W Pucharze Polski doszło do kolejnych emocjonujących derbów Łodzi. Po pięciu setach lepsze okazały się siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź, lecz ponownie wydarzenia na boisku przyćmiły występki zadymiarzy. Część kibiców ŁKS-u skierowała wulgarne słowa do jednej z zawodniczek Grot Budowlanych. Środowisko znów grzmi, wyrażając brak zgody na zwykłe chamstwo.
nie pierwszy raz
W piątkowy wieczór w Pucharze Polski spotkały się ze sobą dwie łódzkie drużyny – ŁKS Commercecon Łódź oraz PGE Grot Budowlani Łódź. Obie ekipy to w tym roku ligowa śmietanka, która najpewniej powalczy o medale. Zanim walka o mistrzostwo Polski, to spotkanie pucharowe. Po pięciu setach górą okazały się podopieczne Alessandro Chiappiniego, zwyciężając w tie-breaku – 13:15. Piękno siatkówki i wyjątkowość miejskich derbów przyćmił jednak kolejny niemiły precedens z udziałem kibiców ŁKS-u. Grupka zadymiarzy skierowała w stronę przyjmującej Budowlanych, Aleksandry Wenerskiej, wulgarne słowa. W przeszłości siatkarka reprezentowała także barwy drugiego zespołu z Łodzi. W pomeczowym wywiadzie dla Polsat Sport do sprawy odniosła się Jelena Blagojević, kapitan PGE Grot Budowlanych Łódź, która wprost przyznała. – Dla mnie, to jest wstyd, żeby zawodniczka słyszała tak brzydkie słowa z trybun.
To już nie pierwszy raz, gdy część niesfornych kibiców ŁKS-u psuje innym świetną zabawę, przy okazji zakłamując obraz całego środowiska. Prowokacyjne hasła, wulgaryzmy, obraźliwe transparenty, to już chleb powszedni. O części sytuacji szybko zapomniano, inne, takie jak transparent uderzający w Malwinę Smarzek kibice pamiętają do dziś. Podobnie będzie zapewne z piątkowym meczem, po którym nie brakuje negatywnych komentarzy i słów potępienia.
niesmak pozostał
Błyskawicznie zareagował także klub, który wydał specjalne oświadczenie. – Wulgaryzmy kierowane w stronę siatkarek, obraźliwe gesty, plucie – czy jest to postępowanie godne “reprezentacji Łodzi” i promocji polskiej siatkówki? Jesteśmy rozczarowani postawą kibiców ŁKS Commercecon Łódź. Nie było i nie będzie zgody naszego klubu na takie zachowanie na meczach siatkówki, tym bardziej nie pozwalamy na obrażanie kobiet. Przypominamy, że siatkówka to sport, który przyciąga na halę rodziny z dziećmi i od zawsze jest kojarzony z miłą, rodzinną atmosferą.W pełni popieramy słowa naszej kapitan Jeleny Blagojević. Szacunek należy się każdemu i nikt nie zasługuje na to, aby być potraktowanym tak jak nasze zawodniczki podczas meczu 1/4 TAURON Pucharu Polski. To wstyd dla siatkówki, że takie zdarzenia miały w ogóle miejsce. Mamy nadzieję, że zostaną wyciągnięte konsekwencje i unikniemy takich sytuacji w przyszłości – czytamy na stronie PGE Grot Budowlanych Łódź.
Do sprawy odniósł się także Marek Magiera, dziennikarz Polsat Sport, który miał okazję komentować piątkowe derby. – Było wszystko, przede wszystkim emocje i prawie pełna hala. Niestety przy całej pięknej rywalizacji pojawił się duży zgrzyt o którym w pomeczowym wywiadzie powiedziała w rozmowie z Kubą Bednarukiem po meczu Jelena Blagojević. (…) bo chyba czas najwyższy przestać przymykać oczy i udawać, że nic wielkiego się nie stało, choć tutaj mam świadomość, że u nas niestety w wielu środowiskach i dziedzinach życia jest przyzwolenie na zwykłe chamstwo, a gdzieniegdzie jest ono nawet w wysokiej cenie. Chciałbym z tego meczu zapamiętać skandowanie po meczu przez dużą część kibiców ŁKS-u hasła „Sobi – jesteśmy z Tobą” skierowane do kontuzjowanej siatkarki Budowlanych Weroniki Sobiczewskiej (tej treści transparent po meczu pokazali kibice Budowlanych), a tak niestety niesmak pozostał… – napisał w mediach społecznościowych Marek Magiera.
Zobacz również:
TAURON Liga. Karygodne sytuacje klubów. Eksperci grzmią: Nie będę siedzieć cicho; żałosne
źródło: Grot Budowlani Łódź - informacja prasowa, Marek Magiera - Facebook
