Natalia Lijewska podjęła w tym sezonie odważną decyzję i przeniosła się do Azji, a konkretnie do japońskiego Gunma Green Wings. Po kilku spotkaniach na ławce rezerwowych w końcu Polka zadebiutowała na japońskim parkiecie. W sobotę jej występ nie zachwycił, ale już w niedzielę było dużo lepiej.
W ataku lepiej, w przyjęciu słabiej
W niedzielnym meczu przeciwko Saitama Ageo Medics nasza siatkarka zagrała w pierwszej szóstce i dostała szansę gry na całym dystansie spotkania. O ile w sobotnim starciu Lijewska zgarnęła pięć punktów przy skuteczności w ataku na poziomie 28%, to już w kolejnym meczu na jej konto powędrowało 15 oczek, z czego 13 atakiem i 2 blokiem. Nieco słabiej z kolei polska przyjmująca spisała się w odbiorze zagrywki.
Zespół Lijewskiej przegrał 1:3, co jest lepszym wynikiem niż w sobotę, kiedy to Gunma przegrała 0:3. Kolejne starcie Gunmy już w przyszłą sobotę, a ich przeciwnikiem będzie PFU Blue Cats. Na razie zespół Natalii Lijewskiej zamyka ligową tabelę.
Zobacz również:
Liga japońska: Dobry występ Muzaja. Gogol i spółka pokrzyżowali plany Sakai
źródło: inf. własna