatę.
W ostatniej rundzie fazy grupowej podopieczni Marcelo Mendeza zagrają właśnie z SVG. Tak jak we wszystkich poprzednich meczach, tak i teraz będą faworytami pojedynku. Do tego nadal mają o co walczyć. – Wiemy, że to dobra drużyna, która jest w stanie nam napsuć sporo krwi. Dlatego musimy zaprezentować dobrą siatkówkę, żeby po raz kolejny podkreślić, że należymy do grona najlepszych ekip w Europie – powiedział Norbert Huber.
SIATKARSKA MATEMATYKA
Po pięciu kolejkach Jastrzębski Węgiel jest czwartym najwyżej sklasyfikowanym zespołem z 1. miejsc. Wyprzedza jedynie Vero Volley Monzę, a przed mistrzami Polski są siatkarze z Zawiercia, którzy po swojej stronie mają lepszy bilans setów (15-2, 15-4). Przypomnijmy, że Aluron CMC Warta Zawiercie nie ma jeszcze pewnego triumfu w grupie C. Bezpośrednią walkę stoczy o to z Allianzem Mediolan.
Gdyby aktualna kolejność w poszczególnych grupach się utrzymała, jastrzębianie ćwierćfinał rozgrywali by z Vero Volley Monzą. To ona ma najmniej korzystny bilans ze zwycięzców grup.
Wiele się jeszcze może wydarzyć. Jedynie Sir Susa Vim Perugia i PGE Projekt Warszawa mają na ten moment komplet punktów i najlepsza sytuację wśród drużyn z 1. miejsc. Za nimi jest właśnie Jastrzębski Węgiel i Warta Zawiercie. – Myślę, że rozstawienie ostatnio przegraliśmy w Sofii. Życie toczy się dalej, więc postaramy się nie stracić w środę punktów – zapowiedział Norbert Huber. Początek spotkania Jastrzębski Węgiel – SVG Luneburg w środę, 29 stycznia o 20:30.
źródło: inf. własna
