– Polska liga jest bardzo dobra. Wiadomo, że włoska czy turecka siatkarsko są mocniejsze, chociaż powiedziałabym, że polska pod względem organizacyjnym jest druga. Dobrze się w niej czuję – powiedziała w rozmowie z mediami klubowymi ŁKS-u Commercecon Łódź jego libero, Maria Stenzel.
Huśtawka nastrojów
Sporo działo się w ostatnich miesiącach w życiu Marii Stenzel. Na początku sezonu reprezentacyjnego pojawiły się u niej problemy zdrowotne. Musiała przejść zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego, który wyłączył ją z gry w Lidze Narodów. Wróciła do kadry przed igrzyskami, a ostatecznie pojechała również na igrzyska olimpijskie do Paryża. – Emocji nie zabrakło, ale myślę, że wyciągnęłam maksimum z tygodni treningowych, w których byłam sama. Ostatecznie trener Lavarini wybrał mnie na igrzyska. Bardzo się z tego cieszę, bo było to docenienie mojej ciężkiej pracy przez te wszystkie lata, nie tylko przez okres rehabilitacyjny i na pewno przełomowy w mojej karierze – powiedziała Maria Stenzel.
Polki nie podbiły Paryża. Wprawdzie wyszły z grupy, ale w ćwierćfinale zostały zatrzymane przez Amerykanki. Mimo tego na przestrzeni ostatnich miesięcy pokazały, że są w stanie wygrywać z najlepszymi, o czym świadczą chociażby dwa brązowe medale Ligi Narodów. – Jesteśmy w światowej czołówce od dwóch lat. Nasze wyniki i odbiór ich jest bardzo pozytywny, bo ludzie widzą przemianę tego zespołu. Cieszy to, że kibice są za nami. Jest to wynik naszej ciężkiej pracy i sztabu szkoleniowego. Zmiana trenera była krokiem milowym. Po niej wszystko poszło do przodu – stwierdziła defensywna zawodniczka reprezentacji Polski.
Czas na ligę
Siatkówka nie lubi próżni. Po zmaganiach kadrowych nadchodzą więc te ligowe. Stenzel wróciła już do pracy w klubie, a w nadchodzącym sezonie będzie nim ŁKS Commercecon Łódź. Polska libero nie ukrywa, że dobrze czuje się w TAURON Lidze. – Polska liga jest bardzo dobra. Wiadomo, że włoska czy turecka siatkarsko są mocniejsze, chociaż powiedziałabym, że polska pod względem organizacyjnym jest druga. Dobrze się w niej czuję. Przyznam, że miałam już kilka propozycji z zagranicznych klubów, ale wiązałoby się to z pewnym poświęceniem, a warunki, które miałam zaoferowane, nie skłoniły mnie do tego, aby opuścić kraj – przyznała libero łódzkiej drużyny.
W międzysezonowej przerwie przeniosła się ona z Radomia do Łodzi. Z ŁKS-em będzie chciała wrócić na siatkarski szczyt po nieudanych poprzednich rozgrywkach. – Apetyty w ogóle nie zostały spełnione w poprzednim sezonie. To piąte miejsce jest do zapomnienia. W nowym sezonie chcemy walczyć o puchar i o mistrzostwo Polski. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania, tym bardziej, że mamy wspaniały zespół z wieloma zawodniczkami, które są topowymi w TAURON Lidze – zakończyła Maria Stenzel.
Zobacz również
Libero i atakujący reprezentacji Polski wytatuowali olimpijskie wspomnienie
źródło: ŁKS Commercecon Łódź - YouTube