Meczem z Barkomem Każany Lwów Jastrzębski Węgiel rozpocznie nowy sezon PlusLigi. Ponownie to siatkarze z Jastrzębia-Zdroju będą jednymi z faworytów do zdobycia mistrzostwa Polski. – Trudno wskazać konkretnego faworyta do zdobycia mistrzostwa Polski. Mogę powiedzieć o naszym zespole, że jesteśmy nowym teamem. Musimy coraz lepiej się poznawać, odpowiednio wejść w nasz system gry i rosnąć z każdym kolejnym spotkaniem – powiedział w rozmowie z Bartłomiejem Płonką z Przeglądu Sportowego środkowy jastrzębian, Norbert Huber.
OD POCZĄTKU
W ekipie mistrzów Polski doszło do kilku zmian w trakcie międzysezonowej przerwy. Do Jastrzębskiego Węgla dołączył między innymi Łukasz Kaczmarek czy Anton Brehme. – Przygotowujemy się do sezonu najlepiej, jak potrafimy i można oceniać kto ma najlepszy skład, ale trudno wskazać konkretnego faworyta do zdobycia mistrzostwa Polski. Mogę powiedzieć o naszym zespole, że jesteśmy nowym teamem. Musimy coraz lepiej się poznawać, odpowiednio wejść w nasz system gry i rosnąć z każdym kolejnym spotkaniem – powiedział Norbert Huber w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego i dodał: – Moim zdaniem musimy budować trochę zespół od nowa. Cały czas się poznajemy i dopiero tworzymy niektóre relacje. I te boiskowe, i te pozaboiskowe – podkreślił środkowy mistrzów Polski.
ZNÓW REKORD?
W poprzednich rozgrywkach PlusLigi to on był jedną z największych gwiazd. Zaimponował między innymi swoją gra w bloku. – Jest szansa pobić ten rekord i zrobię wszystko, aby tak się stało. W naszej lidze znów weźmie udział 16 drużyn, a jednocześnie będziemy mieć jeszcze lepsze warunki do grania, ponieważ nie będzie tak wielu kolejek w środku tygodnia. Dzięki temu pojawi się czas na trening i odpowiednio zrezygnować się do kolejnych potyczek – zapowiedział jeden z filarów ekipy z Jastrzębia-Zdroju.
Na środku siatki rośnie mu jednak konkurencja. Do Jastrzębskiego Węgla dołączył Anton Brehme. Niemiecki zawodnik zbiera pochlebne opinie od swoich nowych kolegów. Do Zawiercia przeniósł się natomiast Jurij Gladyr, który przez lata był mentalnym liderem jastrzębian. – Na pewno trudno jest zastąpić takiego siatkarza i taką osobę, jak Jurek. Mam nadzieję, że w tym sezonie rozwiniemy się na tyle, że w szatni pojawi się jednostka w miarę przypominająca Jurka Gładyra. Uczciwie trzeba przyznać, że była to nietuzinkowa postać – powiedział Huber.
CELE TAKIE JAK ZAWSZE
Jastrzębski Węgiel ponownie zbudował mocny zespół. W poprzednich rozgrywkach zdobył mistrzostwo Polski i zagrał w finale Ligi Mistrzów czy Pucharu Polski. Teraz cele są równie ambitne. – Zarząd klubu postawił przed nami zadania w postaci awansu do FinalFour Ligi Mistrzów, finału PlusLigi, FinalFour Pucharu Polski i zwycięstwa w Superpucharze Polski. Postaramy się temu sprostać – zapowiedział środkowy.
źródło: Przegląd Sportowy
