Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga kobiet > I liga kobiet: Ledwie zaczęły, a już będzie ciekawie

I liga kobiet: Ledwie zaczęły, a już będzie ciekawie

fot. Michał Szymański

Do najciekawszego spotkania 2. kolejki dojdzie w Warszawie, gdzie beniaminek zmierzy się z Eneą KS Piła. Obie drużyny nie ukrywają swoich wysokich aspiracji. Ciekawie powinno być też w Imielinie oraz Węgrowie. Solna podejmie Gedanię, Płomień będzie gościł Eneę Energetyk Poznań, a BAS uda się do Kobyłki. Zapowiada się zatem ciekawa kolejka zmagań.

 

Spotkanie na szczycie

W stolicy dojdzie do prawdziwego hitu kolejki. Beniaminek z Warszawy – KSG będzie podejmował Eneę KS Piła. Oba zespoły nie ukrywają swoich wysokich aspiracji w obecnym sezonie. Dla drużyny z Warszawy będzie to inauguracyjne spotkanie w obecnych rozgrywkach. W pierwszej kolejce podopieczne Piotra Olenderka pauzowały. Z kolei pilanki wygrały 3:1 w Kobyłce z tamtejszą ekipą. Zarówno jedna jak i druga drużyna posiadają w swoich szeregach doświadczone siatkarki, które w trudnych momentach spotkania powinny wziąć na siebie ciężar gry. Pomimo, że mecz odbędzie się w Warszawie minimalną przewagę będą miały przyjezdne, które rozegrały pierwszy mecz i nie towarzyszy im już trema. Z kolei ekipa ze stolicy zadebiutuje na pierwszoligowych boiskach. W turnieju kontrolnym w Budzyniu KSG mierzył się z pilankami, lepsze okazały się gospodynie sobotniego meczu, wygrały 3:1. Na 11 rozegranych spotkań sparingowych KSG wygrał 9, a przegrał zaledwie dwa. Warto zaznaczyć, że warszawianki grały z ekipami z TAURON Ligi. Zebrane doświadczenie powinno zaprocentować, choć wiadomo nie od dzisiaj, że sparingi to nie to samo, co ligowe granie. O tym która z drużyn okaże się lepsza, przekonamy się w sobotnie popołudnie.

 

Kontynuacja meczów wyjazdowych

Trzeci mecz z rzędu w roli gości rozegra BAS Bialystok. Drużyna z Podlasia zaliczyła falstart na początku rozgrywek przegrała 1:3 z Solną w Wieliczce, a następnie rzutem na taśmę wygrała z SMS-em Szczyrk – 3:2. Strata czterech punktów w późniejszym rozrachunku może okazać się bolesna. Gospodynie z Kobyłki w swoim pierwszym spotkaniu musiały stawić czoła jednemu z faworytów tegorocznych rozgrywek. Beniaminek wygrał pierwszą odsłonę tego meczu i stanął w miejscu. Kolejne trzy przegrał z kretesem. Trudno więc spodziewać się większych emocji teraz. Patrząc na składy i potencjał obu ekip białostoczanki powinny wygrać to starcie za komplet punktów.

Podtrzymać dobrą passę

Płomień Sosnowiec podejmie we własnej hali młoda drużynę z Poznania. Obie ekipy przystąpią do tego meczu w odmiennych nastrojach. Sosnowiczanki wygrały w Gdańsku z Gedanią 3:0, a drużyna z Wielkopolski uległa 0:3 w Poznaniu Legionovii. Cele tych drużyn są jednakowe – prolongata ligowego bytu. Jak wiadomo w obecnym sezonie z I ligi spadną trzy drużyny, każde zwycięstwo może okazać się bezcenne. Odmłodzona drużyna z Poznania na pewno łatwo się nie podda. Z drugiej strony przyjdzie jej mierzyć się z Płomieniem, który w swoich szeregach ma bardziej doświadczone siatkarki, które w przeszłości grały w I-ligowych klubach. Własna hala oraz kibice będą atutami Płomienia. Więcej siatkarskich argumentów będą miały siatkarki z Zagłębia.

 

O drugie zwycięstwo z rzędu zagra Solna Wieliczka. Jej rywalem będzie beniaminek z Gdańska. W pierwszej serii gier drużyna z solnego miasta niespodziewanie wygrała z BAS-em Białystok. Z kolei Gedania uległa we własnej hali Płomieniowi. W Wieliczce wyciągnęli wnioski z nieudanego sezonu, gdzie zajęli ostatnie miejsce. Wieliczanki będą faworytkami sobotniego starcia, mają po swojej stronie więcej siatkarskich argumentów niż ich rywalki. Katarzyna Marcyniuk razem z Weroniką Krysztofiak oraz Oliwią Pietrzak stanowiły o sile Solnej, razem zdobyły 54 punkty. Ekipa z Gdańska chcąc myśleć o zdobyciu punktów na trudnym terenie musi ustrzec się błędów własnych, w spotkaniu z Płomieniem gdańszczanki popełniły ich aż 26.

Przełamać niemoc w meczach z LOS-em

Taki cel będzie przyświecał drużynie MKS Copco Imielin. Zadanie to będzie bardzo trudne, wszak drużyna z Mazowsza mierzy w awans i tego nie ukrywa. MKS wygrał w premierowej kolejce z Nike Węgrów 3:2, choć przegrywał 0:2. LOS pokonał uczennice ze Szczyrku 3:0. W dotychczasowej historii meczów pomiędzy tymi drużynami trzy zwycięstwa odniosły nowodworzanki. Z drugiej strony w Imielinie chcą poprawić wynik z ubiegłego sezonu. Przyjezdne wydają się być faworytkami tego starcia, jednak MKS udowodnił iż potrafi być groźny dla najlepszych drużyn. W sobotnie popołudnie zapowiada się ciekawe starcie.

Kto lepszy w derbach Mazowsza?

Nike Węgrów będzie gościć Legionovię Legionowo. Węgrowianki przegrały wyjazdowe spotkanie w Imielinie 2:3, choć prowadziły 2:0. Legionovia wywiozła komplet punktów z Poznania. Obie drużyny zamierzają zagrać w fazie play-off. Węgrowianki będą chciały się zrehabilitować za porażkę, zespół gości będzie chciał wygrać sobotnie starcie. Obok meczu w Warszawie i Imielinie to starcie uchodzi jako jedno z ciekawszych w drugiej serii.

 

Zobacz również:
terminarz I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga kobiet

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2024-10-04

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved