Kinga Legieta i Patrycja Jundziłł, po nieudanym pierwszym spotkaniu w turnieju głównym VW Beach Pro Tour Futures by Orlen Paliwa, o dalsze utrzymanie w imprezie walczyły w sobotnie przedpołudnie. Przeciwniczkami biało-czerwonych były Holenderki Mila Konink i Desy Poiesz. Polki, mimo starań, musiały w tie-breaku uznać wyższość rywalek. Przegrana oznacza pożegnanie z krakowskim wydarzeniem.
odpadły jako pierwsze
Kinga Legieta i Patrycja Jundziłł nie rozpoczęły dobrze turnieju głównego VW Beach Pro Tour Futures by Orlen Paliwa. Podczas rozegranej w piątek pierwszej rundy przegrały w tie-breaku z austriacką dwójką – Franziską Friedl i Anją Trailović. Porażka w tym etapie nie oznaczała końca przygody w turnieju.
Polska para o dalszy udział w imprezie powalczyła z holenderską dwójką Mila Konink i Desy Poiesz. Biało-czerwone dobrze rozpoczęły spotkanie i w inauguracyjnej partii wygrały do 15, ale o końcowym wyniku znowu musiał decydować tie-break. Obie ekipy walczyły do samego końca. Ostatecznie dwa punkty więcej zdobyły przyjezdne. Dla Polek oznaczało to koniec przygody z krakowskim turniejem.
– Taki jest sport. Raz się wygrywa, raz się przegrywa. Bardzo fajnie nam się tutaj grało. Szkoda, że tak krótko. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też się zobaczymy – powiedziała Patrycja Jundziłł.
– Tak jak powiedziała Patrycja, taki jest sport. Nie można sobie pozwolić na słabsze mecze, bo to skutkuje po prostu przegraną. Przyjeżdżałyśmy do Krakowa po więcej, ale cieszymy się, że miałyśmy okazję zagrać i zebrać nowe doświadczenia – dodała Kinga Legieta.
zostało jeszcze trochę grania
To nie koniec sezonu plażowego dla Kingi Legiety i Patrycji Jundziłł. Biało-czerwone po krakowskich rozgrywkach ruszają na kolejne zawody. Mają też nadzieję na udział w kolejnych turniejach rangi Pro Tour Futures, które odbędą się w tym roku w naszym kraju.
– Zagramy jeszcze kilka turniejów. Może zagramy też dwa rangi Futures, które odbędą się w Polsce – powiedziała Patrycja Jundziłł. – W tym roku sezon plażowy jest dosyć krótki. Wszystkie turnieje, oprócz finałów mistrzostw Polski, odbywają się na przełomie czerwca i lipca. Zostało więc tylko kilka turniejów do zagrania – dodała zawodniczka.
W zawodach pozostaje nadal pięć polskich duetów, które do późnego wieczora będą rywalizować o strefę medalową VW Beach Pro Tour Futures Kraków by Orlen Paliwa. Niedzielne półfinały zaplanowano na godz. 10:00 i 11:00. Mecz o 3. miejsce rozegrany zostanie o godz. 13:30, a wielki finał imprezy o 14:30.
Zobacz również:
Jedna polska para odpadła, trzy będą w ćwierćfinale
źródło: inf. prasowa