Święta Bożego Narodzenia są już za pasem. Po zwycięskim starciu w hicie 17. kolejki PlusLigi w rozmowie z portalem plusliga.pl planami na nadchodzący okres pochwalił się Luciano Vicentin, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla. Będzie intensywnie, ale jak zaznacza Argentyńczyk – przede wszystkim warto.
GRA W POLSCE MARZENIEM?
Luciano Vicentin w sezonie 2024/2025 PlusLigi jest jej debiutantem. Reprezentant Argentyny miał już okazję ‘powąchać’ polskie parkiety za sprawą gry w BBTS-ie Bielsko-Biała w rozgrywkach 2020/2021, ale wówczas zespół z województwa śląskiego grał w I lidze. Przyjmujący spędził później dwa lata w lidze niemieckiej, a także rok w tureckiej. Na swoim koncie ma brąz mistrzostw Turcji i dwa srebra mistrzostw Niemiec. Gra w Jastrzębskim Węglu stanowi dla niego szansę do sięgnięcia po pierwsze mistrzostwo. Jak tłumaczy sam 24-latek – dołączenie do klubu tego pokroju jest Jastrzębskiego Wędla było dla niego marzeniem.
– To było moje marzenie, żeby grać właśnie w tak mocnym i utytułowanym klubie jak Jastrzębie. Codziennie przychodzę na treningi szczęśliwy, bo grając w tym klubie spełniam swoje marzenie z dzieciństwa. Jestem przecież z Argentyny, czyli z bardzo daleka. Dla mnie to jest wielka szansa, że mogę grać w Europie w tak silnym zespole. Cieszę się z każdej chwili spędzonej w tym klubie – powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl Luciano Vicentin, przyjmujący Jastrzębskiego Wegla.
INTENSYWNE PLANY NA ŚWIĘTA
Wraz z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia wszyscy zawodnicy będą mieli do dyspozycji kilka dni wolnego. Jak pochwalił się siatkarz lidera tabeli – czekają go intensywne dni, bowiem wraca do rodziny do Argentyny. Mimo długiej podróży, a także pięciu godzin jazdy samochodem z Buenos Aires do rodzinnego Entre Rios – nadrzędną wartość stanowi spędzenie wspólnego czasu z rodziną.
– Dostaliśmy kilka dni wolnego i pojadę do rodziny do Argentyny, z czego się bardzo cieszę. Spędzę tam co prawda tylko półtora dnia, bo podróż jest długa. Bardzo zależało mi jednak na tym wyjeździe. Mam pewne sprawy do załatwienia i przede wszystkim chcę się zobaczyć z rodziną, co w okresie świątecznym ma bardzo duże znaczenie. Czeka mnie co prawda długa podróż, ale i tak warto będzie ją odbyć – oznajmił Argentyńczyk, który do tej pory zdobył w polskiej elicie 102 punkty (82 atak, 7 blok, 13 zagrywka) i atakował ze skutecznością 47,67%.
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: plusliga.pl