Melissa Vargas zrezygnowała z dalszej gry w Tianjin Bohai Bank i od sezonu 2024/2025 będzie już tylko i wyłącznie zawodniczką Fenerbahce Stambuł. To niekorzystny obrót spraw dla Magdaleny Stysiak, której trudniej będzie przebić się do podstawowego składu tureckiej drużyny.
Vargas już tylko w Fenerbahce
Melissa Vargas w Tianjin Bohai Bank występowała od sezonu 2021/2022, ale w ostatnich latach po zakończeniu rywalizacji w Chinach przenosiła się do Turcji i tam dogrywała sezon w barwach Fenerbahce Stambuł. Tak stało się również w poprzednich rozgrywkach, w których pierwszej części liderką ofensywną drużyny prowadzonej przez Stefano Lavariniego była Magdalena Stysiak, ale po powrocie do Stambułu siatkarki urodzonej na Kubie Polka straciła miejsce w podstawowym składzie, a do końca sezonu o obliczu Fenerbahce decydowała Vargas.
– Ostatnie trzy lata były niesamowite i jestem wdzięczna, że byłam częścią tego zespołu. Zdobycie trzech tytułów mistrzowskich z rzędu wiele znaczy i nie byłoby możliwe bez wsparcia Was wszystkich. Dziękuję koleżankom z drużyny za bycie moimi najlepszymi przyjaciółkami. Dziękuję trenerowi i klubowi za wiarę we mnie. Dziękuję kibicom. Dzięki waszemu wsparciu każdy mecz był wyjątkowy. Zapamiętam czas spędzony w Tianjin. Będę za wami wszystkimi tęsknić, ale wspomnienia związane z wami zachowam w sercu – napisała w mediach społecznościowych Melissa Vargas.
Stysiak skazana na rolę rezerwowej?
Vargas od poprzedniego tygodnia jest już w Stambule i razem z Fenerbahce przygotowuje się do sezonu. Nie jest to dobra wiadomość dla Magdaleny Stysiak, która pozostała w mistrzu Turcji na kolejny sezon. Wcześniej pojawiały się spekulacje o jej przenosinach chociażby do Turk Hava Yollari Stambuł czy Igor Gorgonzola Novara, ale jednak nie okazały się one prawdziwe. Reprezentantka Polski nie będzie więc miała łatwego zadania, aby przebić się do pierwszej szóstki Fenerbahce. – Kontrakt zobowiązał mnie do tego, żeby zostać w klubie i muszę się z niego wywiązać. Najprawdopodobniej będę potrzebna na podwójną zmianę, czasem w niektórych meczach może wyjdę w podstawowym składzie, jednak nie będzie to stałe – mówiła niedawno polska atakująca w rozmowie z TVP Sport.
Zobacz również
Niesamowita Vargas. Rekord Jelić był zagrożony
źródło: inf. własna