Nie było większych niespodzianek w 16. serii gier. Swoich szans na zwycięstwo w Pile nie wykorzystał MKS Copco Imielin. Cenne punkty z Legionowa wywiozła Solna Wieliczka. W pozostałych meczach zgodnie wygrywali faworyci.
POD KONTROLĄ
Enea Energetyk Poznań zgodnie z planem wygrała mecz z ostatnią drużyną tabeli Easy Wrap Kobyłka. Od samego początku meczu ton wydarzeniom na boisku nadawały poznanianki, przy serii zagrywek Julii Stancelewskiej było 10:4. Z kolei przy serii zagrywek Barbary Grejman tablica wyników wskazała prowadzenie gospodyń 15:5. Przyjezdne nie miały siatkarskich argumentów, przegrały wysoko pierwszą partię w stosunku 14:25. Podobny przebieg miała partia druga. W niej gospodynie narzuciły swój styl gry dominowały szczególnie w bloku. Liderką poznanianek była Katarzyna Bagrowska. Przyjezdne seriami traciły punkty były tłem dla rozpędzonej drużyny z Wielkopolski, przegrywały 8:17. Beniaminek w końcówce zerwał się do odrabiania strat, punktowała Agnieszka Wołoszyn. Zryw okazał spóźniony. Ostatecznie po ataku Barbary Grejman podopieczne trenera Marcina Patyka były o krok od zwycięstwa. Zgoła odmienny przebieg miała partia trzecia. Do stanu po 6 gra toczyła się punkt za punkt, po czym po asie serwisowym Mai Malczewskiej Energetyk prowadził 11:7. Riposta zespołu z Kobyłki była natychmiastowa. W polu zagrywki dobrze spisała się Natalia Bielińska, punktowała Izabela Linka, był remis po 12. Gra falowała, więcej do powiedzenia na boisku miały miejscowe siatkarki, przyjezdne popełniły błędy, przegrywały 15:18. Nie mające nic do stracenia zawodniczki z Kobyłki dzięki Kai Klepacz doprowadziły do kolejnego remisu (19:19). W nerwowej końcówce rozgrywanej na przewagi więcej opanowania wykazały gospodynie. Atak Julii Stancelewskiej zakończył zmagania. Elementem, który przyczynił się do zwycięstwa poznanianek był blok, Energetyk punktował dziesięć razy, a Easy Wrap zaledwie trzy.
MVP: Julia Stancelewska.
Enea Energetyk Poznań – Easy Wrap Volley Kobyłka 3:0
(25:14, 25:19, 26:24),
Składy zespołów:
Energetyk: Bagrowska (13), Mulka (4), Stancelewska (10), Regulska (6), Janusz (4), Grejman (8), Stryjak (libero) oraz Wójcik, Pasiak (2), Wójcik (4), Janicka, Malczewska (6), Witczak (libero)
Easy Wrap: Wiadrowska (3), Kielak, Bielińska (1), Wołoszyn (11), Linka (9), Gliwa (1), Kucharska (libero) oraz Kurpiewska (6), Klepacz (7), Natalia Dąbrowska (1)
WYGRANA NIE PRZYSZŁA ŁATWO
Drużyna Nike Węgrów po zaciętym meczu wygrała z Płomieniem. Przyjezdne w każdym secie choć przegrywały wyraźnie potrafiły doprowadzić do remisu. W pierwszej partii spotkania przegrywały 8:16 zdołały doprowadzić do remisu po 23. W końcówce lepsze były węgrowianki. W drugiej odsłonie spotkania Nike zdobyła 11 punktów z rzędu prowadziła 11:2. Sosnowiczanki po raz kolejny dogoniły swoje rywalki, doszło do remisu 22:22. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyły się zawodniczki z województwa mazowieckiego. W ostatniej partii spotkania swoich szans nie wykorzystały przyjezdne. Przez dłuższy okres gry był remis. W końcówce sosnowiczanki prowadziły 23:21, miały w górze piłkę setową przy stanie 27:26. Ostatecznie to miejscowa drużyna po zaciętej grze wygrała 29:27.
MVP: Joanna Waszyńska
Nike Węgrów – Hospel Płomień Sosnowiec 3:0
(26:24, 27:25, 29:27)
CENNE ZWYCIĘSTWO
Ważne zwycięstwo z Legionowa wywiozła Solna Wieliczka. W pierwszej części spotkania przez dłuższy czas prowadziły wieliczanki. Po asie serwisowym Oliwii Pietrzak było 10:4. Legionowianki nie pozostały im dłużne. W polu zagrywki dobrą serię zanotowała Paulina Jaworska-Nowak, punktowała Maja Daca był remis po 11. Do końca seta trwała zacięta gra punkt za punkt. Błąd własny gospodyń sprawił, że ze zwycięstwa cieszyła się Solna. W drugiej partii spotkania więcej dopowiedzenia miała miejscowa ekipa, która po punktowym bloku Dumańskiej prowadziła 10:5. Ta przewaga utrzymała się niemal do końca tej partii. Punktowy blok Gabrieli Dębowskiej zapewnił wygraną miejscowej drużynie. W trzecim secie do stanu po 13 toczyła się zacięta gra na boisku, dzięki Karolinie Feliks Solna prowadziła 18:13. W ataku punktowała Weronika Krysztofiak oraz Katarzyna Marcyniuk. Legionovia nie zdołała odrobić strat i musiała pogodzić się z porażką. Otwarcie czwartej części meczu należało do Legionovii. po ataku Dębowskiej tablica wyników wskazała prowadzenie drużyny z Mazowsza 7:2. Wieliczanki popełniły wiele błędów własnych, przegrywały 8:16. Atak Gromadowskiej sprawił, że o końcowym zwycięstwie jednej z ekip musiał decydować tie-break. W nim więcej do powiedzenia miały siatkarki z Małopolski. Prym w ich szeregach wiodła Katarzyna Marcyniuk (8:5). Błędy własne gospodyń w głównej mierze zadecydowały o ich porażce. Atak Oliwii Pietrzak zamknął to spotkanie
MVP: Julia Jaśkowiec
PGE LTS Legionovia Legionowo – Solna Wieliczka 2:3
(24:26, 25:18, 25:16, 9:15)
Składy zespołów:
Legionovia: Duda (10), Dumańska (1), Daca (17), Wawrzyniak (19), Dębowska (11), Jaworska-Nowak (2), Łuszczyńska (libero) oraz Gromadowska (16), Olszowiec, Tawłowicz, Chmielewska (3), Olszewska, Gajewska (2)
Solna: Marcyniuk (16), Krysztofiak (16), Pietrzak (9), Jaśkowiec (1), Papszun (2), Stepko (11), Przybyła (libero) oraz Oracz (1), Nowacka, Feliks (3), Dynur
BEZ NIESPODZIANEK
Beniaminek z Warszawy narzucił swój styl gry, po asie serwisowym Jagody Michałek prowadził 10:7. Tym samym elementem gry odpowiedziała Gedania, mogła podobać się gra Zuzanny Herrmann oraz Tamary Gałuchy, Gedania zniwelowała straty do jednego punktu (11:12). Na więcej nie było stać Gedanii. Atak Drugi set to pokaz siły w wykonaniu KSG. Przy stanie 5:2 w polu zagrywki zameldowała się Zofia Sobanty i opuściła je przy stanie 14:2. Gdańszczanki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w tej części gry. Przegrały tę część meczu z kretesem w stosunku 13:25. Gospodynie nie poddawały się, przejęły inicjatywę na boisku, od stanu 8:6. Wypracowały sobie sześciopunktową przewagę (17:11). Nie cieszyły się z niej zbyt długo. Warszawska drużyna szybko odrobiła straty, był remis 21:21. Końcówka spotkana to popis gry KSG. Drużyna ta dzięki lepszej grze w ataku wywiozła komplet punktów.
Gedania Politechnika Gdańsk – KSG Warszawa 0:3
(21:25, 13:25, 22:25)
Składy zespołów:
Gedania: Laskowska (2), r (3), Milkowska (1), Piotrowska (1), Deptuch (4), Gałucha (5), Jankowska (libero) oraz Trzcińska (2), Stafecka, Piszczek (2), Pikuła (1), Kurnatowska (2), Kowalska (1), Kwiecińska (libero)
KSG: Kaszyńska (4), Michałek (11), Jedut (12), Wojtyniak (6), Sobanty (14), Zięba (3), Saad (libero) oraz Baczewska
KS BAS Białystok nie pozostawił złudzeń uczennicom z Sosnowca i wygrał z nimi 3:1. Po łatwo wygranych dwóch partiach inicjatywa przeszła na stronę SMS-u. Uczennice swoją szansę wykorzystały i wygrały trzecią partię. W ostatniej po raz kolejny górą były podopieczne trenera Sebastiana Grzegorka. Ta wygrana sprawiła, że białostoczanki przesunęły się w tabeli o jedno miejsce.
MVP: Natalia Bandurska
KS BAS Białystok – SMS PZPS Szczyrk 3:1
(25:16, 25:17, 21:25, 25:19)
NIEWYKORZYSTANA SZANSA MKS-u
MKS Copco Imielin nie wykorzystał swoich szans na wygranie meczu z KS Piła. Premierowa część spotkania pada łupem gospodyń, lepiej spisały się w ataku oraz w polu zagrywki. Mogła podobać się gra Łucji Kuriaty, pilska ekipa wygrała 25:19. W drugim secie spotkania do stanu po 18 gra toczyła się punkt za punkt. Następnie inicjatywa przeszłą na stronę gości Agata Burzawa razem z Angelą Mroczek miały znaczy wkład w zwycięstwo imielinianek. Przyjezdne poszły za ciosem, lepiej zagrały na siatce i w ataku co zaowocowało ich wygraną w trzecim secie. Czwarta odsłona meczu nie miała zbyt wielkiej historii najjaśniejszą postacią w tej części gry była Oliwia Uran, przy jej serii zagrywek było 18:9. Atak Aliny Bartkowskiej-Kluzy dał miejscowej drużynie zwycięstwo w stosunku 25:13. W secie prawdy przez dłuższy czas gra toczyła się punkt za punkt. Dzięki Agacie Burzawa i jej trudnym zagrywkom przyjezdne zbudowały sobie trzypunktową przewagę (12:9).
MVP: Oliwia Urban
KS Piła – MKS Copco Imielin 3:2
(25:19, 21:25, 20:25, 25:13, 15:13)
Składy zespołów:
KS: Rajewska (10), Góźdź (6), Kuriata (13), Kobus (9), Bartkowska-Kluza (23), Urban (10), Piekarz (libero) oraz Daria Dąbrowska (17), Szubert, Machowska (libero)
MKS: Łebek (2), Wróbel (2), Twardoch (1), Mroczek (5), Bagniak (18), Paroń (11), Samul (libero) oraz Mras-Paliwoda, Pustelnik (5), Burzawa (21), Szmajduch (15)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: siatka.org