Amin Esmaeilnezhad w bieżącym sezonie debiutuje w PlusLidze. W Polsce nie obyło się bez rzeczy, która zaskoczyła Irańczyka. Mowa konkretnie o pogodzie, która na przestrzeni całego roku jest przewrotna. – Jako Irańczyk jestem przyzwyczajony do cieplejszego klimatu. Liczę na to, że w Polsce nie zrobi się zbyt zimno i że pogoda będzie już niedługo przyjemniejsza niż w ostatnim czasie – powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl atakujący PGE GiEK Skry Bełchatów.
polska i włochy to top2, ale który kraj top1?
Amin Esmaeilnezhad w obecnym sezonie debiutuje na polskich parkietach. Reprezentant Iranu do Polski trafił po roku spędzonym w Ranie Werona. Zajął z nim 6. miejsce w mistrzostwach Włoch. Klub z Bełchatowa dla atakującego stanowi drugie zagraniczne wyzwanie. Dotychczas 27-latek występował jedynie w rodzimych klubach. Nie od dziś wiadomo, że ligi polska i włoska stanowią niekwestionowane TOP2 na świecie. Nieustannie jednak trwają dywagacje, która z nich dzierży miano najlepszej. Dwa miesiące grania nad Wisłą wystarczyły reprezentantowi Skry, by odpowiedzieć na to pytanie. – Uważam, że w Polsce gra się dużo lepiej niż we Włoszech, ponieważ da się odczuć, że siatkówka jest w tym kraju na samym szczycie, jako jedna z głównych dyscyplin pod względem popularności. Na meczach PlusLigi jest bardzo wielu kibiców i widać, że siatkówka jest dla nich ważna. Jest duży profesjonalizm i jeszcze więcej mocnych klubów niż we Włoszech. Oczywiście zawsze można jeszcze coś poprawić, ale ogólnie uważam, że siatkówka w Polsce jest na wyższym poziomie niż we Włoszech – powiedział portalowi plusliga.pl atakujący PGE GiEK Skry Bełchatów.
co zaskoczyło w polsce? odpowiedź bardziej niż oczywista
Wielokrotnie podkreślanym zagadnieniem przez zagraniczne zawodniczki i zawodników, jeśli chodzi o zaskoczenia w Polsce, jest pogoda. Irańczyk ma nadzieję, że w najbliższym czasie pogoda będzie lepsza, choć za nami dopiero połowa listopada. – Najdziwniejsza dla mnie i trudna do przyzwyczajenia się jest pogoda. Jako Irańczyk jestem przyzwyczajony do cieplejszego klimatu. Liczę na to, że w Polsce nie zrobi się zbyt zimno i że pogoda będzie już niedługo przyjemniejsza niż w ostatnim czasie – mówił Amin.
NADZIEJE SĄ DUŻE
W ostatnim okresie reprezentacja Iranu nie zachwycała. Ekipa z Azji zajęła w Siatkarskiej Lidze Narodów przedostatnie, 15. miejsce, zyskując wyłącznie punkt i zwycięstwo więcej od ostatnich w tabeli Turków. Władze irańskiej siatkówki postanowiły powiedzieć „pas”. Objawiło się to zmianą na posadzie trenera. Nie jest nim już Pejman Akbari. Sporych nadziei mogą upatrywać zarówno siatkarze, jak i kibice, bowiem na pokład dołączył doświadczony Roberto Piazza, który w ostatnich latach prowadził Holendrów, a na co dzień jest trenerem Allianz Mediolan, brązowego medalisty mistrzostw Włoch. – Duże nadzieje wiążemy z osobą nowego trenera – Roberto Piazzy. Czeka nas ciekawy sezon, bo w przyszłym roku oprócz Ligi Narodów są również mistrzostwa świata. Mam nadzieję, że z nowym trenerem zanotujemy progres, zwłaszcza w elementach technicznych. Uważam, że mamy w Iranie bardzo wiele siatkarskich talentów. Jest więc potencjał ludzki i mam nadzieję, że będziemy wspólnie bardzo dobrze pracować – zakończył atakujący.
Zobacz również:
PlusLiga: Środkowy wróci do Asseco Resovii Rzeszów?
źródło: plusliga.pl