REA BAS Białystok rozpoczęło sezon PLS 1. ligi mężczyzn od emocjonującego meczu przeciwko CUK Anioły Toruń. Po pięciosetowej batalii, zespół Łukasza Jurkojcia wyszedł z niej zwycięsko, co zapewniło trenerowi udany debiut na tym stanowisku. – Dzięki chłopakom miałem zwycięski debiut w pracy nowym klubem. Dziękuję im za to – powiedział po meczu nowy szkoleniowiec drużyny z Białegostoku, Łukasz Jurkojć.
Błędy białostoczan, trudne zwycięstwo
Mecz rozpoczął się idealnie dla zespołu z Białegostoku, który w pierwszym secie zaprezentował siatkówkę na najwyższym poziomie. BAS Białystok dominował, grając niemal bezbłędnie, co sprawiło, że jego zawodnicy kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Jednak po świetnym otwarciu, do głosu doszli gospodarze, którzy wykorzystywali błędy rywali. – Nasze błędy były wszędzie – tak okres słabszej gry swojego zespołu podsumował trener – Łukasz Jurkojć. CUK Anioły Toruń zaczęły przeważać, a wynik tego spotkania coraz bardziej przemawiał na ich korzyść.
Pewny Król, ważna rola zmienników
Torunianie mieli szansę na zakończenie tego starcia w czterech setach, ale to białostoczanie pokazali determinację i wygrali tę partię na przewagi. Decydujący blok Tomasza Pizuńskiego w końcówce seta przedłużył rywalizację, doprowadzając do tie-breaka. – My wytrzymaliśmy fizycznie trudy spotkania. O kondycję zespołu jestem spokojny – podsumował występ swojej drużyny trener Jurkojć.
Tie-break rozpoczął się od prowadzenia CUK Anioły 2:0, ale REA BAS nie dał za wygraną. Kluczową rolę odegrał Jan Król, który swoim pewnym atakiem dawał rozgrywającemu komfort gry. Atakujący zdobył w tym meczu 21 punktów, najwięcej po stronie swojej drużyny. To właśnie on został uznany najlepszym zawodnikiem spotkania, odbierając zasłużoną statuetkę MVP. Zdaniem szkoleniowca zespołu BAS Białystok ważną rolę odegrali też zmiennicy, między innymi – Sebastian Lisiecki i Piotr Janusz. – Trzeba pamiętać też, że świetnie zagrali zmiennicy. Każdy z nich pokazał, że jest potrzebny w zespole” – podkreślił Łukasz Jurkojć, doceniając wkład całej drużyny.
Mocny punkt – blok
Warto zaznaczyć, że REA BAS Białystok w spotkaniu z beniaminkiem z Torunia wyróżnił się dużą liczbą zdobytych punktów blokiem. Aż szesnaście razy zatrzymali ataki rywali. To również przyczyniło się do zwycięstwa tej drużyny, który uniknął porażki już w pierwszym meczu sezonu. Najwięcej „oczek” w tym elemencie (po 4) zdobyli Piotr Janusz oraz Dawid Gruszczyński. – Beniaminek rozgrywek niczym nas nie zaskoczył, spodziewaliśmy się takiej gry torunian jaką zobaczyliśmy – podsumował to spotkanie trener drużyny z Białegostoku.
Łukasz Jurkojć na ten sezon przeniósł się do REA BAS Białystok w roli pierwszego szkoleniowca drużyny. W poprzednich rozgrywkach był trenerem Chełmca Wałbrzych oraz przez wiele lat występował jako zawodnik rozgrywający w wielu polskich klubach.
Zobacz również:
I liga M: Bez dużych sensacji na inaugurację – podsumowanie 1. kolejki
źródło: tauron1liga.pl
