W sobotnich meczach na zapleczu PlusLigi CUK Anioły Toruń mierzyły się z MCKiS Jaworzno, a Olimpia Sulęcin grała na wyjeździe z REA BAS Białystok. W obu tych meczach gorycz porażki poczuły zespoły obecnie zajmujące lokaty zagrożone spadkiem.
ANIOŁY ZAGROŻONE
Podopieczni Marcina Krysia znaleźli się niespodziewanie w strefie zagrożenia po sobotnim wyczynie bo na ich nieszczęście sąsiadujące w tabeli ekipy wygrały. Choć do wyższych lokat nie brakuje im wiele. Od 11. pozycji dzieli ich jeden punkt, a od 9. tylko cztery. W tym tygodniu nie udało im się jednak w żaden sposób zniwelować tych strat, bo zdecydowanie lepsi okazali się gracze MCKiS Jaworzno.
Pierwszy set dał gospodarzom jakąś nadzieję na lepszy występ. Choć bloki jaworznian dały im prowadzenie 3:1 to Anioły momentalnie wyrównały na 5:5. Później Radosław Puczkowski zaskoczył zagrywką, a kolejny blok do kompletu dołożył Patryk Strzeżek ale nawet trzy punkty straty nie przestraszyły torunian. Rozkręcił się Isbel Mesa Sandoval, posłał dwa asy serwisowe. Duży spokój w ofensywie dawał Mateusz Piotrowski i to Anioły objęły prowadzenie na 17:15. Do samego końca mieli komfortową sytuację, ale nie potrafili wykorzystać tego na swoją korzyść. Ze stanu 24:22 zrobiło się 24:26.
ZJAZD PO FALSTARCIE
Ta przegrana została w głowach graczom z Torunia. Mimo wsparcia ze strony Piotrowskiego i Sławomira Stolca, nie mieli za wielkiej siły przebicia. Zaczęło się od serii 1:5, a potem mimo wyrównania znów nastąpiła strata. Goście notowali serie punktowe, po dobrym zbiciu Jakuba Turskiego było już 15:10 dla nich. Aniołom brakowało gry blokiem. Bohaterem końcówki był Strzeżek.
W trzecim secie gospodarze wciąż utrzymywali dobry poziom przyjęcia, nawet trochę więcej popracowali na siatce. Start też mieli dobry, bo przy serwisie Łukasza Sternika odskoczyli na 5:1. Przez dłuższy czas utrzymywali dystans, choć spokoju nie dawał im Puczkowski. Było już nawet 17:13 dla ekipy z Torunia, ale wówczas piąty bieg włączyli rywale. Występ Mateusza Pietrasa na dziewiątym metrze całkowicie odwrócił sytuację, a końcówka znów była lepsza w wykonaniu przyjezdnych.
MVP: Michał Szczechowicz
CUK Anioły Toruń – MCKiS Jaworzno 0:3
(24:26, 17:25, 22:25)
Składy zespołów:
CUK Anioły: Brzóstowicz (5), Sternik (3), Kalinowski (1), Mesa Sandoval (7), Piotrowski (12), Stolc (10), Podborączyński (libero) oraz Detmer (libero), Surgut (7), Skadorwa (2), Walawender, Grzona i Dorosz
MCKiS: Puczkowski (14), Pietras (8), Strzeżek (6), Rawiak (16), Turski (13), Szczechowicz (3), Kędzierski (libero) oraz Borończyk, Wojtaszkiewicz i Żeliński
OLIMPIA SULĘCIN SOLIDARNIE
Bez zdobyczy punktowej ten tydzień zakończy również Olimpia Sulęcin. Już pierwszy set zapowiadał ostateczny wynik. Rywale z Białegostoku na początku wybadali teren, a od stanu 7:7 zaczęli grać po swojemu. Zdecydowanie lepiej radzili sobie w przyjęciu i czuli piłkę w polu serwisowym. Odskoczyli na trzy „oczka” dzięki pracy w bloku. W tym elemencie podziałali Jakub Zimoląg oraz Piotr Janusz. Ten drugi znalazł się później w polu serwisowym i przewaga BAS-u wzrosła do 19:13. Przy piłce setowej gospodarze mieli nawet dziewięć „oczek” zapasu, ale przez błędy własne sprezentowali kilka darmowych punktówy rywalom.
STRATY MIMO PRZEWAGI
Podobnie rozstrzygały się dwa kolejne sety. Skuteczność w ataku białostoczan była wyraźnie niższa, ale na ich szczęście także rywale sobie w nim nie radzili. Mimo początkowego prowadzenia Olimpii 7:4, gospodarze wyrównali przy zagrywce Tomasza Pizuńskiego, a później sukcesywnie budowali wynik.
W trzeciej odsłonie różnica była najmniejsza, ale wciąż na korzyść BAS-u, który od początku do końca miał kontrolę punktową. Pizuński stał się liderem w ataku, po stronie gości był to Fabian Leitermeier. Gospodarze trzypunktowy dystans utrzymali już do końca (10:7, 17:14, 25:22).
MVP: Tomasz Pizuński
REA BAS Białystok – Olimpia Sulęcin 3:0
(25:18, 25:19, 25:22)
Składy zespołów:
REA BAS: Gruszczyński (3), Pizuński (12), Janusz (8), Król (11), Lisicki (8), Zimoląg (7), Naliwajko (libero) oraz Kardasz, Ostaszewski
Olimpia: Matula (1), Leitermeier (16), Cichosz-Dzyga (7), Turek (3), Czetowicz (1), Michalak (5), Sas (libero) oraz Ciupa (6), Szymczak (1), Roque De Oliveira (2) i Kłysz (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna