Benjamin Diez kolejny sezon miał spędzić w PGE GiEK Skrze Bełchatów, ale Gheorghe Cretu postawił na innych pięciu zagranicznych siatkarzy i nie widział w składzie miejsca dla francuskiego libero, a ten według włoskich mediów ma obrać włoski kierunek.
Francuz chciał, Cretu już nie
Benjamin Diez do PGE GiEK Skry Bełchatów trafił przed sezonem 2023/2024. Pierwotnie francuski libero w bełchatowskiej drużynie miał grać również w następnych rozgrywkach, ale kiedy na jej ławce trenerskiej zasiadł Gheorghe Cretu, okazało się, że nie widzi on miejsca w składzie dla Dieza.
Pod batutą Cretu PGE Skra postawiła aż na pięciu zagranicznych siatkarzy, wśród których są Miran Kujundzić, Pavle Perić, Żiga Stern, Amin Esmaeilnezhad oraz David Dinculescu. Diez byłby więc już szóstym zagranicznym ogniwem, a to stanowiłoby duży kłopot w kontekście limitu obcokrajowców mogących jednocześnie przebywać na boisku w trakcie meczu PlusLigi. Francuski libero nie zgodził się jednak na rozwiązanie umowy, a według włoskich mediów bełchatowska drużyna zapłaciła za to 40 tysięcy euro. Francuz nie będzie więc jej zawodnikiem, a kolejny sezon ma spędzić na Półwyspie Apenińskim. Wiele wskazuje na to, że zagra w Pallavolo Padova. Kontrakt z bełchatowską ekipą przedłużył za to drugi z libero – Kajetan Marek.
Francuskie doświadczenie
Przypomnijmy, że przez większość swojej dotychczasowej kariery Diez związany był z ligą francuską. W 2014 roku dołączył do France Avenir 2024. W zespole tym spędził dwa sezony, a następnie przeniósł się do AS Cannes VB. Drużynę tę reprezentował w latach 2016-2018. Następnie przez dwa lata grał w barwach Montpellier UC. Sezon 2020/2021 rozpoczął w Paris Volley, ale dokończył na zasadzie transferu medycznego w Chênois Genève Volleyball. Ze szwajcarskim klubem sięgnął po mistrzostwo kraju. Kolejny sezon spędził w drużynie ze stolicy Francji, a w rozgrywkach 2022/2023 reprezentował Tours VB. W barwach tego zespołu zdobył Puchar Francji oraz mistrzostwo kraju.
Zobacz również
Karuzela transferowa PlusLigi na sezon 2024/2025
źródło: ivoleymagazine.it, opr. własne
