ŁKS Commercecon Łódź wyrównał stan rywalizacji w ćwierćfinale Tauron Ligi. Wygrana 3:1 podopiecznych Alessandro Chiappiniego sprawiła, że o awansie rozstrzygnie trzeci mecz. Aleksandra Gryka w drugim spotkaniu z tej serii pojawiła się na boisku w nowej dla siebie roli.
POMIMO PROBLEMÓW
ŁKS Commercecon Łódź walczy o awans do półfinału Tauron Ligi i dodatkowo musi mierzyć się z problemami zdrowotnymi. – Mamy duże braki kadrowe i zdrowie trochę nam uciekło. Bardzo liczy się to, że wygrałyśmy zespołowością. Czapki z głów dla drużyny – podkreśliła środkowa, Aleksandra Gryka.
Zaskakującym przeciwnika pomysłem było wejście na boisko Gryki w roli atakującej. – Bardzo dobrze nam to wychodziło w meczu. Jak robiłyśmy podwójną zmianę, to wychodziłyśmy z niej z wieloma punktami. Gramy tą jedną nogę już dwa sezony, więc dobrze „siedzi” i na treningu trenowałyśmy to zagranie w jeszcze kilku ustawieniach. Zdecydowanie było zaskoczeniem dla przeciwnika, bo to jest trudniejsza sytuacja w obronie przy ataku z jednej nogi. To był świetny plan na ten mecz – cieszyła się.
NARESZCIE ODPOCZYNEK
Na tym etapie rozgrywek ligowych zmęczenie daje o sobie znać. Łódzkie Wiewióry miały za sobą męczącą walkę w finałach pucharu polski, oraz pięciosetowy pojedynek w pierwszych derbach Łodzi. Na drugie spotkanie wybiegły z nową energią. – Odpoczęłyśmy w tym tygodniu. Miałyśmy luźniejszy plan treningowy, a to pozwoliło nam złapać troszkę oddechu i takiego „głodu siatkówki”. Wychodząc na ten mecz wiedziałyśmy o co gramy i to też dodało nam energii. Nikt nie chce powtarzać w kółko tej sytuacji, gdzie przegramy seta niechcący i potem spuszczamy głowy.
DODATKOWE BATERIE
Znaczącą rolę w meczu odegrały Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Obie siatkarki wracają do gry po urazach kolan, których doznały w końcówce poprzedniego sezonu. – Klaudia i Zuza są jak dodatkowe baterie. Dodają nam energii i gdzieś ciągną tą grę. Jestem pełna podziwu i szacunku dla dziewczyn. Wróciły po bardzo ciężkich kontuzjach i bardzo szybko weszły i grają świetnie – chwaliła Gryka.
Trzeci mecz oznacza grę o wszystko. Czym Wiewióry mogą zaskoczyć przeciwniczki? – Możemy je zaskoczyć energią, pomysłem na grę i przede wszystkim wiarą w to, że wygramy. Pomimo problemów mamy dobry zespół i jesteśmy w stanie znaleźć rozwiązanie w każdej sytuacji. Wiemy, że gra będzie się toczyła o wszystko – zakończyła środkowa.
Ostatnie w tym sezonie derby Łodzi odbędą się w sobotę, 30 marca o godzinie 16:00. Ich wynik zadecyduje o tym, kto awansuje do półfinału ligowych rozgrywek. Zapraszamy do śledzenia relacji live na naszym portalu.
źródło: inf. własna
