– Z całą pewnością mecz z ekipą ze Lwowa będzie najważniejszy, bowiem w tabeli jesteśmy bardzo blisko siebie. Dwa pozostałe mecze z najbliższych również będą dla nas ważne – mam nadzieję, że zdobędziemy jeszcze jakieś punkty i będziemy w stanie uciec rywalom, którzy są za nami – powiedział w rozmowie z indykpolazs.pl Jakub Majchrzak, środkowy Indykpolu AZS-u Olsztyn.
większe efekty
Indykpol AZS Olsztyn ma za sobą najlepszy mecz w sezonie. W ubiegły piątek, 7 listopada Akademicy przegrali przed własną publicznością z PGE Projektem Warszawa 2:3. Zespół z serca Warmii i Mazur urwał punkt znacznie wyżej notowanemu rywalowi, a nie był także daleko od triumfu. Widoczna była przede wszystkim poprawa gry względem minionych dziewięciu spotkań. – Mam nadzieję, że starcie z Projektem pokazało większe efekty pracy z trenerem Marcinem Mierzejewskim. Chciałbym, abyśmy w kolejnych meczach mogli zobaczyć, że nasza praca idzie w lepszym kierunku. Podczas treningów jest zupełnie inaczej. Większą uwagę przywiązujemy do zagrywki. Ćwiczymy znacznie dłużej, co ma potem wpływ na zwiększone siły podczas meczu. Cieszę się, że lepiej trenujemy, co ma przełożenie na boisko – mówił w rozmowie z indykpolazs.pl Jakub Majchrzak, środkowy Indykpolu AZS-u Olsztyn.
jeden mecz za 'sześć’
Przed zespołem z Olsztyna w listopadzie jeszcze trzy spotkania. Zmierzą się oni ze Steam Hemarpolem Norwidem Częstochowa, BOGDANKĄ LUK Lublin i Barkomem Każany Lwów. Z rewelacją sezonu pod Jasną Górą Akademicy zagrają w najbliższy piątek, 15 listopada. Najistotniejszymi zawodami dla AZS-u będą jednak te z drużyną z Ukrainy. Obydwie ekipy są aktualnie w strefie spadkowej, rozegrały po dziesięć spotkań. Podopieczni trenera Marcina Mierzejewskiego posiadają dwa oczka przewagi i bezapelacyjnie będzie to spotkanie za 'sześć punktów’, wątpliwości w tej materii nie ma także środkowy. – Z całą pewnością mecz z ekipą ze Lwowa będzie najważniejszy, bowiem w tabeli jesteśmy bardzo blisko siebie. Dwa pozostałe mecze również będą dla nas ważne – mam nadzieję, że zdobędziemy jeszcze jakieś punkty i będziemy w stanie uciec rywalom, którzy są za nami – zakończył Jakub Majchrzak.
Zobacz również:
Niedawno opuścił PlusLigę, a już znalazł nowy klub. Poprowadzi zespół z Pragi
źródło: indykpolazs.pl