Aluron CMC Warta Zawiercie rozegra już trzeci mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem podejmie na wyjeździe Allianz Mediolan, czyli spotkają się 2 dotychczas niepokonane zespoły. Czy podopieczni Michała Winiarskiego umocnią się na prowadzeniu w grupie C?
Wymarzony listopad
Za Aluron CMC Wartą Zawiercie wyśmienity listopad. Podopieczni Michała Winiarskiego rozegrali w nim 7 meczów i zanotowali na koncie 7 zwycięstw. Co więcej, stracili tylko jednego seta w potyczce z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W miniony weekend zagrali bez Karola Butryna, a i tak pewnie uporali się z PSG Stalą Nysa. – Wiele drużyn, nie tylko Stal Nysa, przyjeżdża do naszej hali z takim nastawieniem, że nie mają nic do stracenia, a bardzo dużo do zyskania. Grają bez dodatkowego obciążenia psychicznego. Z kolei my stawiamy sobie wysokie cele i cały czas mamy szansę na to, żeby skończyć rundę zasadniczą na pierwszym miejscu i będziemy do końca o to walczyć – powiedział na łamach oficjalnej strony Patryk Łaba, przyjmujący drużyny z Zawiercia, która obecnie jest wiceliderem PlusLigi, a do prowadzącego Jastrzębskiego Węgla ma tylko 3 oczka straty.
Starcie na szczycie
Równie dobrze wicemistrzowie Polski radzą sobie w Lidze Mistrzów, w której nie tylko jeszcze nie przegrali, ale nawet nie stracili seta i prowadzą w grupie C. Przed nimi mecz na szczycie tej grupy, bowiem zmierzą się z Allianzem Mediolan. To drużyna, która w sezonie 2024/2025 zadebiutowała w najbardziej prestiżowym z europejskich pucharów. Prawo gry w nim uzyskała, zajmując trzecie miejsce we Włoszech w poprzednim sezonie, wygrywając rywalizację o nie z Itasem Trentino. Zespół prowadzony przez Roberto Piazzę dobrze pokazał się w Europie, bowiem – podobnie jak Warta – ma na koncie 2 zwycięstwa. On jednak stracił wcześniej punkt, grając tie-breaka z Knack Roeselare. Ze zmiennym szczęściem radzi sobie również we Włoszech, gdzie po dziesięciu kolejkach zajmuje szóste miejsce ze sporą stratą do prowadzącej Sir Susy Vim Perugia. Jednak mecz ostatniej kolejki z Cisterną Volley rozegrał już wcześniej, więc miał wolny weekend i mógł skupić się na przygotowaniach do meczu w Lidze Mistrzów.
Powrót do Polski
Starcie z Wartą będzie okazją do sentymentów. Roberto Piazza w przeszłości był trenerem Jastrzębskiego Węgla oraz PGE Skry Bełchatów. To w Bełchatowie pierwsze trenerskie szlify pod jego okiem zbierał Michał Winiarski. W składzie włoskiej drużyny nie brakuje wartościowych graczy. Bez wątpienia jego liderem jest belgijski atakujący, Ferre Reggers. Ważnymi ogniwami są również Tatsunori Otsuka (Japonia) i Yacine Louati (Francja). Na środku występują Matteo Piano i Jordan Schnitzer, a za rozegranie odpowiedzialny jest utalentowany zawodnik z Italii – Paolo Porro.
Jurajscy Rycerze aspirują do grona jednej z czołowych drużyn Europy. We wtorkowym meczu z Allianzem Mediolan będą mieli okazję udowodnić, że osiągane przez nich wyniki w listopadzie nie były przypadkiem. Włoska drużyna na pewno zawiesi im wysoko poprzeczkę, a czy uda im się ją przeskoczyć? O tym przekonamy się już jutro. Początek meczu o godzinie 20:45.
Zobacz również
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna