Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > TAURON Liga: Sokół i Radomka podzieliły się punktami

TAURON Liga: Sokół i Radomka podzieliły się punktami

fot. Michał Szymański

W przedostatnim meczu 10. kolejki TAURON Ligi siatkarki Sokoła & Hagric Mogilno i MOYA Radomki Radom stoczyły długi i bardzo zacięty pojedynek. W tie-breaku lepsze okazały się miejscowe.

 

DOBRA GRA NA ZAGRYWCE I W BLOKU

Początek spotkania był niezwykle wyrównany. Oba zespoły grały punkt za punkt. Po ataku Moniki Gałkowskiej było 5:5. Radomianki popełniły 2 błędy, a asa posłała Aleksandra Szczepańska. Mogilnianki wyszły na trzypunktowe prowadzenie (8:5). Zawodniczki Sokoła grały bardzo odważnie na zagrywce. To powodowało duże problemy w przyjęciu u ich rywalek. Wiktoria Przybyło zaserwowała piłkę, której nie były w stanie podbić przyjezdne. Dzięki temu przewaga jej zespołu wzrosła (13:9). Siatkarki z Radomia miały też kłopoty ze skończeniem swoich ataków. Katarzyna Nowak zablokowała uderzenie Kristiine Miilen (17:12). Radomianka miała olbrzymie problemy z dokładnym przyjęciem piłki (19:15). W końcu została zmieniona przez Dagmarę Dąbrowską. Przyjezdne popełniały coraz więcej błędów własnych (22:17). Końcówka zdecydowanie należała do gospodyń. Set zakończył się po udanej „czapie” na Milce Stijepić (25:20).

 

SKUTECZNA POGOŃ RADOMIANEK

Mogilnianki bardzo dobrze weszły w drugą partię. Ich gra była poukładana, nie popełniały prostych błędów. Z lewego skrzydła punktowała Przybyło (5:2). Dziś rozsądnie prowadziła grę swojego zespołu Aleksandra Szczepańska. Często posyłała szybkie piłki na pojedynczy blok radomianek (8:5). Zawodniczki z Radomia w końcu wróciły do lepszej pracy na siatce. Po bloku Gałkowskiej i skutecznym ataku Laury Milos przyjezdne wyrównały wynik w tym secie (9:9). Nowak popisała się pojedynczą „czapą” i gospodynie znowu uciekły na 2 punkty (12:10). Tym razem bardzo dobrą zagrywkę posłała Witkowska i doprowadziła do remisu (15:15). Cały czas to zawodniczki Sokoła Mogilno wypracowywały sobie jednak drobną przewagę. Głównie przez pomyłki w ataku radomianek (20:18). Końcówka tej odsłony była bardzo wyrównana. Siatkarki Radomki Radom odzyskały w końcu swój rytm gry (23:23). Po długich wymianach na przewagi, ostatni punkt należał do Milos, która zamknęła seta skuteczną „czapą” (28:26).

 

BŁĘDY W WAŻNYM MOMENCIE

Od początku trzeciej odsłony błędy popełniały zawodniczki z Radomia. Szczególnie  przedłużone akcje wygrywały gospodynie (8:5). Sokół Mogilno utrzymywał trzypunktowe prowadzenie (10:7). Na boisko po dłuższej nieobecności wróciła Miilen. To pozytywnie wpłynęło na grę jej drużyny. Podopieczne trenera Głuszaka zbliżyły się na 1 punkt (10:11). W połowie seta obie ekipy prowadziły grę punkt za punkt. Po skutecznym uderzeniu Gałkowskiej było 14:14. Sytuacja na boisku zaczęła przypominać tę z poprzedniego seta. Mogilnianki uciekały na 2 punkty, a chwilę później doganiały je przyjezdne. Milos zaatakowała z 2. linii i na tablicy wyników ponownie pojawił się remis (17:17). Najbardziej wyróżniającą się postacią po stronie Radomia była ich atakująca. Kończyła większość piłek posyłanych przez Victorię Mayer. Żaden zespół nie mógł sobie wypracować przewagi w końcówce tej partii (22:22). Pierwszą piłkę setową miały radomianki, po skutecznym zbiciu Witkowskiej z środka. W ważnym momencie pomyliła się Gałkowska, a Barambas obiła blok rywalek i to gospodynie mogły się cieszyć ze zwycięstwa (26:24).

 

TWARDA GRA W ATAKU

Mimo lepszego startu przyjezdnych, sytuacja na boisku szybko się wyrównała. Po błędzie Milos było 3:3. W ataku rozkręcały się siatkarki z Radomia. Świetnie prezentowała się Monika Gałkowska (9:6). Przyjezdne wyraźnie nie chciały przegrać tego meczu. Radomianki wypracowały sobie pięciopunktową przewagę (12:7). Przez większość seta twardo w ataku grały podopieczne trenera Głuszaka, które nie pozwoliły zniwelować przewagi przeciwniczkom (15:10). Trener Mariaskin przeprowadził kilka zmian, ale jego zawodniczki popełniały masę niewymuszonych błędów. Prowadzenie gości wciąż wzrastało (20:13). Mogilnianki nie wyglądały już tak dobrze, jak w poprzednich partiach. W końcówce gospodynie odrobiły kilka punktów z rzędu. Najpierw piłkę przechodzącą skończyła Zuzanna Efimienko-Młotkowska, a potem punkt atakiem wywalczyła Agnieszka Cur-Słomka (20:22). Radomianki straciły trochę koncentrację. Jednak nie pozwoliły rywalkom doprowadzić do remisu. Ostatnią akcję w tym secie skończyła Dąbrowska (25:22).

 

PRZYBYŁO „SHOW” NA ZAGRYWCE

Mogilnianki świetnie otworzyły tie-breaka. Zdobyły serię punktów, przy zagrywce Nowak (3:0). Jednak nie potrafiły utrzymać tej przewagi. Szybko straty odrobiły przyjezdne (4:4). W tym momencie na zagrywce pojawiła się Wiktoria Przybyło, która posyłała asa za asem. Siatkarki z Radomia nie były stanie przyjąć jej serwisu (8:4). Sokół Mogilno włączył „5 bieg”. Udało im się nawet zablokować świetnie dysponowaną dziś Gałkowską (11:5). Mogilnianki bardzo dobrze czytały grę radomskich rozgrywających (12:7). Piłkę setową zapewniła gospodyniom Sandra Barambas (14:7). Spotkanie zakończyło się zagrywką w siatkę radomianek (15:8).

 

MVP: Wiktoria Przybyło

Sokół & Hagric Mogilno – MOYA Radomka Radom 3:2
(25:20, 26:28, 26:24, 22:25, 15:8)

Składy zespołów:
Sokół: Jeremić (11), Przybyło (23), Nowak (10), Szczepańska (3), Barambas (16), Brzoska (11), Pancewicz (libero) oraz Rafałko (libero), Świętoń (1), Efimienko-Młotkowska (3), Gajewska (1), Cur-Słomkka (4)
Radomka: Miilen (3), Witkowska (13), Milos (12), Gałkowska (31), Piotrowska (17), Mayer (1), Śliwa (libero) oraz Stijepić (2), Stachowicz, Marszałkowicz, Dąbrowska (5)

Zobacz również:
Wyniki oraz tabela TAURON Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-12-01

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved