Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga. Łukasz Kaczmarek z apelem do sędziów

PlusLiga. Łukasz Kaczmarek z apelem do sędziów

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel w 20. kolejce PlusLigi pokonał Steam Hemarpol Norwid Częstochowę. Nie obyło się bez emocji, a te w końcówce podgrzali jeszcze sędziowie. – Ja czuję się rozczarowany decyzją sędziego. Kuba Popiwczak świetnie obronił piłkę – to po pierwsze. Po drugie nie ma czegoś takiego, jak sprawdzanie wideweryfikacją podwójnego odbicia w obronie. Apeluję do sędziów, żeby wstrzymali się z gwizdkiem, w razie potrzeby zawsze można sprawdzić. To są piękne wymiany, piękne obrony i coś, co kibice chcą oglądać – powiedział Łukasz Kaczmarek.

 

JASTRZĘBSKI WĘGIEL MA JESZCZE CO POPRAWIAĆ

Mistrzowie Polski w starciu z częstochowiankami mieli swoje lepsze i gorsze momenty. W podstawowym składzie wyszedł Juan Finoli, ale na zmianach pojawiał się już również powracający po kontuzji Benjamin Toniutti. Nasza gra nie wyglądała jeszcze do końca tak, jakbyśmy chcieliśmy. Cały czas są rotacje na rozegraniu i dla nas to nie jest korzystana sytuacja. Benjamin Toniutti dopiero wraca po kontuzji i musi mieć czas, żeby nie przeszarżować i nie wrócić za szybko na pełny dystans. Wiemy, że przed nami jeszcze sporo ważnego grania, dlatego tu i teraz cieszymy się z kompletu punktów – powiedział Łukasz Kaczmarek.

 

W meczu po dwóch setach był remis, ale potem lepiej spisali się gospodarze spotkania i triumfowali 3:1. – Od połowy trzeciego seta nasza gra wyglądała całkiem dobrze. Czwarta partia jeszcze trochę falowała, ale możemy być zadowoleni ze stylu w jakim odwróciliśmy jej losy, przegrywając kilkoma punktami – wspomniał atakujący Jastrzębskiego Węgla.

 

SĘDZIOWIE “BOHATERAMI”

Od początku pojedynku w Jastrzębiu-Zdroju było trochę dyskusji dotyczących decyzji sędziów. Kulminacja nastąpiła w jednej z ostatnich akcji, w której arbiter odgwizdał błąd podwójnego odbicia Jakubowi Popiwczakowi, choć wcześniej był dość liberalny w podobnych sytuacjach. Tym samym widowiskowa akcja została przerwana, a wszystko rozstrzygnęła… wideoweryfkacja.  – Ja czuję się rozczarowany decyzją sędziego. Kuba Popiwczak świetnie obronił piłkę – to po pierwsze. Po drugie nie ma czegoś takiego, jak sprawdzanie wideweryfikacją podwójnego odbicia w obronie. Apeluję do sędziów, żeby wstrzymali się z gwizdkiem, w razie potrzeby zawsze można sprawdzić. To są piękne wymiany, piękne obrony i coś, co kibice chcą oglądać, a trzeba oddać, że długich akcji w meczu z Norwidem nie brakowało – szczerze wyznał Kaczmarek.

 

LIGA MISTRZÓW PRIORYTETEM

Zanim Jastrzębski Węgiel wróci na parkiety PlusLigi, zagra w Bułgarii. Wygrana z Lewskim może mieć bardzo duże znaczenie. – Na razie cieszymy się ze zwycięstwa, ale przed nami bardzo ważny mecz w Sofii. Zdajemy sobie sprawę, że wygrana za trzy punkty da nam awans do ćwierćfinału, więc głowami jesteśmy już w Lidze Mistrzów – wyjaśnił atakujący mistrzów Polski i dodał: – Paradoksalnie to może być łatwiejszy mecz niż ten z Norwidem, choć wiele razy zdarzało się, że underdovg zaskakiwał. Lewski wygrał z Chaumont, a nie był faworytem. Z pewnością zagra we własnej hali swoją najlepszą siatkówkę, nie będzie miał kompletnie nic do stracenia. My więc musimy się skupić na sobie i jeśli zagramy mądrze, to o wynik jestem spokojny – zapowiedział Łukasz Kaczmarek.

 

Mecz Ligi Mistrzów w Sofii w czwartek, 16 grudnia o 19:00.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved