Aluron CMC Warta Zawiercie, drużyna, która od kilkunastu lat stanowi chlubę swojego miasta, po raz kolejny staje przed koniecznością rozgrywania swoich „domowych” meczów poza ich miastem. Klub wydał oficjalne oświadczenie opublikowane na profilu w mediach społecznościowych, tłumacząc powody tej decyzji. Okazuje się, że oprócz spotkań w Lidze Mistrzów Jurajscy Rycerze również całą fazę play-off rozegrają w Arenie Sosnowiec. Istnieje ryzyko, że od przyszłego sezonu przeniosą się tam na stałe.
Duma Zawiercia skazana na tułaczkę
Historia klubu z Zawiercia rozpoczęła się na nowo trzynaście lat temu, gdy grupa pasjonatów, w tym obecny prezes – Kryspin Baran, postanowili stworzyć drużynę siatkarską. Dziś Aluron CMC Warta Zawiercie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zespołów PlusLigi, który od dłuższego czasu walczy o najwyższe cele. Działacze klubu jak i wierni kibice są dumni z posiadania ekipy na takim poziomie, co podkreślili w wydanym w piątek wieczorem oświadczeniu. – Mamy Zawiercie w nazwie, Zawiercie na koszulkach i Zawiercie w sercach – opublikowano we wpisie na Facebooku.
Okazuje się, że problemy infrastrukturalne z halą sportową, które od dawna mają zawiercianie, uniemożliwiają drużynie z Zawiercia rozgrywanie najważniejszych spotkań w ich rodzinnym mieście. Hala przy ul. Blanowskiej była dostosowana do wymogów PlusLigi tylko warunkowo. Teraz przestała spełniać już te kryteria. Przypomnijmy, że hala widowiskowo-sportowa OSiR II w Zawierciu może pomieścić maksymalnie 1500 osób. W związku z tym organizatorzy rozgrywek w PlusLidze zdecydowali się cofnąć zgodę na rozgrywanie w niej najbliższej fazy play-off.
– Przez kolejnych 7 sezonów Polska Liga Siatkówki S.A. wykazywała cierpliwość, przedłużając licencję, dzięki czemu mogliśmy w Zawierciu gościć mecze o medale, a ostatecznie, w kwietniu tego roku, sam finał mistrzostw Polski. Jednocześnie jednak wielokrotnie upominała nas drogą zarówno oficjalną, jak również w nieoficjalnych rozmowach, że taki stan rzeczy nie może trwać wiecznie – napisano w oświadczeniu. – Chcielibyśmy móc zawsze grać jako gospodarze w Zawierciu. Niestety, wieloletnie zaniedbania sprawiły, że najpierw musieliśmy szukać nowego domu na rozgrywki europejskie, a teraz to samo dotyczy fazy play-off PlusLigi – głosi dalej wpis na Facebooku.
Brak nowej hali wymusił przenosiny
Gdy Aluron CMC Warta Zawiercie awansowała do PlusLigi w 2017 roku, hala przy ul. Blanowskiej została tymczasowo dostosowana do wymogów najwyższej klasy rozgrywkowej dzięki wysiłkowi klubu i wsparciu sponsorów. Władze miasta obiecywały wówczas rozpoczęcie budowy nowego obiektu, jednak te plany pozostały niezrealizowane. Polska Liga Siatkówki S.A. przez lata wykazywała cierpliwość wydając kolejne licencje na grę, ale brak postępów w budowie nowej hali ostatecznie doprowadził do jej cofnięcia na mecze fazy play-off. – Podczas corocznej weryfikacji przed sezonem 2024/2025 uzyskaliśmy licencję warunkową wyłącznie na rozgrywanie spotkań fazy zasadniczej. Istnieje niestety realne zagrożenie, że w kolejnych latach nawet tego typu licencja nie zostanie przyznana – przekazano w oświadczeniu.
Arena Sosnowiec – „nowy dom” Warty
W związku z decyzją PLS, klub stanął przed koniecznością znalezienia nowego miejsca do rozgrywania meczów fazy play-off oraz spotkań w ramach Ligi Mistrzów. Rozwiązanie problemów znalazło się w Sosnowcu, gdzie nowoczesna Arena Sosnowiec zapewnia wszystkie wymagane standardy. Hala ta może pomieścić ponad 3500 widzów. – Sosnowiec przyjął nas z otwartymi ramionami i udostępnił halę będącą częścią jednego z najnowocześniejszych kompleksów sportowych w Polsce – podkreślono w ogłoszeniu.
Decyzja o przenosinach nie była łatwa, ale Arena Sosnowiec to jedyne miejsce w regionie, które oferuje niemal pełną dyspozycyjność od końca marca do połowy maja – kluczowego okresu w rozgrywkach PlusLigi. Co więcej, hala spełnia wymogi organizacji spotkań na najwyższym europejskim poziomie, dzięki czemu Warta Zawiercie rozegra w niej również wszystkie swoje mecze w ramach Ligi Mistrzów.
– Na szczęście nawiązana przed rokiem współpraca i partnerskie stosunki z Zagłębiowskim Parkiem Sportowym i Miastem Sosnowiec sprawiły, że wymagane warunki zapewniono nam w Arenie Sosnowiec i możemy liczyć na jej gościnność przez cały okres trwania fazy play-off. Alternatywą byłoby bowiem rozgrywanie meczów w hali znacznie bardziej oddalonej od Zawiercia lub granie każdego z nich w innym obiekcie – dodano we wpisie.
Siatkówka, która łączy cały region
Przenosiny do Sosnowca to wyzwanie logistyczne, które wiąże się z dodatkowymi kosztami, ale również okazja do poszerzenia bazy kibiców. – Jako Jurajscy Rycerze zawsze byliśmy dumni z tego, że mamy kibiców nie tylko w Zawierciu, ale również w całym regionie. Jesteśmy też dumni, że mamy ich coraz więcej w Sosnowcu i całym Zagłębiu Dąbrowskim – podkreślił klub. W zamian za gościnność zespół z Zawiercia promować będzie miasto Sosnowiec, czego symbolem ma być hasło „Sosnowiec łączy” umieszczone na koszulkach zawodników.
Jak podkreślili działacze klubu, siatkówka ma za zadanie łączyć wszystkich fanów. – Siatkówka znana jest natomiast z tego, że to dyscyplina, która kibiców łączy, a nie dzieli. Dlatego też, by powstrzymać niepotrzebne negatywne emocje, od drugiego meczu Ligi Mistrzów na naszych koszulkach pojawi się logo miasta z hasłem Sosnowiec łączy – napisano w oświadczeniu. Czy Arena Sosnowiec okaże się szczęśliwym miejscem dla Aluronu CMC Warty Zawiercie? Okaże się w najbliższych miesiącach.
Zobacz również:
PlusLiga. Warta Zawiercie – ZAKSA. Gdzie obejrzeć? Transmisja TV i online
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie - Facebook, opr. własne