Wiele wskazuje na to, że dojdzie do zmian na ławce trenerskiej żeńskiej reprezentacji Bułgarii. Kontrakt Lorenzo Micelliego wygasł, a poważnym kandydatem na jego następcę jest Iwan Petkow, który jest kuszony przez bułgarską federację – podaje serwis bgvolleyball.com.
Bułgarska zmiana
Po igrzyskach olimpijskich dojdzie do zmiany na ławkach trenerskich wielu reprezentacji. Wszystko wskazuje na to, że roszady nie ominą również żeńskiej kadry Bułgarii, z którą w ostatnich latach pracował Lorenzo Micelli. Bułgarskie media spekulują, że prezes BVF, Lubomir Ganew na czele reprezentacji ponownie widziałby Iwana Petkowa, który obecnie jest szkoleniowcem Volero Le Cannet. Ponoć obaj panowie spotkali się już 6 września I dyskutowali o przyszłości, a Ganew usilnie namawiał Petkowa na powrót na ławkę trenerską bułgarskiej kadry. Dalsze rozmowy w tej kwestii mają toczyć się jeszcze w najbliższym czasie.
Czy wejdzie drugi raz do tej samej rzeki?
Przypomnijmy, że Iwan Petkow prowadził już żeńską reprezentację Bułgarii w latach 2018-2021, a pod jego wodzą wygrała ona rozgrywki Złotej Ligi Europejskiej, a następnie również Challengera, co dało jej awans do Ligi Narodów. W 2021 roku w mistrzostwach Europy, których Bułgaria była współgospodarzem, prowadzona przez niego drużyna dość niespodziewanie w 1/8 finału w Płowdiw uległa po tie-breaku Szwedkom I pożegnała się z rywalizacją. Petkow wziął na siebie odpowiedzialność za to niepowodzenie i zrezygnował z prowadzenia bułgarskiej kadry.
Włoska era bez sukcesu
Jego następcą został włoski szkoleniowiec, Lorenzo Micelli, który prowadził bułgarską reprezentację przez trzy ostatnie sezony. Pod jego wodzą drużyna została znacząco odmłodzona, a w jej składzie zabrakło wielu doświadczonych zawodniczek. W 2023 roku Bułgarki dotarły do ¼ finału mistrzostw Europy oraz utrzymały się w Lidze Narodów. W tym roku słabo się w niej spisały, bo odniosły zaledwie dwa zwycięstwa po tie-breakach z Koreankami oraz Dominikankami, ostatecznie zajmując ostatnie miejsce w stawce, ale reforma rozgrywek pozwoliła uniknąć wyeliminowania ich z przyszłorocznej edycji tych rozgrywek. Po tym sezonie wygasł kontrakt Micelliego, a bułgarska federacja stoi teraz przed podjęciem decyzji czy przedłużyć z nim współpracę, czy dokonać zmiany. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych tygodniach, ale obecnie wiele wskazuje na to, że Bułgarki będą miały nowego szkoleniowca. Czy ponownie będzie nim Iwan Petkow?
Zobacz również
Konflikt w bułgarskiej kadrze. Kitipowa: Pomyślałam, że lepiej będzie nie pracować z Micellim
źródło: sportal.bg