Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PlusLiga: Własna hala mocnym atutem zawiercian. Piotr Graban o przyczynach porażki

PlusLiga: Własna hala mocnym atutem zawiercian. Piotr Graban o przyczynach porażki

fot. Aleksandra Suszek

– Nie zaczęliśmy dobrze tego spotkania. Nasi rywale dobrze zagrywali, my mieliśmy problemy na początku spotkania. Ponadto nie zagrał Kevin Tillie fakt ten też miał wpływ na naszą porażkę – powiedział Piotr Graban trener Projektu Warszawa.

 

Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała z Projektem Warszawa 3:1 i wyprzedziła w tabeli swoich rywali. – Nasi przeciwnicy bardzo dobrze zaczęli to spotkanie. My byliśmy trochę rozbici faktem, że nie zagrał Kevin Tillie. Nie zaczęliśmy tego spotkania dobrze, z kolei zawiercianie bardzo dobre spisali się w polu zagrywki, zaryzykowali i to ryzyko się im opłaciło, potem kontrolowali boiskowe wydarzenia. My wiedzieliśmy jaki jest ich mocny atut, a jest nim zagrywka (zawiercianie zdobyli w tym elemencie 11 punktów – przyp. red.). My nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry w tak małych halach. Nie mnie jest to oceniać, czy taka hala powinna zostać dopuszczona do gry, czy nie. Kilka razy po perfekcyjnym przyjęciu piłka dotknęła sufitu, to w jakiś sposób podcięło nam skrzydła. Ciężko się gra w Zawierciu przy pełnej hali, Warta była lepszą drużyną. Dobrze dla nas, że w trzecim i czwartym secie podjęliśmy rywalizację i walczyliśmy.

Przyjmujący dał impuls

Wiele ożywienia w grę zespołu gości wniósł Linus Weber, który atakował, blokował i dobrze przyjmował. Zawodnik ten miał duży wkład w zwycięstwo Projektu w trzecim secie. Był najlepiej punktującym siatkarzem Projektu. Zdobył 16 punktów, w tym 14 w ataku, 1 w bloku oraz jeden w zagrywce. – Zgadza się, wniósł wiele pozytywów w naszą grę, dzięki niemu wróciliśmy do meczu. Szkoda, ze przegraliśmy to spotkanie, fajnie byłoby aby rozstrzygnięcie zapadło w piątym secie, tak się jednak nie stało – dodał szkoleniowiec Projektu.

Dużo grania

Warszawska ekipa w przeciągu dwóch tygodnie rozegra pięć meczów: dwa w Lidze Mistrzów oraz trzy w PlusLidze. Projekt z kompletem punktów jest liderem w swojej grupie. Warszawianie tylko jeden raz będą grali w stolicy. 21 stycznia zmierzą się z Barkomem. – Nie obawiam się częstych podróży i rozgrywania meczów na wyjazdach, istotnym czynnikiem będzie zaznajomienie się z halami naszych rywali, będziemy musieli przeprowadzić odpowiedni trening. Czasami rozgrywanie meczów na wyjazdach nam pomaga. Dwa ostatnie mecze w Lidze Mistrzów zagramy w pełni zaangażowani nie będzie żadnego odpuszczania. Czy dokonamy zmian to okazę się w dniu meczu jak będą prezentować się poszczególni zawodnicy – zakończył Piotr Graban.

Zobacz również:
Wielki powrót Resovii 

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved