Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > PGE GiEK Skra z trzecią porażką. Łomacz: Na pewno liczyliśmy na więcej

PGE GiEK Skra z trzecią porażką. Łomacz: Na pewno liczyliśmy na więcej

fot. PressFocus

PGE GiEK Skra nie jest już u siebie niepokonana. Bełchatowianie przegrali po raz pierwszy w tym sezonie przed własną publicznością. Bez zdobyczy punktowej pozostawili ich mistrzowie Polski. – Na pewno liczyliśmy na więcej, ale Jastrzębski Węgiel postawił poprzeczkę bardzo wysoko – przyznał kapitan bełchatowskiej ekipy Grzegorz Łomacz.

 

Plan był inny

PGE GiEK Skra Bełchatów radzi sobie w tym sezonie lepiej niż rok temu. Na koncie ma pięć zwycięstw, ale w poniedziałek szans na szóste nie dali jej mistrzowie Polski. Jastrzębianie zdobyli jako pierwsi w tych rozgrywkach halę Energia, wygrywając w czterech setach.

– Na pewno liczyliśmy na więcej, ale Jastrzębski Węgiel postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Bardzo dobrze zagrywał. My też musieliśmy ryzykować zagrywką, ale zrobiliśmy w tym elemencie sporo błędów. Przez to szansa na chociaż punkt nam uciekła  – przyznał po meczu kapitan ekipy z Bełchatowa.

 

Kluczowy trzeci set

Po dwóch setach w meczu był remis. W kolejnym PGE GiEK Skra Bełchatów miała jeszcze swoje szanse, jednak w pewnym momencie przestój nakręcił przeciwników, którzy nie odpuścili już do samego końca.

Trzeci set już nam uciekał, ale dogoniliśmy rywali. Jak nam odskoczyli ponownie to już trochę straciliśmy wiarę. Jastrzębski Węgiel grał już dużo spokojniej i bardziej cierpliwie i nasze ryzyko już się nie opłaciło – ocenił Grzegorz Łomacz.

Bełchatowianie oddali przeciwnikom aż 20 punktów tylko błędami w polu zagrywki. W całym starciu we wszystkich elementach popełnili ich 41 – to była główna bolączka PGE GiEK Skry, na pewno nieodpuszczalna na własnym terenie. Jastrzębianie wstrzelili się też zagrywką i dali we znaki bełchatowskim przyjmującym.

Rywale dobrze zagrywali i dobrze blokowali i ciężko się gra przeciwko tak grającemu zespołowi. Drugi set pokazał, że mogliśmy dać więcej, bo jak trzymaliśmy się ich blisko, mogliśmy spokojnie zdobywać punkty  – stwierdził Michał Szalacha. – Ciężko się gra, gdy traci się kilka punktów z rzędu, bo rywal już nie odda zwycięstwa w secie – dodał.

 

Wyciągać więcej

PGE GiEK Skra Bełchatów ma na koncie pięć zwycięstw i trzy porażki. To jak na razie pozwala jej plasować się na szóstym miejscu w ligowej tabeli. Co dla bełchatowian najważniejsze, muszą poprawić skuteczność w grze z topowymi zespołami. Podopieczni trenera Cretu przegrali do tej pory z LUK-iem, ZAKSĄ i właśnie teraz z jastrzębskim zespołem.

– Nie możemy akceptować przede wszystkim stylu, w jakim przegrywamy pojedyncze sety, bo to jest za duża różnica. Musimy cały czas trzymać się blisko i walczyć nie ważne z kim, nawet jeśli jest to jest mistrz Polski. My też mamy świetnych zawodników i świetną drużynę, więc musimy wyciągać więcej z meczów z zespołami z góry – podsumował środkowy.

Zobacz również:
Gheorghe Cretu – czarodziejski dotyk z Rumunii działa. Dawny hegemon powróci?

źródło: skra.tv

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved