Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Liga Mistrzów: Warta Zawiercie z szansą na mocne uderzenie. Do Polski przyjeżdża niepozorny rywal

Liga Mistrzów: Warta Zawiercie z szansą na mocne uderzenie. Do Polski przyjeżdża niepozorny rywal

fot. PressFocus

Aluron CMC Warta Zawiercie przystępuje do kolejnego sezonu rywalizacji w europejskich pucharach. Wicemistrzowie Polski tym razem rywalizować będą w Klubowych Mistrzostwach Europy. Liga Mistrzów zawita do Sosnowca. Zawiercianie mogą rozpocząć zmagania od mocnego uderzenia, wszak na start podejmą austriacki Hypo Tirol Innsbruck. 

PRZEPLATANKA, ALE ZGODNIE Z PLANEM

Aluron CMC Warta Zawiercie po jedenastu kolejkach PlusLigi zajmuje 4. miejsce. Jurajscy Rycerze do tej pory wygrali osiem spotkań i trzy razy musieli uznać wyższość przeciwnika. Na swoim koncie mają 25 punktów. To tyle samo co będące na drugim i trzecim miejscu PGE Projekt Warszawa i BOGDANKA LUK Lublin. Można by rzec, że zawiercianie po rodzimej ekstraklasie poruszają się zatem zgodnie z planem. Szczegółowa sytuacja w tabeli PlusLigi po 11. kolejkach dostępna jest tutaj.

Ich ostatnie rezultaty stanowiły niejako przeplatankę, choć spora w tym ‘zasługa’ zdrowia i wyłączenia siatkarzy z gry. Od niespodziewanej porażki w Gdańsku 2:3, Warta zdaje się kroczyć odpowiednimi torami. Zwycięstwa 3:0 z PGE GiEK Skrą Bełchatów i Ślepskiem Malow Suwałki w ostatnią sobotę, ale także pełen podstawowy skład zdają się to potwierdzać.

NIEPOKONANI

Do Areny Sosnowiec wchodzącej w skład Zagłębiowskiego Parku Sportowego zawita mistrz Austrii. Musiał on swoje miejsce w Lidze Mistrzów wywalczyć za sprawą kwalifikacji. Sztuka ta się udała należycie, wszak zespół z zachodniej części kraju najpierw dwukrotnie wygrał z Fino Kaposvar 3:0, następnie HAOK Mladostem Zagrzeb 3:0 i 3:1, by awans przypieczętować po kolejnych zwycięstwach w trzech setach przeciwko Orion Stars Doetinchem.

Podopieczni trenera Lorenzo Tubertiniego nie tylko jak burza przeszli przez eliminacje, ale w tym samym stylu poruszają się po swojej rodzimej ekstraklasie. Po sześciu kolejkach są jedną z dwóch niepokonanych ekip, jednak jako jedyni mogą pochwalić się kompletem punktów. Do tej pory stracili tylko jednego seta, niedawno awansowali także do ćwierćfinału Pucharu Austrii, wygrywając z TSV Hartberg 3:0. Warto z tego miejsca dodać, że przeciwko tej ekipie na start ubiegłego sezonu Pucharu CEV Warta triumfowała dwukrotnie 3:0.

POLSKI AKCENT

W szeregach Hypo Tirolu znajduje się Przemysław Kupka. Polski atakujący rozgrywa swój pierwszy sezon za granicą. W poprzednich zmaganiach zadebiutował w PlusLidze, przywdziewając trykot PGE GiEK Skry Bełchatów. Jednakże 23-latek na ten moment nie może być zadowolony z ilości grania, wszak ta ogranicza się do bycia zmiennikiem. W sześciu dotychczasowych starciach austriackiej AVL pojawił się na parkiecie dwa razy. Dopiero w 5. kolejce zagrał na pełnym dystansie, a w miniony weekend wszedł w II secie i rozpoczął III odsłoną w wyjściowym ustawieniu.

UTRZYMAJĄ?

Nie od dziś wiadomo, jak wielką siłą rażenia z pola serwisowego dysponują zawiercianie. To jedna z najlepiej, o ile nie najlepiej zagrywająca drużyna w PlusLidze. W nadchodzącej batalii z Hypo Tirol Innsbruck podopieczni trenera Michała Winiarskiego mogą mieć spore wyzwanie, wszak mistrzowie Austrii dotychczasowymi sześcioma potyczkami potwierdzili wysoki poziom swojego przyjęcia. W każdym ze starć przyjmowali pozytywnie przynajmniej na poziomie 44%, sięgając nawet po 63%. W dodatku imponować może ich poziom przyjęcia perfekcyjnego, to średni 33%. Również i blok stanowi mocną stronę ekipy z Austrii, bowiem w czterech meczach zainkasowała po 10 punktów tym elementem. W pozostałych dwóch po 8 i 10.

MOGĄ ZAGROZIĆ

Przy okazji starcia w Sosnowcu warto zwrócić uwagę na wyróżniających się graczy z obozu Tirolu. To chociażby przyjmujący Arthur Nath z Brazylii. Dotychczas nie występował w każdym meczu, ale na dłuższym dystansie zaprezentował już klasę, notując 19 punktów przy okazji wygranej 3:1 z Unionem Raiffeisen Waldviertel. Zawiercianie będą musieli być także uważni na amerykańskiego atakujący Kyle’a Hobusa, który może stanowić o zagrożeniu. Na sześć potyczek, które odbyły się do tej pory, czterokrotnie mianem MVP wyróżniony został estoński rozgrywający Robert Viiber. W tym przypadku nie ma jednak wątpliwości o klasie Miguela Tavaresa, który bez trudności powinien ograć Estończyka. Solidnym przyjmującym jest także Niklas Kronthaler, który w żadnym ze swoich pięciu spotkań w lidze austriackiej nie zszedł poniżej 48% skuteczności w ofensywie, dominowało zazwyczaj przynajmniej 53%.

Przewidywany wynik:
Aluron CMC Warta Zawiercie – Hypo Tirol Innsbruck 3:0

Mecz pomiędzy Aluronem CMC Wartą Zawiercie a Hypo Tirol Innsbruck zaplanowano na 12  listopada (środa). Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi o godzinie 18:00. Z kolei rewanżowa potyczka w Austrii odbędzie się 14 stycznia.

Zobacz również:
Kamil Semeniuk, ale nie tylko. Polacy w Lidze Mistrzów [lista]

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-11-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved