Dziewiątą kolejkę spotkań PlusLigi zamknął mecz ZAKSY z MKS-em. Beniaminek PlusLigi w Kędzierzynie-Koźlu nie przeciwstawił się za bardzo rywalom. – Musieliśmy naskoczyć swoją grą i udowodnić, że to my zasługujemy na trzy punkty – podkreślił po meczu Mateusz Rećko.
Łatwa przeprawa
Trzy sety i najszybciej zakończony mecz dziewiątej kolejki PlusLigi – tak przedstawia się rywalizacja ZAKSY z Nowak Mosty MKS-em Będzin. Mimo łatwej przeprawy gospodarze podchodzili do tego meczu poważnie. Pilnowali swojej gry w trakcie jego trwania.
– Liga pokazuje, że nikogo nie można spisać na straty i nikogo nie można stawiać w roli, że na pewno wygra mecz. Tak było teraz. Tu nikt nie przyjechał położyć się na boisko i oddać punkty za darmo. Musieliśmy naskoczyć swoją grą i udowodnić, że to my zasługujemy na trzy punkty – przyznał w rozmowie z TVP Sport Mateusz Rećko. Atakujący wspólnie z Rafałem Szymurą byli najlepiej punktującymi w zespole. Obaj zdobyli po 14 punktów.
Powrót do przeszłości
Dla Mateusza Rećko był to wyjątkowy mecz. To właśnie z MKS-em awansował on do PlusLigi po ostatnim sezonie. Teraz zawodnik stanowi o sile ZAKSY. Przed sezonem mówiło się, że ma być zmiennikiem Bartosza Kurka.
– Sentyment jest. Pięciu chłopaków z podstawowego składu to chłopaki, z którymi ja w tamtym roku stałem na parkiecie. Graliśmy o wspólne cele i nawet to że był to sezon zwieńczony awansem, udało nam się wprowadzić ten zespół do PlusLigi jest to sentymentalne. Jest to ważny punkt w mojej przygodzie z siatkówką – powiedział atakujący.
Grali do końca
W całym meczu we wtorek nie było momentu by MKS poważniej zagroził przeciwnikom. ZAKSA grała pewnie od początku do końca. Była skuteczniejsza w każdym elemencie.
– Po tych pewnie wygranych setach ważne było, by wejść w kolejnego z koncentracją. Myślę, że nam się to udało, bo już na początku seta budowaliśmy przewagę i z czasem zespół z Będzina mówiąc kolokwialnie pękał, popełniając więcej błędów. My dalej jechaliśmy ze swoją robotą – zaznaczył Rećko.
Zobacz również:
Rozgrywający o zwycięstwie z MKS-em: Kluczem do zwycięstwa była zagrywka
źródło: ZAKSA TV