Jagoda Śliwka i Aleksandra Wachowicz zdradziły plany na najbliższe tygodnie. Polski duet, ze względu na uraz, musiały zrezygnować z udziału w zawodach w Starych Jabłonkach. Niemniej przebieg turnieju obserwowały z trybun. Dla biało-czerwonych zbliża się jeden z kluczowych występów w sezonie bowiem wciąż walczą o awans na igrzyska w Paryżu – Jesteśmy podekscytowane szansą walki o igrzyska – stwierdziły.
Niesamowity klimat i świetna organizacja
Choć Jagoda Śliwka i Aleksandra Wachowicz nie wzięły udziału w zawodach ze względu na kontuzję łydki, to miały okazję obserwować ich przebieg. Jak przyznały, żałują, ale mają nadzieję na powrót do Starych Jabłonek w roli pełnoprawnych zawodniczek.
– Organizacja turnieju stała na niezmiennie wysokim poziomie. Widać było, że kibice również to docenili bo frekwencja dopisała. Fantastyczne jest to, że mamy w Polsce takich pasjonatów piłki plażowej jak rodzinna Dowgiałło. Niestety w tym roku nie miałyśmy możliwości wzięcia udziału w turnieju, ale kibicowałyśmy każdej polskiej drużynie i mamy nadzieję, że jeszcze zagramy w Beach Pro Tour w Starych Jabłonkach – przyznały zawodniczki.
Turniej był jedną z ostatnich szans na zdobycie cennych punktów rankingowych i powalczenie o awans na igrzyska. Nic więc dziwnego, że na Mazury zjechały się czołowe pary światowej siatkówki plażowej. Turniej kobiet, jak i mężczyzn, był bardzo dobrze obsadzony, co nie umknęło uwadze zawodniczek – Na tym poziomie każda drużyna gra bardzo dobrze i poziom jest bardzo wyrównany, co pokazuje wynik pary ukraińskiej, z którą zmierzyłyśmy się w finale Futures w Madrycie – zauważyły.
Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe
Przed Polkami nie lada wyzwanie bowiem wciąż walczą o spełnienie marzeń i udział w igrzyskach w Paryżu. Szansę na awans biało-czerwone będą mieć w połowie miesiąca (13-16 czerwca), wówczas zagrają na turnieju w Jurmali.
– Format całych rozgrywek jest dość nietypowy, ale powtarza się co 4 lata przy każdych kwalifikacjach olimpijskich. Dodatkowo, poza samym formatem, różnica jest taka, że trener siedzi z nami na ławce podczas meczu i bierze w nim czynny udział. Jako kraj mamy dwie mocne pary co jest dużym atutem w przypadku tego formatu. Jesteśmy podekscytowane szansą walki o igrzyska – skomentowała Jagoda Śliwa wraz z Aleksandrą Wachowicz.
Zobacz również:
źródło: pzps.pl