Na początek dnia w Fukuoce reprezentacja Francji okazała się lepsza od Serbii. Co prawda Serbki w każdym secie walczyły z rywalkami, ale udało im się ugrać tylko jednego. Przez tę porażkę Serbia w rankingu straciła prawie 15 punktów. W pierwszym meczu w Hong Kongu Brazylijki nie dały szans Bułgarkom. Pierwsze dwa sety podopieczne Ze Roberto wygrywały do 11. W trzecim było więcej walki, ale ostatnie słowo ponownie należało do reprezentacji Brazylii.
Punkt za Punkt
Przypomnijmy – Serbia do Japonii poleciała bez swoich gwiazd i pierwszego trenera. Tę rolę pełni jego asystent – Saim Pakkan. Od początku sytuację wykorzystały Francuzki, które po bloku na Perović prowadziły 10:7. Po serii przy zagrywkach Malasević sytuacja na boisku szybko się odwróciła (8:10, 11:10). Obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z błędami a wynik pozostawał na styku. Dopiero dobra gra Cazaute pozwoliła Francji ponownie odskoczyć. Serbki starały się jeszcze walczyć, ale atak z przechodzącej piłki Olingi Andeli zamknął seta.
Asy Bukilić wyprowadziły Serbię na prowadzenie 6:3. Szybko równie skuteczną serię zaliczyła Rotar i dystans stopniał (7:6). Liderkami w ofensywie swoich zespołów były Ivanović i Cazaute. Przez większość seta żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi. Atak Ivanović i blok na Rotar dały zwycięstwo Serbii.
Końcówki dla Francji
Od początku trzeciej partii na siatce górowały Serbki, ale siatkarki tego zespołu psuły również dużo zagrywek (7:6). Z czasem Francuzki poprawiły skuteczność w ataku a wynik wciąż oscylował wokół remisu. W dalszej fazie seta uaktywniła się Ndiaye i po jej kontratakach Francja odskoczyła na 21:18. Serbki przy skutecznej grze Ivanović doprowadziły jeszcze do remisu, ale ostatnie słowa należały do duetu Rotar/Ndiaye (23:23, 23:25).
Po błędzie Bukilić Francja prowadziła 7:4 w czwartej partii. Kolejną serię ta reprezentacja zaliczyła przy zagrywkach Rotar. Po interwencji swojego szkoleniowca Serbki rzuciły się do odrabiania strat i po autowym ataku Cazaute złapały kontakt punktowy (10:11). Od tego momentu, podobnie jak w poprzednich setach, gra toczyła się punkt za punkt. Spotkanie obfitowało w pomyłki i to właśnie po błędach rywalek Francja otrzymała ostatnie punkty.
Serbia – Francja 1:3
(22:25, 25:22, 23:25, 21:25)
Składy zespołów:
Serbia: Malesević (7), Bukilić (26), Perović (4), Tica (6), Ivanović (17), Cikuc-Deans (11), Medved (libero) oraz Miljević, Cvetković i Mijatović (3)
Francja: Cazaute (18), Stojiljkovic (1), Gicquel (3), Sylves (8), Olinga Andela (2), Rotar (13), Gelin (libero) oraz Giardino, Bauer i Ndiaye (14)
Dominacja Brazylii
Niemal od początku pierwszego seta warunki dyktowały Brazylijki. Po serii przy celnych zagrywkach Roberty jej drużyna odskoczyła na 12:7. Bułgarki miały problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku. Raz za razem punktowała Tainara. Brazylijki skuteczne ustawiały blok i po zatrzymaniu Jordanowej prowadziły 21:10. Jednostronną partię zamknął błąd Gunczewej.
W drugim secie reprezentacja Brazylii kontynuowała wywieranie presji zagrywką. Po kolejnych celnych zagrywkach Tainary i atakach z przechodzącej piłki Thaisy Brazylijki odskoczyły na 10:3. Podopieczne Ze Roberto dyktowały warunki. Po ataku Bergmann miały piłki setowe. As Thaisy dał ostatni punkt.
Zryw Bułgarek
Po asie Tainary było 4:2 w trzeciej partii. Przez błędy własne Brazylijki straciły przewagę (4:4). Po kiwce Paskowej Bułgaria wyszła na prowadzenie 7:6. Bułgarki coraz lepiej broniły i wyprowadzały kontrataki. Kończące ataki pozostawały jednak po stronie Brazylijek, które po celnym zagraniu Bergmann odskoczyły na 16:10. Bułgarki nie odpuszczały, skuteczna gra Paskowej i blok tej ekipy skłoniły trenera Ze Roberto do poproszenia o czas (16:19). Mimo starań przeciwniczek to Brazylijki po ataku Thaisy miały piłki meczowe (19:24). Gra podopiecznych Ze Roberto zacięła się (23:24). Dopiero po zagraniu Any Cristiny postawiły kropkę nad i.
Bułgaria – Brazylia 0:3
(11:25, 11:25, 23:25)
Składy zespołów:
Bułgaria: Paskowa (6), Beczewa (1), Kriwosziska (6), Dudowa (1), Gunczewa (1), Sajkowa (3), Todorowa (libero) oraz Paszkulewa (libero), Jordanowa, Barakowa (2), Stojanowa (1), Raczewa (3) i Nikołowa (4)
Brazylia: Diana (6), Thaisa (10), Roberta (3), Gabi (1), Ana Cristina (15), Tainara (19), Nyeme (libero) oraz Macris, Natinha (libero), Bergman (8), Teixeira i Pri Daroit (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna